Konopie indyjskie... przed gdańskim sądem

Wszystko wskazuje na to, że w klombach z kwiatami na wprost wejścia do budynku Sądu Okręgowego w Gdańsku, w samym centrum miasta, wyrosły wysokie na ok. pół metra konopie indyjskie.

Koka

Kategorie

Źródło

interia.pl/PAP

Odsłony

3144
Wszystko wskazuje na to, że w klombach z kwiatami na wprost wejścia do budynku Sądu Okręgowego w Gdańsku, w samym centrum miasta, wyrosły wysokie na ok. pół metra konopie indyjskie. Przynajmniej takie podejrzenia ma tamtejsza policja. Za uprawę i posiadanie tej rośliny grozi do dwóch lat więzienia. - Prawdopodobnie są to konopie indyjskie. W ramach prowadzonego dochodzenia roślina musi trafić jeszcze do ekspertyzy, która ostatecznie potwierdzi, czy mamy do czynienia z marihuaną - powiedziała w środę rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Magdalena Michalewska. Tajemniczą roślinę sprawdził funkcjonariusz zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej i stwierdził, że wygląda ona identycznie jak konopie. Wysokie na ok. pół metra rośliny wsparte były na bambusowych tyczkach. Policja przesłuchała pracownicę Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, która zajmuje się pielęgnacją zieleni przed gdańskim sądem. Kobieta zaprzeczyła, aby wysiewała cokolwiek innego poza kwiatami. Policjanci usunęli z kwietnika podejrzane rośliny. Teraz jej wysuszone części będą badane w laboratorium.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

no nie tyle narkotyków :/ to sie nazywa zorganizowana akcja pałarze vs bezbronne krzaki
Atam (niezweryfikowany)

Ekspertyzy. itp jakby to były świnska grypa jakaś najgorsza rzecz!!!!!! Toż to tylko roslina Brak słów
bols (niezweryfikowany)

:D Bez kitu groźne narkotyki pod sądem, i bardzo dobrze że rosły, szkoda roślinek:( ... Pod każdym urzędem w każdym mieście założyć takie "plantacje narkotyków" to by było dobrze, ja przynajmniej w swoim mieście coś podobnego może za rok spróbuje ;]
Anonim (niezweryfikowany)

STRASZNE! Ale akcja brawo policjancie.Brawo lamusy!
alanfajnal (niezweryfikowany)

"W ramach prowadzonego dochodzenia roślina musi trafić jeszcze do ekspertyzy." Chyba nadawałbym się na pałkarkskiego experta, mam kwalifikacje, jestem kompetentny. ;)
Anonim (niezweryfikowany)

Nie ty jeden:)
Anonim (niezweryfikowany)

to będzie jakieś miliard działek groźnego narkotyku po którym wyrastają włosy między palcami...zapomniałem...tu chodzi o sąd....to będzie pewnie pietruszka:)
Anonim (niezweryfikowany)

zarząd dróg i zieleni... dobrze brzmi :D green and trip menager ;]
futerko (niezweryfikowany)

ktoś se zrobił jaja,a dzielni urzędnicy teraz walczą z absurdami,które sami stworzyli
Arctor (niezweryfikowany)

"W ramach prowadzonego dochodzenia roślina musi trafić jeszcze do ekspertyzy, która ostatecznie potwierdzi, czy mamy do czynienia z marihuaną." "Teraz jej wysuszone części będą badane w laboratorium." Ciekawe jak będzie wyglądało przeprowadzanie tej "ekspertyzy"...
Anonim (niezweryfikowany)

ciekawie by bylo zrobic masowe sadzenie po polach w miastach itp,itd w miejscach bezuzytecznych i nienalezacych do obywateli tylko do "panstwa"
Anonim (niezweryfikowany)

Tak, obsiać całą Polskę konopiami a później zasypywać prokuraturę informacjami o popełnieniu przestępstwa przez np. władze miasta czy gminy. ;P
Spalic to (niezweryfikowany)

No tak kolo sadu... sedzina posadzila zeby lepiej rozprawy prowadzic :D grozne narkotyki no rozpierdala mnie juz to :D
Hidden Village (niezweryfikowany)

<p>Hahaha! Nosz kurwa, że też pierwszy tego nie zczaiłem! Zaraz obok jest Główny Komisariat Policji w Gdańsku i Więzienie. Tam się roi od psów i codziennie durnie przechodzili obok tego!Co za jełopy! Hahaha! Jeszcze na kijkach wsparte krzaczki. Ale numer...&nbsp;Nobla dla tego kto ten numer odjebał. Jak to się mówi: "Najciemniej jest zawsze pod latarnią." :D</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Zolpidem

by Ensoryt

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Moja pierwsza podróż (może i ostatnia), bo nie miałem jeszcze do czynienia z psychedelikami, jedynie z Maryjane. Nastawienie - oczekiwałem wejrzenia i przygotowałem się porządnie do akcji (ale jak się okazało nie do końca). Bałem się, ale nie jakoś bardzo, kto się nie boi jest głupcem. Miejsce - Kamieniołom w Kozach, woj. śląskie, nie jest to jednak bezpieczne miejsce o czym później. Dzień bezchmurny, warunki atmosferyczne perfekcyjne, nie polecam podróży jeśli ktoś jest podatny na nieidealną pogodę. Nie miałem kompana który (która by mnie przypilnowała) co okazało się ryzykiem.

    Czas - sclerotia zjadłem o 12:10, po godzinie drugą paczkę.

  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

dobre samopoczucie, podekscytowanie, wieczór, mój pokój

Moje gabaryty:

52kg

174cm

Nie wiem ile wzięłam mg, na pewno zbyt mało, zęby czuć się jak na mocnej bombie. Podobno w jednym cukierku miało być 200-280mg. Był to volkswagen zloty. Żółty niby najsłabszy. Wzięłam połowę około 20:15 doustnie i popiłam sokiem jabłkowym. Czułam ten chemiczny smak na jeżyku, nie był on najgorszy, a na pewno sto razy lepszy od cipacza.

Chciałabym jeszcze wspomnieć, że przed przyjęciem tabsy bardzo dużo jadłam. Mój błąd.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz