John Wick pomógł policji rozbić kokainową szajkę. Nie uwierzycie, gdzie spece ukryli narkotyki

John Wick to nie tylko bohater kina akcji, ale również postać, która pomogła policjantom zatrzymać dilerów narkotyków. Mimo sprytnego sposobu szmuglowania gangsterzy wpadli przez małe niedopatrzenie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Antyradio

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

456

John Wick to nie tylko bohater kina akcji, ale również postać, która pomogła policjantom zatrzymać dilerów narkotyków. Mimo sprytnego sposobu szmuglowania gangsterzy wpadli przez małe niedopatrzenie.

Nie ma chyba popularniejszej serii kina akcji XXI wieku niż "John Wick". Grany przez Keanu Reevesa były płatny zabójca jest prawdziwym mistrzem w swoim fachu, co udowodnił efektownie (i efektywnie) zabijając rzesze przestępców na przestrzeni trzech części marki. Okazuje się, że Baba Jaga walczy z kryminalistami również w prawdziwym świecie. Ostatnio Wick pomógł policji aresztować narkotykowych szmuglerów.

John Wick znany jest z kilku charakterystycznych cech - budzi strach w każdym rzezimieszku na świecie, każdy przedmiot umie zamienić w śmiertelnie niebezpieczną broń i z każdej opresji zawsze wychodzi cało. Prawdopodobnie z tego powodu "John Wick" (no i dlatego, że kocha pieski!) cieszy się wielką popularnością na całym świecie.

Okazuje się, że filmowa seria nie tylko dostarcza widzom rozrywki, ale również jest pomocna w sprawach kryminalnych. Jak donosi portal Euro News, włoscy przejęli kokainę, która miała trafić do Europy. Chociaż przemytnicy mieli bardzo pomysłowy sposób na szmuglowanie dragów, ich plan został udaremniony przez jeden mały szczegół, który nie uszedł uwadze służb. Detal, kojarzący się z "Johnem Wickiem", natychmiast wzbudził podejrzenia pracowników lotniska.

Do zdarzenia doszło w porcie lotniczym Mediolan-Malpensa, przez które członkowie kolumbijskiego gangu z Medellin starali się przepuścić nielegalny towar. Sprytni przestępcy postawili przemycić kokainę w wydrążonych ziarnach kawy zaklejonych brązową taśmą, maskującą ingerencję w łupinę. Na jednej z paczek z narkotyczną kawą widniał napis Santino D'Antonio - imię i nazwisko fikcyjnego szefa włoskiej mafii, którego powinni kojarzyć wszyscy widzowie drugiej i trzeciej części serii. W gangstera wcielił się Riccardo Scamarcio.

Oznaczona w ten sposób paczka przeszła dodatkową kontrolę. Reszta jest historią. Włoskie władze poinformowały, że kolumbijscy gangsterzy próbowali przemycić 2 kilogramy kokainy. Jedna paczka kawa ważyła około 150 gramów i mieściła około 500 ziaren. Wartość narkotyków oszacowano na około 10 tysięcy dolarów. Policja podała, że przesyłka była adresowana do kawiarni we Florencji. Stróże prawa udali się na miejsce, gdzie aresztowano 50-letniego mężczyznę, czekającego na odbiór towaru. Operacja miała kryptonim "Caffe Scorretto" (niedobra kawa - przyp.red.), co jest grą słów nawiązującą do nazwy popularnego włoskiego napoju - caffe corretto.

To nie pierwszy raz, kiedy kokaina z Ameryki Południowej dostaje się do Europy w ten sposób. W 2014 roku w Berlinie znaleziono 33 kilogramy narkotyków schowane w workach po rzekomo brazylijskiej kawie. Na początku 2019 roku włoska policja zatrzymała przemytników, którzy próbowali przeszmuglować 644 kilogramy kokainy w kawie z Hondurasu. W żadnym z powyższych przypadków, przestępcy nie chowali narkotyków w ziarnach. Oznacza to, że gangsterzy uczą się na własnych błędach.

Oceń treść:

Average: 9 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Pierwszy raz

Cała akcja toczy się w moim mieszkaniu, kilkadziesiąt minut po godzinie 23. Pozytywne nastawienie, chęć przetestowania nowo nabytej substancji, aby oswoić się z jej efektami.

Witam!

Pare dni temu w moje posiadanie weszło 240mg substancji zwanej metoksetaminą, w skrócie MXE. Woreczek z substancją był ładnie opakowany w kartę charakterystyki. Od razu po przyjściu do domu wysypałem magiczną zawartość na biurko i podzieliłem(na oko) na 5 w miare równych części, dawkę startową zostawiłem troszke mniejszą(z racji mojej przesadnej ostrożności do nieznanych mi substancji). Kilka dni później(czyli wczoraj, tj. 23.12.2012) dane mi było przetestować MXE.

Godzina 23 z hakiem:

  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie

4 osoby brały to, co ja, dwie tylko jarały. Pokój w małym mieszkanku, muzyka z laptopa, na początku Carbon Based Lifeforms, później nie ogarniałam i puszczałam swoją na słuchawkach. Wczesny, jasny wieczór. Na początku nie byłam przekonana, ale jak zajarałam, to się wyluzowałam. Nawet nie byłam jakoś specjalnie podekscytowana. Po prostu wciągnęłam i dałam się ponieść. Świeciło ciepłe, wieczorne światło, bardzo ciepło było. Czasem wręcz zbyt duszno, zwłaszcza jak towarzysze zaczęli jarać fajki.

08.06.2011

Jak wciągaliśmy, to już byliśmy nieźle zbakani, nie byłam pewna czy brać, bo nie wiedziałam jak to zadziała. Ale jeden z współćpaczy już tego próbował i polecał, więc lusterko poszło w ruch.

Godz ok. 19, jasno jeszcze było. Może 18:30.

  • Dekstrometorfan


nazwa substancji: DXM [Acodin] + THC.[Piach]

poziom doświadczenia użytkownika: Ale co?! Do tej pory tylko. THC we Mnie i Etanol w dużych ilościach.

dawka: 300mg/75kg. 1G/3os. [Dwie myślami daleko]

sposób zażycia: Usta. Gardło. Przełyk.

stan umysłu: Doskonały

intencje: Chęć poznania.

efekty: Zmniejszenie stresu.

czy dane doświadczenie zmieniło Cię w jakiś sposób: Raczej nie. Wciąż ten sam tylko mniejszy dystans do tego typu rzeczy.


  • LSD-25

Substancja: LSD, kartonik z Bartem Simpsonem

Doświadczenie: marihuana, haszysz, Psilocibe, LSD, exstasy, DXM, amfetamina, kokaina





randomness