Pilnuj drinka!

Trwa kampania informująca młodych klubowiczów o niebezpieczeństwach związanych z tak zwaną pigułką gwałtu. W toaletach polskich dyskotek i klubów pojawiły się plakaty z niebieskim drinkiem trzymanym na smyczy. Obrazek podpisany jest hasłem "PILNUJ DRINKA [ŁOCZ JOR DRINK]"

a.

Kategorie

Źródło

wiadomości24.pl

Odsłony

2639

Trwa kampania informująca młodych klubowiczów o niebezpieczeństwach związanych z tak zwaną pigułką gwałtu. W toaletach polskich dyskotek i klubów pojawiły się plakaty z niebieskim drinkiem trzymanym na smyczy. Obrazek podpisany jest hasłem "PILNUJ DRINKA [ŁOCZ JOR DRINK]".

Zlecona przez Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii, a rozreklamowana przez dom sprzedaży mediów ARBOmedia Polska, inicjatywa ma na celu podniesienie świadomości w kwestii substancji GHB, zwanej pigułką gwałtu. Grupą docelową kampanii są bywalcy klubów i dyskotek - najbardziej narażeni na obezwładnienie za pomocą szkodliwej pigułki. Objawy zażycia GHB (dokładniej: kwas 4-hydroksybutanowy) wrzucony ukradkiem do napoju działa podobnie jak większa ilość alkoholu - daje pozorne uczucie rozluźnienia, osłabia czujność, powoduje zawroty głowy, uczucie oszołomienia, senność. Zażycie zbyt dużej ilości skutkuje torsjami, oczopląsem, problemami z utrzymaniem równowagi, a nawet śpiączką. Osoba unieszkodliwiona pigułką GHB staje się potencjalną ofiarą przestępstwa: gwałtu, kradzieży, pobicia. Policja często ma związane ręce w przypadku prób dochodzenia, co naprawdę się wydarzyło, gdyż substancja dość szybko znika z krwi i moczu (24 do 48 godzin).

Organizatorzy kampanii poza umieszczeniem plakatów w krajowych klubach i dyskotekach uruchomili także stronę internetową Pilnujdrinka.pl, gdzie umieścili szczegółowe informacje: jak wygląda i jak działa pigułka gwałtu oraz jak się jej ustrzec i co zrobić, gdy podejrzewamy, że została nam wrzucona do drinka. GHB w Polsce Stopniowo dzięki doniesieniom medialnym wzrasta w kraju świadomość niebezpieczeństwa wiążącego się z piciem drinków od nieznajomych, często jednak przestępstwa w ogóle nie są zgłaszane na policji (tymczasem w Wielkiej Brytanii w ciągu 6 lat odnotowano aż 6 tys. przestępstw z użyciem GHB). W sierpniu 2006 r. skazano w Polsce pierwszą osobę: Sławomira Z. - za zgwałcenie 19-letniej dziewczyny po uprzednim podaniu jej do drinka GHB. W ramach profilaktyki, poza zachowywaniem czujności, od niedawna można zalecać już młodym polskim imprezowiczom zaopatrzenie się w nieduże, dyskretne drink testery umożliwiające wykrycie GHB w napoju, wypuszczone na początku 2007 r. przez Unimil, producenta prezerwatyw. Można je kupić w salonikach prasowych Kolportera, Żabce i Almie.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
super interes, sprzedawac jakies testy wykrywajace costam, uprzednio robiac wielka nagonke :)
Anonim (niezweryfikowany)
a mi nikt nigdy nic do drinka nie wrzucił :( a fajna była by taka bombka za darmo i to jeszcze niespodziewana :D robie co mogę, łoje driny i browary ze stołów w klubach jak nikt nie patrzy i dalej nic, nikt mnie nie chce naćpać :( co zrobić? jakieś sugestie?
Anonim (niezweryfikowany)
przebierz sie za ladna podniecajaca lasencje wtedy ktos cie poczestuje ;]
popieram w 100% tą akcje. Znam osoby którym się coś takiego zdarzyło. No ale gdy dziewczynie nawet wżucisz troche czegoś innego(np. Extasy) to mozna osiągnąc to samo co przy pomocy GHB. Ale kto używa takich sposobów by zaliczać dziewczyny to zwykła kurwa której, należy się kajstracja, a nawet śmierć.
Dąbrowski (niezweryfikowany)
buuuuuuuuuuhhahahhahahahaha ja też tak chce, dajcie mi pigulke gwaltuuuuu:-))))))) Pozdro dla wszytkich uzaleznionych:-)))))
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • LSD-25
  • Marihuana

Odczuwałem podniecenie i ekscytację, w pewnym stopniu lęk przed nieznanym, gdyż było to moje drugie doświadczenie psychodeliczne w życiu. Akcja była spontaniczna, zażyłem kartonik 3 godziny po rzuceniu mi propozycji zarzucenia i do samego końca nie byłem pewny czy chcę to zrobić, jednak ciekawość i perspektywa zrobienia czegoś szalonego wygrała. Podróż odbyłem z kolegą (D.), na początku akcja toczyła się w moim pokoju, później w niewielkim parku w centrum miasta.

Witam serdecznie wszystkich czytelników Neurogroove. Po długim czasie czytania raportów o wszelakich substancjach postanowiłem podzielić się moją historią. Jest to mój pierwszy trip raport, nie tylko publikowany ale i napisany w ogóle. Zapraszam do przeczytania :)

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Set: ciekawość, spokój, radość Setting: obwodnica na krańcu miasta, centrum miasta, dom znajomego, las i natura

Po smacznym i sytym obiedzie postanowiłem, że przekażę mojemu koledze jego 50 mg 4-HO-MET. Jako że proszek wyglądał apetycznie, czym prędzej zlizałem około 25 miligram tej zacnej substancji o godzinie 17, a resztę pieczołowicie spakowałem i uzbrojony w słuchawki oraz mp3 wyruszyłem w drogę.

  • 25C-NBOMe
  • Przeżycie mistyczne

11:00 Spotkałem się z dwoma kumplami na klatce schodowej. Rozwinąłem sreberko z maluteńką szczyptą białego proszku i w miarę możliwości podzieliliśmy substancję na trzy równe części. Zostałem uprzedzony, że znajduje się tam łącznie ok. 3 mg 25-CNBOMe (chociaż proch był przy mnie sypany "na oko" dlatego nie mam żadnej pewności jaka masa została wsypana do sreberka. Przy takich małych jednostkach masy jest to zajebiście trudne do określenia).

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Taki jak zwykle: pusto w domu, głęboka noc, zero oczekiwań i dobry nastrój.

Przyszedł czas by się pożegnać z ostatnimi kosmitami w pudełku. Ze dwa lata wcześniej wyhodowałem z kita kilkadziesiąt gramów suszu, w międzyczasie kilkanaście rozdałem i w ten oto sposób doszliśmy w naszej wspólnej podróży do chwili, gdy gramatura pozwalała na jeden konkretny trip, albo dwa na poziomie podstawowym (a muszę tutaj nadmienić, że odrobinę mocy już straciły). Zdecydowałem się na opcję "raz, a dobrze", ze względu na pełne zaufanie do Grzybów, a także chęć nieco donioślejszego uczczenia zdarzenia. Wszak przez ten czas przeszliśmy razem wiele.

 

randomness