Nałogi wśród dziewcząt mają podłoże genetyczne

Picie alkoholu, palenie czy używanie narkotyków ma częściej podłoże genetyczne wśród dziewcząt niż u chłopców, u których nałogi rozwijają się głównie pod wpływem środowiska - donoszą naukowcy.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP, MD

Odsłony

5205
"Wyniki naszych badań na bliźniętach wskazują, że różne czynniki mogą sprzyjać sięganiu po alkohol, papierosy czy narkotyki u chłopców, a inne u dziewcząt" - komentuje prowadząca badania prof. July L. Silberg z Virginia Commonwealth University.

Zdaniem badaczki, u dorastających dziewcząt najsilniejszą rolę w rozwoju nałogów odgrywają geny. U chłopców z kolei są to przede wszystkim czynniki środowiskowe, takie jak rówieśnicy nadużywający alkoholu lub narkotyków, czy patologiczna rodzina.

Zespół Silberg przeanalizował dane zebrane w ciągu 3 lat w rodzinach 1 tys. 71 dorastających par bliźniąt różnej płci, w wieku 12-17 lat. Praca była częścią szeroko zakrojonego, trwającego 15 lat projektu, który miał zbadać udział czynników genetycznych i społecznych w rozwoju różnych zachowań u nastolatków.

Statystyczna analiza wyników ujawniła, że zarówno u dziewcząt, jak i u chłopców nadużywanie alkoholu, papierosów czy narkotyków nie było związane wyłącznie z czynnikami z jednej lub drugiej grupy. U obu płci rolę odgrywały tak czynniki genetyczne, jak i środowiskowe, jednak siła ich oddziaływania była różna, zależnie od płci. U dziewcząt najbardziej odpowiedzialne za nadużywanie papierosów, alkoholu czy narkotyków były geny związane z rozwojem patologicznych zachowań.

U chłopców wśród przyczyn rozwoju nałogu czynniki genetyczne grały znacznie mniejszą rolę niż wpływ opiniotwórczego środowiska, w tym rówieśników lub członków rodziny.

Według autorów, ich badania mogą zaowocować zmianami metod leczenia nałogów u nastolatków, dostosowanych do płci.

"U dziewcząt rozwój nałogów znajduje się głównie pod kontrolą genów, które wiąże się z zaburzeniami zachowania, tzn. zachowaniami antyspołecznymi. Dlatego terapia tych zaburzeń może się okazać skuteczna w leczeniu nadużywania narkotyków czy alkoholu u nastolatków płci żeńskiej" - tłumaczy Silberg.

Z kolei nadużywanie alkoholu i narkotyków przez chłopców można ograniczać poprzez bezpośredni wpływ na zachowania rodziny czy najbardziej "opiniotwórczych" rówieśników.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

mastah killa (niezweryfikowany)
a jak sie dziewczyny puszczaja na prawo i lewo to jakie to ma podloze?
ahaha :DD (niezweryfikowany)
a jak sie dziewczyny puszczaja na prawo i lewo to jakie to ma podloze?
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

nastrój przed spożyciem raczej kiepski, obawiałam się bad tripu

Minął miesiąc
Wróciłam na kilka pięknych godzin do świata rodem z Alicji w Krainie Czarów.
Tradycyjnie o 13 spożyłam “grzyby szczęścia”, tym razem w nieco innej formie, mianowicie były one rozkruszone i pływały w soku cytrynowym, w ilości takiej samej jak ostatnim razem. Skład prawie identyczny, prawie bo dołączył R.
Po dłuższym czasie Wincenty zapytał;
- Czujesz już coś?
- Nic.
Znów byłam podekscytowna jak małe dziecko przed rozpakowaniem prezentu, ciekawa efektów eksperymentu z użyciem cytryn.

  • Pierwszy raz

Dobry humor, wypoczęty, oczekiwałem fraktali, ciekawość. Miejsce było ciche, spokojne i wygodne.

  Znaleźliśmy sklep, był niepozorny. W sklepie jest wiele ciekawych rzeczy z których zapewne w przyszłości powstaną podobne raporty. Po nabyciu ekstratu w wysokości 1g  x 40 udaliśmy się na miejsce smakowania. Z czasem obawy dot. Szałwii zniknęły gdzieś. Mam wrażenie, ze sama roślina roztacza jakąś mistyczną aurę... 

  • MDMA (Ecstasy)

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Dom, długo wyczekiwany trip. Przygotowane farbki, kocyki, muza, zajebioszka.

Tęskniłem. 

Chciałbym czuć to już zawsze.

Własnie skończyłem jeden z najmocniejszych tripów w życiu.

Ale od początku.

 

Jakiś czas temu pisałem, że czas na trip, muszą być grzyby itp. ale zdecydowałem się na trufle. Jako, że daaaaaaaaaaawno nie tripowałem to zakupiłem najsłabsze - mexican, ledwie dwa i pół na pięć w skali mocy. A tutaj psikus był niemały, bo zmiotły mnie jak ŻADNE wcześniej.

randomness