Proces lekarki za przywłaszczenie dolarganu toczy się od nowa

- Przed białostockim sądem rozpoczął się we wtorek od początku proces lekarki oskarżonej o przywłaszczenie 271 ampułek narkotycznego leku o nazwie dolargan, należącego do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. 

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl 2003-06-03

Odsłony

2477

Wniosek o rozpoczęcie procesu od nowa, z powodu przerwy dłuższej niż 35 dni od ostatniej rozprawy, złożył obrońca oskarżonej jeszcze w październiku ubiegłego roku. Sąd zażądał wówczas opinii biegłych, którzy mieli orzec m.in. czy oskarżona jest uzależniona od narkotyków, i postępowanie odroczył bezterminowo.

Kobieta nie przyznaje się i twierdzi, że nie jest uzależniona od narkotyków. Anestezjolog Pelagia Ilona P. - obecnie lekarz szpitala w Olecku na Warmii i Mazurach - odpowiada też za usunięcie książki rozchodu leków narkotycznych Dziecięcego Szpitala Klinicznego, którą nie miała prawa dysponować. Książka, w której ewidencjonowano przychód i rozchód takich leków, zaginęła i nie wiadomo, co się z nią stało.

Oskarżona była przez pewien czas odpowiedzialna za leki narkotyczne - była tzw. lekarzem prowadzącym na jednym z oddziałów w Zakładzie Anestezjologii i Intensywnej Terapii Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Właśnie tam w 2000 roku stwierdzono brak 271 ampułek leku. Lekarze zorientowali się bowiem, iż wyjątkowo wzrosła liczba wpisów tego leku w receptariuszu, a po analizie kart pacjentów okazało się, że im go nie podawano.

Podejrzenia padły na oskarżoną. Jeden ze świadków, lekarka, zeznawała w lipcu ubiegłego roku, gdy proces zaczął się po raz pierwszy, że po przebytej operacji oskarżona brała na uśmierzenie bólu właśnie dolargan.

- Podejrzewaliśmy, że nasza koleżanka po prostu bierze, była po ciężkiej operacji, dlatego po zabiegu brała te leki i zwyczajnie się uzależniła - powiedziała wtedy lekarka, która przez wiele lat pracowała razem z oskarżoną.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

masta killa (niezweryfikowany)

no i wlasnie u mnie w bialym sa tacy lekarze,nie pomoga a sami se przycwikaja jak chca,az strach chorowac:D
Armageddon (niezweryfikowany)

no i wlasnie u mnie w bialym sa tacy lekarze,nie pomoga a sami se przycwikaja jak chca,az strach chorowac:D
Zajawki z NeuroGroove
  • Bieluń dziędzierzawa

Cóż, właściwie to ten trip nie był w sumie wcześniej planowany, tak się jakoś złożyło, że wybrałem się z kumplem [kovens - greetz :PP ] po nasionka Ipomoea violacea do centrum handlowego [hmm `ttw dom i ogrod`].


Wyposażenie - w sumie mieliśmy ze sobą jedynie litr yerby i browara :) Tak w sumie od niechcenia zabrałem też ze sobą paczkę bielunia [datura faustousa], w sumie nie zamierzając tego wcinać.


  • Dekstrometorfan


nazwa substancji:Acodin 14x15mg

poziom doświadczenia:DXM pierwszy raz,trawa,speed

metoda zażycia: doustnie

"set & setting" :Lekki strach przed DXM ogólnie troche osłabiony

  • MDMA (Ecstasy)

Wrocilem z Leby i nakresle, jak ksztaltuje sie tam sytuacja-

worek 9 luf-35 zl; # kosc 3,5 cm na 4 cm (duza :))-30 zl; pigulka

e-mail (71 mg MDMA-jedna z najmocniejszych)-30 zl; kwas w

krysztale-35 zl. Cpunskie warunki idealne, sa i kluby techno i

przyjemne puby z drewnianym wystrojem i muza na zywo. Co do

towarzystwa to mozna spotkac pierdolonych hip-hopowcow ktorzy

przyjechali zeby nakrasc i miec kase na material (uwielbiam te

  • AM-2201
  • Tripraport

bez strachu palony AM, na kanapie w opuszczonym domku wśród wielkich padających za oknem wczesną wiosną płatków śniegu, szczerze nie oczekiwałem takiego haju, ponieważ paradoksalnie przy podobnej dawce, zażytej parę dni wcześniej, nie było takiego łomotu ;)

Ten dzień miał być taki, jak poprzednie marca 2011r. Wstając jak zwykle o 5.30 do szkoły, pierwszą myślą było, aby przed prysznicem odpalić niezwykły proszek, zwany AM-2201. Będąc już od rana na potężnym haju, przetrwałem 8 godzin męki w szkole, paląc co przerwę niebiański syntetyk. Po powrocie do siebie, zjedzeniu porządnego obiadu, wyruszyłem do opuszczonego domu, znajdującego się niedaleko mojej stancji. W drodze zostałem zaskoczony przez wielkie majestatycznie spadające na moje miasto płatki śniegu.

randomness