Mózg męski wrażliwszy na działanie amfetaminy

Amfetamina wywiera silniejszy wpływ na mózg mężczyzn niż kobiet - zaobserwowali badacze z USA. Jak napisali na łamach pisma "Journal of Biological Psychiatry", odkrycie to może zaowocować nowymi skutecznymi metodami leczenia uzależnienia od amfetaminy oraz różnych zaburzeń psychicznych.

syncro

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

11466
Amfetamina wywiera silniejszy wpływ na mózg mężczyzn niż kobiet - zaobserwowali badacze z USA. Jak napisali na łamach pisma "Journal of Biological Psychiatry", odkrycie to może zaowocować nowymi skutecznymi metodami leczenia uzależnienia od amfetaminy oraz różnych zaburzeń psychicznych. Wyniki tych badań pomogą też wyjaśnić fakt, dlaczego znacznie więcej mężczyzn niż kobiet nadużywa amfetaminy - uważa prowadzący badania profesor endokrynologii Gary S. Wand z Johns Hopkins School of Medicine. Z dotychczasowych badań wynika, że amfetamina pobudza centralny układ nerwowy, a jej efekt może utrzymywać się od około 4 do 24 godzin. Pod wpływem narkotyku może dojść do udaru mózgu, drgawek, przegrzania organizmu, niewydolności serca, uszkodzenia wątroby. Mogą się też pojawić ostre objawy zaburzeń psychicznych, podnoszące ryzyko ataku na własne lub cudze życie. Narkotyk wywiera swój wpływ na mózg za pośrednictwem neuroprzekaźnika dopaminy. Przekazując różne informacje między komórkami nerwowymi dopamina reguluje m.in. pracę serca (podnosi tętno oraz ciśnienie krwi) oraz wpływa na ruchy ciała. Związek odpowiada również za odczuwanie przyjemności i rozwój uzależnień, a jego niedobory są związane z rozwojem takich schorzeń, jak choroba Parkinsona, zaburzenia pamięci, depresja i wiele innych. Uczucie przyjemności pojawia się, gdy dopamina jest produkowana w strukturze położonej w centrum mózgu - w tzw. brzusznej części prążkowia. Badania przeprowadzono na grupie 43 młodych osób w wieku 18-29 lat. Wszyscy cieszyli się dobrym zdrowiem fizycznym i psychicznym, nie byli też od niczego uzależnieni. W całej grupie było 28 mężczyzn i 15 kobiet. Aby sprawdzić, w jaki sposób amfetamina wpływa na poziom dopaminy w ich mózgach, naukowcy przeprowadzili bardzo skomplikowany eksperyment. Najpierw wstrzykiwali pacjentom wyznakowany radioaktywnie (ale w dawce bezpiecznej dla zdrowia) lek, który łączy się z receptorami dla dopaminy na neuronach, a w obecności dopaminy odłącza się od nich. Dzięki temu z użyciem pozytronowej tomografii emisyjnej (PET) mogli ocenić całkowitą liczbę receptorów dla dopaminy w prążkowiu. W drugiej fazie doświadczenia pacjentom wstrzykiwano oprócz leku również dawkę amfetaminy. Dzięki temu można było ocenić, do ilu receptorów przyłączyła się dopamina, czyli stwierdzić, jak podniósł się jej poziom pod wpływem narkotyku. Naukowcy zaobserwowali, że w porównaniu z mózgami kobiecymi w mózgach męskich amfetamina powodowała aż trzykrotny wzrost poziomu dopaminy w brzusznym prążkowiu, jak również wzrost jej stężenia w trzech innych obszarach prążkowia. Badacze zebrali też subiektywne opinie pacjentów na temat ich odczuć po zażyciu amfetaminy, zarówno przyjemnych, jak pobudzenie, tzw. high, poprawa nastroju, zniesienie zmęczenia oraz negatywnych - m.in. nerwowość, drażliwość, zwiększona podejrzliwość, lęk, zawroty głowy i suchość w ustach. Okazało się, że subiektywne reakcje na narkotyk były silniejsze u mężczyzn, za wyjątkiem zawrotów głowy, które częściej występowały u kobiet. Zdaniem autorów pracy, najnowsze badania dowodzą, że amfetamina wywiera silniejszy wpływ na męskie mózgi i że jej zażywanie może dawać silniejszą przyjemność mężczyznom. Zdaniem autorów najnowszej pracy, odkrycie to może doprowadzić do stworzenia bardziej specyficznych metod leczenia uzależnienia od amfetaminy, jakby "skrojonych na miarę" dla każdej płci. Pomoże również dowiedzieć się więcej na temat różnic w predyspozycjach obu płci do chorób neurologicznych i psychicznych związanych z zaburzeniami w czynności prążkowia, w tym chorobie Parkinsona, schizofrenii, pląsawicy Huntingtona, nerwicy natręctw czy zespole Tourette'a

