Umorzone wyznanie prezydenta Biedronia o marihuanie

Lęborska policja umorzyła sprawę związaną z przyznaniem się do palenia marihuany przez Roberta Biedronia, prezydenta Słupska.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Głos Pomorza
Bogumiła Rzeczkowska

Komentarz [H]yperreala: 
Luźna propozycja dla naszych czytelników: wyjaśnijcie (mailem) dziennikarzom "Głosu Pomorza" dlaczego sprawa została umorzona.

Odsłony

375

Lęborska policja umorzyła sprawę związaną z przyznaniem się do palenia marihuany przez Roberta Biedronia, prezydenta Słupska.

- Sprawa została umorzona wobec braku znamion czynu zabronionego - informuje ogólnie Daniel Pańczyszyn, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.

Brak znamion czynu zabronionego oznacza, że nie ma przestępstwa. Jednak według zawiadamiających wyznanie prezydenta Słupska Roberta Biedronia miało charakter przyznania się do winy. Prokuraturę powiadomił mieszkaniec Słupska i lokalna stacja telewizyjna. Powodem wniosków o ściganie Roberta Biedronia były jego własne słowa w wywiadzie dla „The New York Times”.

- Uwielbiam marihuanę, jej zapach. Nie jestem uzależniony. Nienawidzę na przykład alkoholu i innych używek. Słodycze lubię. Jestem uzależniony od słodyczy. Marihuana sprawia mi przyjemność. Mam wiele wspólnego w tej kwestii z Witkacym. To też jest towar promujący nasze miasto - mówił prezydent, zaznaczając, że marihuanę należy zalegalizować ze względów medycznych.

- To jakiś absurd, że w 21. wieku ktoś decyduje, co ja mam palić. Robert Biedroń zauważył też, że „marihuana ma mniejsze skutki uboczne w przeciwieństwie do innych używek. Natomiast w obecnej sytuacji zyskują dilerzy, a państwo traci profity”. Jesienią ubiegłego roku prokuratura odesłała sprawę policji, ponieważ według nowych przepisów to policjanci prowadzą dochodzenia.

Ze względu na współpracę z samorządem i kontakty słupskiej policji z urzędem miejskim w zakresie bezpieczeństwa komendant wojewódzki skierował sprawę do Lęborka. W ubiegłym tygodniu Daniel Pańczyszyn na szczegółowe pytania „Głosu” nie odpowiedział. Poprosił o przesłanie ich mailem. Zapytaliśmy więc, z jakich przyczyn postępowanie zostało umorzone. Kto został w tej sprawie przesłuchany? Jak policja podeszła do „wytycznych” zawiadamiającego, np. do przeszukania mieszkania prezydenta czy przesłuchania Roberta Biedronia i jego partnera. Czekamy na odpowiedź.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

nigger (niezweryfikowany)

niby cipa ale swój
nigger (niezweryfikowany)

dzwoni palikot do biedronia i się pyta gdzie jesteś?a biedron odpowiada aktualnie w kaliszu
Zajawki z NeuroGroove
  • Tramadol

Co: Tramadol w plynie


Doswiadczenie: srednie - 5 razy


Dawka: 2 lyzeczki stolowe (takie do herbaty:)

  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Przed wzięciem byłam raczej przybita, zdołowana, zmęczona. To był męczący tydzień i uciążliwy dzień. Nie miałam siły, byłam rozdrażniona. Tego dnia nie planowałam brać, miałam za sobą tydzień intensywnego grzania i serce powoli zaczynało odmawiać posłuszeństwa. Bolała mnie głowa, serce kołatało przy każdym pokonywaniu schodów, do tego nasilające się uderzenia w skroń i znacznie osłabiona wydajność płuc...

Swoje przeżycia z DXM zaczęłam około pół roku temu. Większość moich tripów zawsze wahała się pomiędzy drugim i trzecim plateau, jedynie raz doszłam do czwartego. Dawkowanie ograniczam zawsze do 150mg, ze względu na to, że mam 1,68m i ważę 42kg. Przez ostatni rok brałam ketoprofen, tramadol w silnym dawkowaniu. Do tego morfina i dwukrotna długa narkoza.

Wstęp

  • 2C-P
  • Pierwszy raz

S&S: nastawienie pozytywne, aczkolwiek strach przed nieznanym, „z tyłu głowy” myśl, że mnie wystrzeli i nie ogarnę fazy. Miejscówa, ciepła, bezprzypałowa klatka schodowa, później miasto i moje mieszkanie.

 

Spodziewaj się niespodziewanego. Tak chyba najlepiej mogę określić słowami to co mnie spotkało, w konfrontacji z tym, czego oczekiwałam. Raport spisuję żeby ten, jak teraz mi się wydaje, sen nie umknął mi jak wszystkie inne.

randomness