Niemcy zaczną uprawiać medyczne konopie w 2019

Niemiecki Federalny Instytut ds. Leków i Produktów Medycznych (BfArM) ogłosił, że uprawa konopi do celów medycznych rozpocznie się w 2019.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Magivanga

Odsłony

140

Niemiecki Federalny Instytut ds. Leków i Produktów Medycznych (BfArM) ogłosił, że uprawa konopi do celów medycznych rozpocznie się w 2019. Medyczna marihuana została zalegalizowana przez niemiecki parlament w styczniu tego roku, dzięki czemu 1000 pacjentów uzyskało natychmiastowe prawo do wypisywania leku na receptę.

BfArM jest obecnie na etapie powoływania „agencji konopnej”, która zajmie się nadzorowaniem programu medycznej marihuany, a także rozpisze przetargi dla firm z obszaru Unii Europejskiej mogących uprawiać konopie na potrzeby chorych. W międzyczasie marihuana medyczna będzie importowana z Holandii i Kanady, tak jak działo się to dotychczas.

Jak powiedział The Local Josef Mischo z Niemieckiego Stowarzyszenia Medycznego:

Przewiduję zwiększone zainteresowanie tą terapią, ale nie mam pojęcia do jakiego stopnia. Jako społeczność medyczna w pełni akceptujemy fakt, że zwiększyły się teraz nasze możliwości terapeutyczne.

Na mocy nowego prawa niemieccy lekarze mogą przepisywać medyczną marihuanę chorym cierpiącym na stwardnienie rozsiane, chroniczny ból, utratę apetytu, efekty uboczne chemioterapii przy leczeniu raka lub inne dolegliwości (ustawa nie definiuje ich konkretnie). Firmy ubezpieczeniowe zostały przy tym zobowiązane do pokrycia kosztów terapii.

W 2016 Niemcy importowały 170 kg medycznej marihany, a rok wcześniej zaledwie 92,8 kg, jak wynika z oświadczenia rządowego. W związku z legalizacją, która w dużej mierze pozostawia lekarzom decyzję, czy wykorzystywać marihuanę w terapii, zapotrzebowanie jednak najprawdopodobniej się zwiększy.

Krótko po oświadczeniu BfArM Niemieckie Stowarzyszenie Konopne (DHV) zażądało większej jasności w sprawie organizacji przetargów na uprawę rośliny. Jak czytamy w oficjalnym liście:

Trzeba wyjaśnić, jakie ilości można uprawiać, jakie odmiany, jakie są wymagania co do jakości, jakie wymogi muszą spełniać firmy i ile licencji zostanie wydanych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Klonazepam
  • Metamfetamina
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie: duża ekscytacja, chęć do sprawdzenia nowej w moim życiu substancji, otoczenie: szpital psychiatryczny.

Metamfetamina pewnie wielu z was jest tylko znana z breaking bad, poza tym nie mieliście z nią do czynienia. Nie było wam dane zobaczyć jej w postaci fizycznej i ja także do niedawna byłem jednym z was. Jak można wywnioskować z moich trip reportów, często bywałem hospitalizowany na oddziałach psychiatrycznych. „Dizepam nie na własne życzenie" został napisany również w niedalekiej przeszłości, gdy piszę ten trip report, to przebywam nadal w szpitalu psychiatrycznym, zażywając metamfetamine.

  • Dekstrometorfan

To nie jest typowy TR, jednakowoż mam nadzieję, iż po przeczytaniu moderacja uzna, że jest to właściwe miejsce na zamieszczenie tej historii.

DXM to dla mnie relatywnie "stare dzieje". Opowiem tutaj trzy historie, a raczej wyróżnię ich najważniejsze elementy, które, miejmy nadzieję, ukażą wam trzy różne oblicza tej substancji. Zaczynamy...

  • Dekstrometorfan
  • Kodeina
  • Miks

Pierwszy raz brałem dxm, pierwszy raz miksowałem, nie wiedziałem jak to będzie smakować, zrelaksowany czekałem na efekty w czterech ścianach.

13 dni temu, brałem 540mg kodeiny, dlatego tolerancja, podczas tego miksu, jest nadal jest dość duża.

 

21:20 - dxm wszystkie tabsy naraz, z napojem. - 20 sztuk. 

21:30 - tabletki z kodeiną wypijam w kilka minut z napojem. - 36 sztuk.

21:42 - zaczyna działać dxm i chyba kodeina, czuję charakterystyczną „zmułę” i ciężar ciała.

21:43 - ciężkość ciała (torsu) przekłada się na dół oraz na ramiona, na końcu na głowę.

21:46 - lekki ból w brzuchu, jeszcze cięższa głowa i powieki.

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

na żywioł

TR z czasów moich pierwszych z psylocybiną doświadczeń, gdy niewiele przede mną ukazywała, była jeszcze płaska, oferowała jedynie kolorki, a szczytem psychodelicznego doświadczenia zdawało mi się być działanie dekstrometorfanu, które i w psylocybinie na siłę chciałem odnaleźć srogo dostając za to po dupie.

randomness