Przetarg na narkotyki

Przetarg nieograniczony na narkotyki ogłasza Centralny Szpital Kliniczny MSWiA przy Wołoskiej - dowiadujemy się ze strony internetowej szpitala.

syncro

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

3560
Przetarg nieograniczony na narkotyki ogłasza Centralny Szpital Kliniczny MSWiA przy Wołoskiej - dowiadujemy się ze strony internetowej szpitala. Otwarcie ofert - 26 sierpnia. Iwona Dudzik: Przetarg na narkotyki? O co chodzi? Marek Durlik, dyrektor szpitala: Nic nadzwyczajnego. Szpital z tysiącem łóżek, jak nasz, w którym odbywa się 50 operacji dziennie, leczeni są pacjenci onkologiczni, zużywa duże ilości leków narkotycznych: dolargen, morfina itp. Na ich zakup ogłaszamy rutynowo przetarg. - Uff... więc jednak nie o narkotyki chodzi... - "Narkotyki" to popularna nazwa tej grupy leków. Można np. mówić "leki z grupy antybiotyków" albo "antybiotyki", "z grupy narkotyków" czy "narkotyki". - Aha... - Wiadomo, że nie kupujemy marihuany. Choć może... byłoby przyjemniej.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

ostatnio szedlem z kumplem ulica , i on nagle wyciagnal papierosa i zapalil oraz zaproponowal mi bym poczestowal sie papierosem z jego paczki i rowniez uczynil to samo, to znaczy zapalil papierosa uzywajac zapalniczki lub zapalek.po krotkim namysle i niezmiernie trudnej walce z soba postanowilem jednak ze zapale papierosa. jakiej marki byl ten papieros? odpowiedzi prosze nadsylac do 14 czerwca na adres :watykan, skrytka pocztowa 33, wlochy, z dopiskiem "big brother w ubikacji benedykta 16"
Anonim (niezweryfikowany)

ale ty glupi jestes!!!
Anonim (niezweryfikowany)

a wcale ze nie, bo jestem bardzo madry!!!
Anonim (niezweryfikowany)

przepraszam, czy beda moze puszki wolne?(czapka z daszkiem ze znaczkiem armani przekrzywiona na lewo)
napiecie emocjonalne (niezweryfikowany)

caly czas wzrastam, wzrastam!!!!!!!!
Anonim (niezweryfikowany)

uwazam ze trawa jest spoko i powinna byc legalna ale heroina i koks sa be i powinny byc nielegalne
Bysy (niezweryfikowany)

Zbiegły z wariatkowa wariat spotyka ogrodnika. Pyta go: - Ppprosze ppana, aale pprzepraszszam, a co ppan rorobi? - Nawożę truskawki. - Aale momoglby ppan trotroche ddokladniej, bo wwie ppan, ja ja ja jjestem troche ttentego, i popotrzebuje zzeby mi ktktos doklladniej wywytlumaczyl.. - Posypuje_truskawki_gównem - Yyhhh, jja ttam popossypuje cucukrem, aale jja tto jestem popopooojebany.
Wiincent (niezweryfikowany)

skad wiesz ze sa be, ile razy brales??? koks i feta jest ok i powinny byc legalne, co innego paskudne zmulajace ziolo po ktorym odpierdala i nie wiadomo co sie robi.
Anonim (niezweryfikowany)

no chyba masz najebane
Anonim (niezweryfikowany)

toto ty jestes pojebany, feta rlz!
Anonim (niezweryfikowany)

Człowieku, Ty to już mózgu nie masz od tej chemii, którą się zatruwasz ... :/
marcin daniec (niezweryfikowany)

w czym pies i student sa do siebie podobni? jak sie go o cos zapytasz to tak madrze patrzy
ferox (niezweryfikowany)

dlaczego w tym wolnościowym portalu usunięto moją wypowiedż czyżby wolność słowa przerastała administratorów hyperreal ?
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne

Psychodeliki


- mówi mama


rację ma ma


rac nie pali,


a czytając


faję tli







< niebezpiecznie.. >





Wiem już niestety


na czym polega prawdziwa paranoja,


jestem w szoku!


Po trochu


przyswaja mi się świat realny


na nowo


kolorowo być miało


się zeschizowało

  • Grzyby halucynogenne

...cały czas w zamknięciu, w ogóle nie wychodząc z domu, a właściwie całkowicie na zewnątrz, zupełnie gdzie indziej, gdzieś daleko w przestrzeni, w absolutnie innym świecie, świecie, którego nie rozumiałam, nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem ...

  • LSD
  • Pierwszy raz

moja dziewczyna i trzezwy kolega ktory przyjechal po jakims czasie / lokalne torfowiska, pozniej dom, miekki koc + picie i zarcie

uczestnicy: Ja, Z - moja dziewczyna i R - nasz ziomek

 

  • 4-HO-MET
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Metoksetamina
  • Miks

Trip nieplanowany. Spotkałem się po długim czasie z moim bliskim przyjacielem i znajomym z liceum. Na pomysł zażycia tych substancji wpadliśmy niespodziewanie, przypadkowo pod wpływem alkoholu. Było to BARDZO głupie i nierozsądne , ale na szczęście nic nikomu się nie stało. Mieliśmy bardzo dobry humor i pozytywne nastroje więc myślę , że to nas uratowało… Wszystko wydarzyło się pewnego zimowego wieczoru...

 

 

Spotkałem się z moim przyjacielem (nazywanym dalej S.) oraz znajomym z liceum, z którym lubię spędzać czas (nazywanym dalej G.). W takim składzie już trochę imprezowaliśmy i zawsze było bardzo pozytywnie.

Wieczór miał byś z założenia wielką imprezką. Chcieliśmy wypić dużo alkoholu, powspominać stare czasy liceum i potem pójść do klubu pobawić się przy dobrym drum&bass.

Około godziny 21 usiedliśmy do wódki. Rozmowy, dobra muzyczka i cały czas wielkie uśmiechy na twarzach. Naprawdę świetnie się nam rozmawiało.