Oceń treść:

Average: 9.3 (3 votes)

Komentarze

Twilight (niezweryfikowany)

Zawsze wiedziałem, że z tymi babami to jest jednak coś nie ten tego z mózgiem ;) A tak na serio to chyba kobiety mają podniesiony próg odczuwania przyjemności coś tak mi się zdaje i to nie tylko moje przemyślenia bo mój wyimaginowany przyjaciel z n-tego wymiaru też tak myśli =)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Problemy w życiu, permanentne zmęczenie psychiczne i fizyczne, późny wieczór, pusty dom.

Z perspektywy czasu wiem, że to doświadczenie nie było najmocniejszym, jakie dane mi było przeżyć. Było jednak tytułowym przełomem, chwilą w której przeszedłem bezpowrotnie na drugą stronę, a życie zmieniło swój bieg. Było mi wtedy naprawdę trudno, mnogość problemów przytłaczała, a towarzyszące permanentne zmęczenie tylko potęgowało poczucie przygnębienia i marazmu. Wypisz wymaluj, depresja, choć nigdy nie zdiagnozowana przez specjalistów (od których stronię). 

 

  • Gałka muszkatołowa
  • Pozytywne przeżycie

Spontan. Bardzo dobry humor, trochę zmęczenia po siłce, samotność, brak traum etc. Otoczenie- własny pokój.

Zakończywszy kilkutygodniowy proces regeneracji (przynajmniej w mojej opinii) ostatnio poczułem chętkę na coś miłego i poleciałem na 15 tussidexach w bardzo fajny stan. Niedługo też wrzucę report, bo działy się rzeczy totalnie odmienne od tego, co mam zawsze. Czułem się świeży jak nigdy. Szczęście, które dzięki dysocjacji zyskałem, rozpierało mnie i niewątpliwie składało się na korzystne S&S do lotu poniżej opisanego. Więc- dwa dni po owej deksowej eskaladzie dałem też szansę innemu środkowi dla biednych nastoletnich triponautów- gałce muszkatołowej. 

Oto co wynikło:

  • LSD
  • MDMA
  • Miks

Jest piątek, dostałem właśnie paczuszkę z moim kwasem. Mam jeszcze resztki MDMA w razie gdyby trip okazał się lipny. Wszystkie obowiązki wykonane i o godzinie 14:00 postanawiam wrzucić kartona i iść na dłuuugi spacer.

T+0

Wrzucam karton. Postanawiam dobre 20 minut żuć go w ustach bez połykania śliny, żeby nic nie zmarnować. Wychodzę więc na spacer po mieście.

T+30

Spotykam dwóch ziomków którzy widzą mnie jak idę z ustami pełnymi śliny. Od razu tłumaczę jaka jest sytuacja (w zasadzie nie muszę tłumaczyć bo jeden z nich od razu się domyślił), połykam ślinę i chwilę z nimi gadam. W międzyczasie fizycznie zaczynam czuć że wchodzi, więc cieszę się że nie zostałem oj*bany na kasę.

T+50

  • Bad trip
  • Marihuana

Nas

raport usunięty z obawy przed inwigilacją

randomness