Wielka Brytania: szef opozycji palił marihuanę

Przywódca opozycji brytyjskiej David Cameron podczas pobytu w ekskluzywnej szkole Eton palił marihuanę i był wmieszany w związany z tym skandal, najgorszy w historii tej szkoły, istniejącej od 1440 roku - podała w niedzielę prasa brytyjska.

syncro

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

514

Przywódca opozycji brytyjskiej David Cameron podczas pobytu w ekskluzywnej szkole Eton palił marihuanę i był wmieszany w związany z tym skandal, najgorszy w historii tej szkoły, istniejącej od 1440 roku - podała w niedzielę prasa brytyjska.

Wg internetowego wydania tygodnika "Mail on Sunday", Cameron w wieku 15 lat z trudem uniknął wydalenia z Eton, gdy władze szkoły nakryły na paleniu marihuany grupę uczniów i powiadomiły policję, która przeprowadziła śledztwo. Siedmiu uczniów zostało wówczas wyrzuconych z tej elitarnej, połączonej z internatem szkoły dla chłopców, która od pokoleń jest kuźnią kadr dla brytyjskiego państwa i finansjery. 40-letni Cameron stał się w ostatnich dwóch latach wschodzącą gwiazdą Partii Konserwatywnej i jej nadzieją na przełamanie złej passy wyborczej.

Przed 14 miesiącami został oficjalnym liderem tej pozostającej od wielu lat w opozycji partii. Nowy, młody przywódca zmienił tradycyjny profil Partii Konserwatywnej na nowocześniejszy, podkreślając potrzebę ochrony środowiska i zachowania wielu zdobyczy państwa dobrobytu, dzięki czemu konserwatyści w sondażach wyprzedzili rządzącą od trzech kadencji Partię Pracy premiera Tony Blaira. Rzeczniczka Partii Konserwatywnej nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła sensacjom na temat dziecięcych lat opozycyjnego przywódcy. Informacje o tym zajmują w niedzielę pierwsze strony kilku czołowych gazet brytyjskich.

- Wydarzenie rozegrało się prawie 25 lat temu, a David Cameron zanim został członkiem parlamentu zawsze podkreślał, że politycy mają prawo do życia prywatnego - powiedziała rzeczniczka.

"Mail on Sunday", niedzielna edycja wielkonakładowego brytyjskiego dziennika bulwarowego, która jako pierwsza podała te wiadomość, zamieściła również cytaty na ten temat z nowej, nieopublikowanej jeszcze biografii Camerona. W 2004 roku rząd Partii Pracy doprowadził do nowelizacji przepisów prawa w taki sposób, że posiadanie niewielkiej ilości marihuany nie prowadzi już do aresztowania.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

panda (niezweryfikowany)

nie rozumiem jak mozna okreslac czlowieka przez pryzmat tego ze zapalil sobie trawe na uczelni.
ARmageddon (niezweryfikowany)

Można - jeżeli należy do partii konserwatywnej, która chce (i chciała ale przegrała) zaostrzenia przepisów narkotykowych i była przeciwna zniesieniu kary za posiadanie małej ilości trawy.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Jako że Marek mieszka na kompletnym zadupiu dostaliśmy się do niego autobusem podmiejskim. Docieramy do niego do domu, on nas wita , dajemy mu pezenty itp. (standardowo). Wchodzimy do pokoju na dole witamy się z jego starymi (którzy byli w chacie !!!) resztą towarzystwa i zapoznajemy z nieznajomymi uczetnikami imprezy. Jemy tam zajebisty poczęstunek (ale się napracował chłopak) który zapijamy winem. W tym momencie zastanawiam się czy warto pić i przypalić jednocześnie. Każdy czytelnik który to zrobił i potem "kiepsko" (hehe....) odleciał wie o czym mówię.

  • 2C-I

Substancja i dawka: 18 mg 2C-I.


  • Pierwszy raz
  • Pregabalina

Dobry humor, dużo energii, piękna pogoda, w sumie zajebisty dzień to był.

Był piękny dzień, wyspałem się, zjadłem śniadanie, poszedłem na zakupy, ale mniejsza z tym, bo chociaż jakoś to wpłynęło na trip, to do niego niewiele to wnosi.

 

Była godzina 15, gdy zacząłem otwierać kapsułki i wrzucać ich zawartość do szklanki. Po wydobyciu całego proszku z kapsułek zalałem go coca-colą, po czym wymieszałem, było to pierwsze 1200mg. Gdzieś wcześniej wyczytałem, że bez tolerki pregabalina powoduje dysocjację, w tym cevy i oevy, więc chętnie spożyłem miksturę, jednocześnie połykając złożone z powrotem kapsułki, żeby nic się nie zmarnowało.

 

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Co mną głównie kierowało - ciekawość oraz chęć nowych doznań. Nigdy wcześniej nie przeżyłem halucynacji więc towarzyszyła mi również ekscytacja przed nieznanym. Namówiłem mojego znajomego do podróży w tą nieznaną razem ze mną. Spotkaliśmy się u niego. Wieczór i tylko śpiąca babcia za ścianą.

Postaram się jak najdokładniej opisać to co czułem i widziałem przez całą noc.