Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

szczecin.wyborcza.pl
Adam Zadworny

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

93

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.

Prokuratura Rejonowa Szczecin – Niebuszewo skierowała do Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum akt oskarżenia przeciwko lekarzowi Jerzemu B., któremu zarzuca się poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich czyli o przestępstwo z art. 271 § 1 i 3 Kodeksu karnego.

Trzy fałszywe zaświadczenia szczecińskiego lekarza

Policja podejrzewała, że Jerzy B. handluje zaświadczeniami lekarskimi. Jak ustalono w śledztwie, szczeciński medyk poświadczył nieprawdę w trzech zaświadczeniach, z których wynikało, że jego pacjenci wymagają przewlekłego przyjmowania analgetyków zawierających substancje narkotyczne.

Lekarza obciążają zeznania trzech osób. Pierwsza z nich zeznała, że zaświadczenie lekarskie od Jerzego B. stanowiło dla niej usprawiedliwienie dla posiadania środków narkotycznych. Druga osoba wskazała, że dostała od lekarza zaświadczenie lekarskie, aby udowodnić policji, że może zażywać opioidy.

W trzecim przypadku zaświadczenie lekarskie o konieczności przyjmowania przeciwbólowego leku opioidowego dostał mężczyzna, u którego policja znalazła znaczną ilość takich leków (był podejrzewany o handel tymi lekami). Jak twierdzi prokuratura, dzięki fałszywemu zaświadczeniu wystawionemu przez lekarza, policja musiała zwrócić mężczyźnie zabezpieczony lek.

Lekarz się nie przyznaje

Prokuratura: „Za wystawione zaświadczenia lekarz uzyskał korzyść majątkową w kwocie nie mniejszej niż 4500 złotych. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu".

Artykuł 271 Kodeksu karnego dotyczy poświadczenia nieprawdy w dokumencie. Przepis ten przewiduje karę pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat dla funkcjonariusza publicznego, lub innej osoby uprawnionej do wystawienia dokumentu (na przykład lekarza), która poświadcza w nim nieprawdę „co do okoliczności mającej znaczenie prawne".

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Efedryna


Nazwa substancji - Tussipect (tabletki)



Poziom doświadczenia - kilkanaście razy konopia, alkohol; nałogowy palacz tytoniu\' efedryna pierwszy raz



Dawka, metoda zażycia - 10 tabletek (150 mg), doustnie, popite colą i kawą :)



Efekty:

Po wypiciu kawy kawy i zaprawieniu się tabletkami nic się nie działo, dlatego przyjąłem doustnie 0.5 l coli (ok. 40 mg kofeiny, bąbelki potęgują działanie).

  • Efedryna

Wiek i doświadczenie: 18; alkohol, MJ, dxm, benzydamina, efedryna, kodeina, bieluń.

Set & setting: ja i R, jedna z nocy, które spędzamy wspólnie, bierzemy coś i bawimy się w dom. Puste mieszkanie, duże łóżko i przemożna chęć odurzenia się tym bardzo czarodziejskim gównem kolejny raz.

Mój trzeci i najmocniejszy przypadek z efedryną. Za każdym razem brałam zaledwie 10 tabletek (Tussipectu), a jakość odurzenia nigdy nie była taka sama.

  • Dekstrometorfan
  • Odrzucone TR
  • Pozytywne przeżycie

Komenataz:
Dokument archiwalny z 2008r.  Było to moje pierwsze przeżycie z psychodelikami. Wcześniej próbowałem tylko marihuany i haszyszu. Zgodnie ze swoim postanowieniem do tej pory, pomimo upływu 3 lat, nie spróbowałem DXM po raz drugi. Skupiłem sie raczej a poznawaniu nowych substancji. Obecnie inaczej napisałbym ten trip raport, jednak zachowuje go w 100% orginalnym aby przedstawić moje młodzieńcze postrzeganie świata i rzeczywistości, które mi w tamtym okrsie towarzyszyło.

Kilka słów wstępu.

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Tripraport

Pozytwyne nastawienie, ekscytacja i poddenerwowanie, oczekiwanie mistycznego i głębokiego tripu. Otoczenie to ulice Oslo, las i dom.

Suniemy ruchomymi schodami, coraz wyraźniej ukazuje się nam wnętrze budynku dworca centralnego Oslo, jest poranek, ruchliwy, głosny, wszędzie tłoczą się ludzie którzy zmierzają do swoich pociągów lub wychodzą z nich. Musimy stosować czasami skomplikowane manewry żeby na nich nie wpadać. Pomimo iż, jak na razie nasza percepcja jest niezmieniona, już powoli oni i ich życie, problemy jak np. "czy zdąrzę na pociąg" wydają się zupełnie przyziemne i wręcz w pewien sposób śmieszne.