Olsztyn: Amfetamina we krwi siedmiolatki

Do olsztyńskiego szpitala trafiło siedmioletnie dziecko, u którego wykryto śladowe ilości narkotyku. Funkcjonariusze policji ustalają teraz, w jaki sposób narkotyk znalazł się w organizmie dziewczynki.

Koka

Kategorie

Źródło

polskalokalna.pl

Odsłony

2321
Do olsztyńskiego szpitala trafiło siedmioletnie dziecko, u którego wykryto śladowe ilości narkotyku. Funkcjonariusze policji ustalają teraz, w jaki sposób narkotyk znalazł się w organizmie dziewczynki. Na razie wiadomo, że od szpitala dziecięcego w Olsztynie zgłosiła się matka z dzieckiem, które - według niej - dziwnie się zachowywało. Siedmiolatka przeszła podstawowe badania i właśnie podczas nich lekarze wykryli, że w jej organizmie znajdują się niewielkie ilości amfetaminy. Medycy natychmiast zawiadomili policję. Funkcjonariusze sprawdzają teraz, z kim dziewczynka kontaktowała się w ciągu ostatnich dni.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

17letnie dziecko ?
Anonim (niezweryfikowany)

żle przeczytałem ;] rzeczywiście przejebane...
Crts (niezweryfikowany)

<p>A moze efedryna lub pseudoeferyna, zawarta w lekach? Kurwa jak miałem 7 lat to nawet nie myslałem o dziewczynach...</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Bieluń dziędzierzawa

Wszystko wydarzyło się kilka lat temu. Kumpel organizował małą imprezkę dla znajomych w swoim domu. W pewnym momencie przyniósł coś co wyglądem przypominało kasztan i rozkroił to na stole, po czym wyciągnął ze środka sporą ilość małych ziarenek. Owy owoc pochodził od rośliny rozkwitającej u niego na balkonie. Nie miałem zielonego pojęcia co to jest. Po chwili powiedział mi że owa roślina ma podobno właściwości halucynogenne i chcą to wyprobować. Zjedli 80 ziarenek bo niby tyle trzeba było. Ja zjadłem dużo mniej nie pamiętam już ile.

  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Tripraport

Nastawieni jak zwykle na cudowne doświadczanie. Jak za każdym razem, głównym filarem przyjaciele, następnie muzyka, światełka kolorowe by co nie co ubarwić ściany, kocyki, poduszeczki i całkiem sporo miejsca.

1:55 - przez nasze przełyki drogę przebyła kapsułka wypełniona magicznym kryształem. Do ok. 2:30 każdy z nas oczekiwał pierwszych efektów działania substancji. Minuty mijały w spowolnionym tempie tylko po to by nagle przyspieszyć na sile. Klaudiusz nasz zawodnik numer jeden nadal narzeka że nie odczuwa żadnych skutków ‚emki’. Muzyka toczy się spokojnym tempem, na suficie migoczą światła lasera mieniąc się w czerwieni i zieleni na przemian.

  • Kokaina
  • Tripraport

Dom, mieszkanie, samochód

Kokaina jest piękną substancją, uwielbiamy ją zażywać sniffem, daje nam wtedy clerahead i skupienie charakterystyczne dla niej. A ludzie pracujący lubują się w mikrodawkowaniu tego gówna. 

Można jej spróbować także  na inne sposoby: paląc Krakena, waląc po kablach, domięsniowo oraz podskrónie. 

Fazy kokainy zmieniają się diametralnie przy każdej drodze podania.

Będę pisał o nich w kolejności jakiej doradzał bym się trzymać i jaką sam zastosowałem.

  • N2O (gaz rozweselający)

Postanowiłem spróbować na sobie jak działa podtlenek azotu

(N2O). Zastanawiałem się nad sensem próby, bo nie wiem do czego

porównywać (trawa, grzyby, kwas itd. - to nadal dla mnie

nieznane). Uzyskałem go z pojemnika z bitą śmietaną firmy

Oetker (ok. 4zł), która od południa stała w lodówce (trzeba

schłodzić).

Podtlenek azotu jest gazem, więc chcąc go uzyskać trzeba

postępować w pewien określony sposób. Do dużej szklanki z wodą

na dno włożyłem spinacz od prania (obciążony ciężarkami