Na początku warto by było wspomnieć, że pomimo tego, że mam obecnie 19 lat to sporo przeżyłem, w ostatnich latach „tylko” depresję, próby samobójcze, szpitale psychiatryczne, bezustanne używanie substancji (wszystko co było, głównie stymulanty, alkohol, benzo, kodeina oraz oczywiście marihuana której używam właściwie codziennie od 14/15 roku życia). Przez używki i moją psychikę zacząłem łamać prawo, co ciągnie się za mną do dziś. Jednak gdy byłem młodszy (14 lat) trafiłem do szpitala na prawie tydzień pod kroplówkę ze względu na zatrucie atropiną.
- Bad trip
- LSD-25
- Marihuana
Dobre nastawienie, trip z ziomkami w moim własnym domu. Wakacje
- Bieluń dziędzierzawa
- Substancja: Bieluń
- Doświadczenie: pierwszy raz
- Dawka: wywar z 4 dużych kwiatów
- Metoda: doustnie :-)
- set & setting spokoj :D[...]
Godzina 22:00 pakuję się do ogródka i zrywam cztery duże i ładnie pachnące czerwone (?) kwiaty. W pobliżu czekają koledzy :D szybko wyskakuję i udaję się w stronę domu by przygotować magiczny wywar, na który długo czekałem.
- Szałwia Wieszcza
nazwa substancji -Salvia Divinorum
Skala doznań POZIOM 5
- Etanol (alkohol)
Czytam te wasze trip reporty... no ciekawe to jest, nawet bardzo zachęcające. Więc ja opowiem o moim kontakcie z legalnym narkotykiem zatwierdzonym przez nasze jedynie słuszne kapitalistyczne państwo.
Komentarze