Amfa na strychu

Sukces policji: we wsi Zakrzewek niedaleko Sępólna Krajeńskiego zlikwidowała największą w Kujawsko-Pomorskiem wytwórnię amfetaminy

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

2570

Akcja wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy i grupy antyterrorystycznej była precyzyjnie przygotowana. Ku zaskoczeniu przestępców w sobotę wieczorem uzbrojeni po zęby funkcjonariusze wkroczyli do niepozornego domu w Zakrzewku. Długo nie musieli szukać tego, czego się spodziewali.

W pełni profesjonalna linia technologiczna do produkcji amfetaminy znajdowała się na strychu jednopiętrowego domu. Kiedy stróże prawa weszli do domu, produkcja szła pełną parą, a nad jej prawidłowym przebiegiem czuwał 49-letni bydgoszczanin Marek D., z wykształcenia chemik. - To nasz dobry znajomy - informują funkcjonariusze. - Już po raz drugi dał się złapać na produkcji amfetaminy - dodają.

Tylko w sobotę od rana do wieczora bydgoski chemik pracujący na zlecenie grup przestępczych zdołał wyprodukować 1,5 kg bardzo czystej, 80-proc. amfetaminy. - To 60 tys. porcji rynkowych o wartości 300 tys. zł - wyjaśnia Katarzyna Witkowska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. - Do tego na linii technologicznej miał przygotowaną do obróbki płynną amfetaminę, z której otrzymałby 4 kg gotowego produktu, to jest - jak obliczyli nasi specjaliści - 160 tys. porcji rynkowych o wartości 800 tys. zł.

Policja była pewna, że Marek D. nie działał sam, dlatego prawie w tym samym czasie zorganizowano zasadzkę w Bydgoszczy. - W okolicznościach, których nie mogę zdradzić, udało się zatrzymać organizatora całego przedsięwzięcia, 24-letniego Grzegorza K. - mówi Witkowska. - Ten człowiek także ma przeszłość kryminalną i jest dobrze znany policji.

W celi jest także małżeństwo z Zakrzewka - 29-letnia kobieta i 33-letni mężczyzna. To oni wynajęli Markowi D. strych, który ten zamienił w laboratorium. Wczoraj podczas przesłuchania oboje próbowali przekonać prokuratora, że nie wiedzieli, co dzieje się pod ich dachem, ale ten im nie uwierzył.

Policja kontra narkotyki

Policjanci z naszego województwa coraz skuteczniej walczą z przestępczością narkotykową. W marcu tego roku zlikwidowali profesjonalną wytwórnię marihuany. W wiosce niedaleko Żnina przestępcy wynajęli dom, a w środku uruchomili całkowicie zautomatyzowaną plantację marihuany, konopie indyjskie rosły w cieplarnianych warunkach. Kilka miesięcy wcześniej funkcjonariuszom udało się wykryć i zlikwidować nowoczesną plantację marihuany na bydgoskim Miedzyniu, podejrzani doglądali sadzonek w garażu. Gangsterom nie udało się także bezkarnie handlować narkotykami w gminie Białe Błota, spece z wydziału kryminalnego KWP zamknęli im hurtownię, a podejrzani trafili do cel. Taki sam los spotkał przestępców, którzy zajmowali się hurtowym handlem marihuaną i amfetaminą w Inowrocławiu.

not. mc

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Dtox (niezweryfikowany)
hmm ciekawe kazda fabryka jest najwieksza ...
behem0t (niezweryfikowany)
jak im te kwoty i ilosci wyszly????? 1,5 kg / 60tys to 0,025g... to jest chyba dopuszczalna dawka dobowa w/g Farmakopei III :D chyba ze chodzilo im o dawki stosowane w lecznictwie:D rotfl. co tak btw. daje 5 zl za porcje... meheheh niezle to sobie wyliczyli :D kolejny sukces polucji ch jej w D....
Zajawki z NeuroGroove
  • 6-APB
  • Bad trip

Set: Oczekiwałam euforii, empatii i intensywnego kontaktu ze światem zewnętrznym. Sitting: impreza ze wszechobecną psychodelą , masa ludzi, silne bodźce dźwiękowe

 

 

 Przybyłam do obcego mi środowiska, w który miało odbyć się pewne wydarzenie. Miałam określone oczekiwania co do przeżyć, które miały stać się moim udziałem, ale rozczarowałam się koszmarnie.

Ok 21 przyjęłam 6apb,  a po jakiejś godzinie 25c-nbom. Oczekiwałam empatii, pięknych i inspirujących odczuć. Chciałam poszerzyć paletę emocji związanych z kontaktami międzyludzkimi. Wyszło zupełnie odwrotnie.

W drodze na imprezę

  • Muchomor czerwony


-nazwa substancji: Muchomór Czerwony (+ marihuana)

-poziom doswiadczenia: ganja, #, gałka muszkatołowa, łysiczki, accodin, amfetamina, lsd i bieluń wzięte nie podziałały...muchomorek po raz pierwszy.

-dawka: ok. 6-7 średnich kapeluszy wysuszonych w postaci wywaru na 3 osoby. Po około 0,5 godz. gotowania na bardzo małym ogniu wyszło po 1,5 kieliszka dosyć gęstego brunatnrgo płynu.


  • Dekstrometorfan

S&S : Droga na peron, Most.

Doświadczenie : Kofeina, Tytoń, Alkohol, THC.

Dawkowanie : Tussidex, 360 mg.

Chciałbym zaznaczyć, że jest to mój pierwszy raz z czymś mocniejszym, wypadło na DXM.

Stoję z kumplem (nazwijmy go L.) w mało widocznym miejscu i połykamy. Najpierw on, 18 małych tabletek ląduje w żołądku, potem ja, popijamy sokiem i idziemy gdzieś usiąść.

Dzwonimy po następnego znajomego (a tego nazwijmy G.), przychodzi i razem wyruszamy w Dexową podróż.

  • Kodeina

Substancje:600 mg (- troszkę bo sie rozlało) + 5mg cetyryzyny godzinę przed.

S&S: Sobotni wieczór bez perspektyw, chęć wyczilowania. Waga ok, 70kg.

Doświadczenie: THC, Amph, MDMA, BZP, Ephedrine, Cocaine, Codeine, DXM, LSD, Mushrooms, DOC, Zolpidem, Alc, Salvia, Gałka muszk.,

JWH - 018, mcPP, TMFPP, tramadol, Mefedron, piperazynki, fenetylaminy itd.

19:25 Roztwór został umieszczony w prawie pustym żołądku, popity bardzo ciepłą przegotowaną wodą.

Czekam na pierwsze efekty :)