
Magdalena Dubrowska (Gazeta Wyborcza / Warszawa) w rozmowie z Tomaszem Obarą
Magdalena Dubrowska (Gazeta Wyborcza / Warszawa) w rozmowie z Tomaszem Obarą:
- Inicjatywa Wolne Konopie zaplanowała na środę trzy marsze w sprawie złagodzenia ustawy narkotykowej. W piątek Biuro Zarządzania Kryzysowego przedstawiło wam odmowną decyzję. Na jakiej podstawie?
Tomasz Obara, współzałożyciel Inicjatywy Wolne Konopie:
Ze względu na świadome blokowanie miasta. Śmiejemy się z tego, bo o co chodzi w manifestacjach, jeśli nie o to? Górnicy palą gumę przed Sejmem, a my nie możemy pokazać się ludziom, przedstawić naszych postulatów? Mamy demonstrować na łące? Na pojedyncze zgromadzenie nikt w Warszawie nie zwróciłby uwagi. A na trzy? Efekty widać od razu.
W towarzystwie nowopoznanego kolegi - B, o którym niewiele wiedziałem. Mój pokój w akademiku, trochę zagracony i nieposprzątany. Ogólna kondycja fizyczna i psychiczna mogłaby być lepsza. Pomysł na wypróbowanie 4-ACO-DMT wpadł mi do głowy wręcz natychmiast po obudzeniu się w sobotę o godzinie 13:00. Wiedziałem, że po tak później pobudce nie zrobię niczego szczególnie konstruktywnego w ciągu dnia. Na tripa decydowałem się wiedząc, że warunki nie są szczególnie korzystne, ale i tak najlepsze jakie jestem sobie w stanie zorganizować w obecnych warunkach.
Dobry nastrój, podekscytowanie. Dom kolegi.
Jestem po mojej pierwszej podróży. Wspomnę od razu, że na początku trip miał odbyć się w lesie, ale nie wypalił przez parę czynników. To nie ma znaczenia, natomiast wybór miejsca padł na dom kumpla.
Słowem wstępu: tego, co doświadczyłem przez 4h podróży, tak mocno skondensowanych odczuć wręcz szaleństwa, nie dostarczyła mi żadna inna substancja. Odkryłem też, że jestem bardzo podatny na psylocynę i psylocybinę, ponieważ przy pierwszych wejściach już czułem, że będzie ostro i było. Mój trip był bardzo kontrastowy - dobra/zła strona, ale o tym zaraz.
Jakiś czas temu, jeszcze podczas mojej bytności na liście "Używki"
zacząłem eksperymentować ze środkiem wg. mnie bezpiecznym tj. z
Tussipectem w tabletkach.
Komentarze
Trzeba przyznać, że przećpane łby z Wolnych Konopii robią z siebie jedynie idiotów. Metodami wkurwiającymi ludzi, raczej przychylności sobie nie zyskają.
Nie zgadzam się. Przychylności może za specjalnej przez to nie zyskają ale zwrócą dość szczególną uwagę na "naszą sprawę". Dzisiejsza, warszawska manifestacja, jak i inne późniejsze organizowane na terenie całej Polski przez kolejne dwa tygodnie odbiją się zdecydowanie większym echem niż którykolwiek MWK. Czas wywalczyć sobie prawa w tym chorym kraju. Czas walczyc o swoje. Do zobaczenia na manifestacji "przećpane łby" :)
Marihuana nie jest szkodliwa tak jak kokaina czy inne twrade narkotyki.
Legalizując marihuanę władze Polski zmniejszyłyby dilerkę:D hahaha i gospodarka by się odbudowała,przyjeżdżało by więcej turystów jak do Holandii czy Czech a co się z tym wiąże byłoby więcej hajsu.
Petenci to za komuny byli. Teraz są KLIENCI!
BRAWO! BRAWO! BRAWO! aż się lezka w oku kreci jak słysze wypowiedz ludzi, którzy rzeczywiście myślą.
Jak już to całkowita legalizacja. Czyniąc częściową dajemy do zrozuienia, że narkotyki są be a wcale takie nie są. Niby dlaczego marycha tak a koka i hera nie ?
Ja się was zapytowywuję ?
dlatego ze marycha nie wyrzadzi takiej spolecznej szkody, a hera i koka to gorsze gowno niz alko
Może najpierw powalczyć o jakis lekki narotyk (ziele), a dopiero potem o cos twardszego?? Robić to stopniowo. Bo jak by postulowac zalegalizowanie wszytskich narkotykow - to i za 200 lat to by nie przeszło.
Trawka nie powoduje uszczerbków na zdrowiu ani stałych zmian psychicznych, praktycznie nie uzależnia, a jeśli już kogoś uzależni to będzie musiał sobie wyhodować własny krzaczek : )
Kokaina i Heroina powodują ogromne uszczerbki na zdrowiu, zażywanie heroiny wiąże się z ryzykiem zarażenia się HIV, a co do psychiki to robi g*wno z mózgu a człowieka zamienia w niewolnika, potrafiącego zabijać, kraść i sprzedawać się za działke.
wiec proste chyba dlaczego chcemy legalizacji marihuany a nie wszystkich narkotyków? -.^
kazdy z nas powinien miec jednolite prawo na ODURZENIE tak jak w holandii czy czechach. chodzi przedewszystkim o wolnosc w decyzji co do siebie przyjmuje w koncu kazdy z nas ma internet, tv, gazete i rozum aby moc ocenic co jest dla niego dobre co nie.
Państwo zakazując uzywki obrzeza swoich mieszkancow o prawa ktore sa gleboko w konstytucji zakotwiczone.
ja chce moje prawo na odurzenie. wiec chlopaki starajcie sie.
"
[...]również ich dzieci mogą kiedyś zostać złapane z jednym jointem i zamknięte za to na 48 godzin w celi. A potem skazane na rok więzienia. Ludzi uzależnionych trzeba leczyć i uświadamiać, a nie wsadzać za kraty."Mowa tutaj otych którzy palą "od niedzieli" czy o uzależnionych narkomanach? bo już nie nadążam, już nie pierwszy raz mamy do czynienia z powiązywaniem tych dwóch jakże odmiennych grup społecznych i to w jednym zdaniu. głupota