Nietypowy przemyt: kilogram kokainy w żołądku

Ponad kilogram kokainy miał w żołądku Nigeryjczyk złapany na lotnisku w Neapolu - poinformowały włoskie media.

Koka

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

1942
Ponad kilogram kokainy miał w żołądku Nigeryjczyk złapany na lotnisku w Neapolu - poinformowały włoskie media. Podejrzenie policji wzbudziła początkowo nerwowość mężczyzny, z jaką zareagował na przeszukanie swojego bagażu; znaleziono tam środek przeczyszczający. Podejrzany Nigeryjczyk został następnie poddany dokładniejszej rewizji. W jej wyniku odkryto, że mężczyzna przewoził w żołądku 1150 gramów kokainy, podzielonej na 84 porcje. Znaleziony przez policję środek przeczyszczający miał najprawdopodobniej przyspieszyć proces odzyskiwania narkotyku.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Może mi ktoś wyjaśnić, w jaki sposób oni znajdują coś w żołądku? W jaki sposób tam zaglądają? Przecież to już nie jest zwyczajna "rewizja"
FlaT (niezweryfikowany)

Obstawiałbym, że to po prostu robią delikwentowi jakieś prześwietlenie czy coś w ten deseń...
Anonim (niezweryfikowany)

usiskają dłońmi żołądek, pod palcami można łatwo wyczuć kapsułki
Anonim (niezweryfikowany)

Że co? A co w tym nietypowego?? Nie od dziś wiadomo że w taki sposób przemyca sie narkotyki.
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne


Doświadczenia: Mary Jane praktycznie Non Stop, chyba że jestem na studiach (czyli na detoxie). Pare razy XTC, LSD no i grzyby. Grzyby dokładnie jadłem 4 razy w ilosciach od 30 do 75.





Ten artykuł opisuje moje drugie spozycie tego psychodelika.Ten trip przypadł na 12.11.2004.




  • Katastrofa
  • MDMA (Ecstasy)

Świeżo po pracy na 2 zmianie, dobrze nastawiony na substancję i cały wieczór u znajomych

Cześć!

Jestem tutaj nowy i od razu wlecę z grubej rury hahah.

Opis tripa będzie dosyć krótki, bardziej chodzi mi o odpowiedź z waszej strony na jego końcu. :)

Kilka tygodni temu pierwszy raz zażyłem ectasy początkowo pigułkę 120mg i po jakiś 40minutach drugą, taką samą, faza była na maxa przyjemna, pierwszy raz miałem taki "zastrzyk" serotoniny no i nie miałem żadnych efektów ubocznych, tylko delikatnie latała mi szczęka(mam 20lat, ponad 180cm wzrostu i około 75kg) (wcześniej miałem do czynienia tylko z thc i grzybami)

  • 2C-E

Wiek: 18

Waga: 56

Doświadczenie: Nikotyna, Kofeina, Alkohol, 5-HTP, Marihuana, GBL, Piracetam, 4-Aco-DMT, Kocimiętka,

N2O, Alprazolam, Tujon, Pseudoefedryna, Belergot, L'Opium, Haszysz, DXM, Bk-MDMA, JWH-210

Set & setting: Jesienna, chłodna sobota. Z drzew spadają liście, gdzieniegdzie widać już gołe gałęzie. Słońce świeci bardzo jasno ale mnie nie ogrzewa.

Mam bardzo dobry nastrój, spotęgowany mała dawką alkoholu wypitego przed południem.

  • Grzyby halucynogenne

S&S - Rok chyba 2002, niedługo po Pierwszym Grzybowym Tripie, ta sama jesień, choć już bardziej jesienna.. Akcja rozgrywa się na ostatnim piętrze domku braci K. Po pierwszym spotkaniu mam świetne nastawienie, spodziewam się znowu beki na maksa.. Występują: Ja,Lv,Ls,Kd,Km

Ilość - Po 50 sztuk na głowę, popite maślanką (moje ulubione połączenie)

Wiek i doświadczenie - każdy ok 20 lat, oraz podobne doświadczenia: Alkohol, MJ, haszysz, amfetamina, ecstasy, psilocybe semilanceata.

Lecimy!