Kokaina ukryta w ziarnach kawy. Włoska policja udaremniła przemyt

Ziarna kawy faszerowane kokainą, przemyconą z Kolumbii, skonfiskowała w piątek policja we Włoszech. Niedaleko Florencji zatrzymano mężczyznę, który sprowadzał do kraju ukryte w ten sposób narkotyki.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
msies, mg

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

226

Ziarna kawy faszerowane kokainą, przemyconą z Kolumbii, skonfiskowała w piątek policja we Włoszech. Niedaleko Florencji zatrzymano mężczyznę, który sprowadzał do kraju ukryte w ten sposób narkotyki.

130 gramów czystej kokainy ukrytej w ziarnach kolumbijskiej kawy odkryli funkcjonariusze Gwardii Finansowej na mediolańskim lotnisku Malpensa. Dwukilogramowa paczka była adresowana do sklepu z tytoniem w Pontassieve w Toskanii.

Uwagę policji finansowej zwróciło uwagę fikcyjne nazwisko odbiorcy paczki, znane z jednego z filmów o mafii. Dlatego postanowili otworzyć przesyłkę. Były w niej trzy opakowania kawy.

Gdy rozbili jedno z ziarenek, wysypał się z niego narkotyk.

Po paczkę do sklepu z tytoniem przyjechał „importer” kawy - kucharz z zawodu, obywatel Włoch, który ma także meldunek w Medellin w Kolumbii, mieście uważanym za jedną z kolebek handlu narkotykami. Odbiorca został zatrzymany w chwili odbioru „kawy z wkładką”.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bieluń dziędzierzawa

Tak sobie ostatnio czytam listę i widzę same negatywne opinie nt. bielunia. Chciałbym więc przedstawić wam go w trochę innym świetle. W środę wziąłem bielunia z kolegą... no właśnie ile tego było? przeliczjąc na łyżki do herbaty - jakieś 2, może trochę więcej. Nie robiliśmy żadnych mixturek tylko po prostu zjedliśmy ziarenka.


Trzeba dobrze zmielić zębami, ma ochydny smak, ale da się przeżyć.


  • Damiana
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pierwszy raz

po szkole, na trawie pod drzewem w słoneczny dzień. ze mną 2 znajome, miła atmosfera i ogólnie chillout.

A więc jest to trip dawno przeze mnie zapomniany, ale tak naprawdę mój pierwszy, toteż moim postanowieniem stało się, by go sobie przypomnieć i opisać.

  • Marihuana
  • Powoje
  • Yerba mate

S&S: Dom kolegi z okolicznymi działkami oraz zakład produkcyjny. Spacer wsiami i lasami nocą po okolicy. We śnie było nas trzech, Ja, Towarzysz K oraz Towarzysz W.

Dawkowanie: 10g nasion ipomea purpurea (w każdym dobrym sklepie etnobotanicznym =)) oraz mj nieznanego gatunku (+2 piwka, ale pomijam to jako tzw. 'błąd statystyczny' ze względu na dużą tolerancję na etanol).

Wiek i doświadczenie: 18, to i tamto. Towarzysz K 18, doświadczenie podobnie tylko dłużej, Towarzysz W chyba 22, doświadczenie małe.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Czekałem na to od ponad miesiąca, dużo znajomych opowiadało mi o tym pięknym stanie i chciałem go w końcu doświadczyć. Miało to miejsce na imprezie sylwestrowej 2017/2018. Nastawiłem się bardzo pozytywnie, miałem zarzucić wraz z 5 kumplami, tak też zrobiliśmy. Oczekiwałem niesamowitego uczucia, o którym tyle słyszałem.

Wprowadzenie:

Jestem zwykłym nastolatkiem. Chodzę do technikum mechanicznego. Uczę się nawet dobrze. Nigdy nie sprawiałem żadnych problemów. Jakieś tam doświadczenie z narkotykami miałem, dużo czytałem o MDMA i byłem przygotowany na całego tripa.

T(19:00)

randomness