Handel narkotykami w służbie zdrowia. Setki oskarżonych

Na kwotę aż 1,3 mld dolarów oszukały amerykański fiskus osoby zamieszane w oszustwa w sektorze służby zdrowia i handel środkami narkotycznymi. Prokurator generalny i szef Departamentu Sprawiedliwości Jeff Sessions oświadczył, że akt oskarżenia postawiono ponad 400 osobom.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO/PAP
łz, to

Odsłony

329

Na kwotę aż 1,3 mld dolarów oszukały amerykański fiskus osoby zamieszane w oszustwa w sektorze służby zdrowia i handel środkami narkotycznymi. Prokurator generalny i szef Departamentu Sprawiedliwości Jeff Sessions oświadczył, że akt oskarżenia postawiono ponad 400 osobom.

Sessions określił to jako „największą operację przeciwko oszustwom w służbie zdrowia w historii USA”. Dodał, że niektórzy lekarze, pielęgniarki i farmaceuci „zdecydowali się złamać złożoną przysięgę i postawili chciwość ponad dobrem ich pacjentów”.

Wśród oskarżonych znajduje się sześciu lekarzy ze stanu Michigan, którzy podejrzani są o spiskowanie w celu przepisywania niepotrzebnych recept na opiaty, narkotyki o działaniu depresyjnym, do których należy m. in. heroina, opium i morfina.

Pracownik instytucji odwykowej na Florydzie miał z kolei rekrutować uzależnione od narkotyków osoby poprzez dawanie im kart podarunkowych do klubów ze striptizem. Byli oni wykorzystywani do przepisywania zabiegów i testów medycznych, których nigdy nie realizowano, o wartości 58 mln dolarów.

Rekordowa liczba przedawkowań

Przedstawiciele resortu podają, że ponad 120 osób zostało oskarżonych o nielegalne przepisywanie i dystrybucję narkotycznych środków przeciwbólowych, takich jak opiaty, na receptę. Są one przyczyną największej w historii USA liczby przedawkowań.

W 2015 roku ponad 52 tys. Amerykanów zmarło z powodu przedawkowania narkotyków, co jest rekordem. Eksperci prognozują, że liczba ta cały czas będzie rosła.

Dyrektor FBI Andrew McCabe powiedział „w niektórych przypadkach widzieliśmy narkomanów tłoczących się na stojąco w poczekalniach i czekających na recepty (...) one są wyrokami śmierci”.

Sessions poinformował, że ponad 300 placówek służby zdrowia zostało zawieszonych bądź zakazano im uczestniczenia w federalnych programach opieki medycznej.

– Ci ludzie wydają się nieświadomi strasznych konsekwencji swojej chciwości. Ich czyny nie tylko pozwalały im się bogacić, często kosztem podatników, ale także uzależniały, bądź przyczyniały się do pogłębiania uzależnień – dodał prokurator.

Oskarżeni nielegalnie obciążali programy Medicare, Medicaid oraz program opieki dla członków sił zbrojnych, weteranów i ich rodzin. Zarzuty karne wskazują, że podejrzani wystawiali rachunki za niepotrzebne leki, które nigdy nie zostały wykupione, bądź wydane.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

S&s, dawkowanie w TR

Działa!

Pierwsza próba - zdaje się - jak i dwie kolejne rozpoczynały się w kuchni; paliłem z metalowego kranu odpalając od palnika kuchenki gazowej, a towarzyszył mi G.P.

Na początek zwyczajny susz. Już nabite i to sporo. Zadziała? W końcu to tylko susz - za pierwszym razem może nie podziałać, wcale się nie zdziwie.

  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Świętowanie sukcesu, perspektywa ogromu pracy w niedalekiej przyszłości.

Ostatnio wrzuciłem swój raport tutaj 3 lata temu. Niesamowite jak ten czas szybko upyłnął.  A więc tym razem - trip po grzybkach. 

Rzecz działa się wczoraj po 25 nóżkach i kapeluszach łysiczki lancetowatej. Pełne spektrum efektów rozwinęło się nim wskazówka minutowa zdążyła zatoczyć koło. 

 

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

psytrance party & spokojna głowa

Zacznę od tego, że odkąd jestem użytkownikiem substancji psychoaktywnych branie psychodelików na imprezach uważałam za bezsensowne i dalej poniekąd tak uważam. Jednak chęć eksploracji umysłu skłoniła żeby sprawdzić to na własnej skórze. 

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

na początku dom, potem las; wieczór i noc z 29 na 30 grudnia 2009; nastawienie pozytywne

Jadłem ja, mój brat i kumpel. Dla mnie i brata to był pierwszy raz, kumpel jadł już parę razy. Zdecydowaliśmy jeść po półtora kartonika na głowę. Około 18:00 wrzuciliśmy pod język i czekaliśmy na efekty, rozmawiając. Po około 50 minutach wokół ekranu monitora zacząłem widzieć lekką poświatę. Kumpel powiedział, że po tym zwykle poznaje, że zaczyna się luta. Mieliśmy już wychodzić, a tu dzwonek do drzwi. Kumpel mówi "cinżko". Bo już zaczęła się niemała śmiechawka. A ja twardo, idę otworzyć. To dozorca, rozdający jakieś kartki. Mówi mi, żebym się wyraźnie podpisał.

randomness