Kolejny szokujący pomysł: po wyborach - ustawa konopna

Ruch Palikota i Inicjatywa Wolne Konopie podpisały porozumienie, w którym deklarują poparcie dla legalizacji marihuany.

Koka

Kategorie

Źródło

wp.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Jestem tak zszokowana że chyba nie zasnę ;-)

Odsłony

4697

Ruch Palikota i Inicjatywa Wolne Konopie podpisały porozumienie, w którym deklarują poparcie dla legalizacji marihuany. Na pierwszego października zapowiadają też demonstracje w 13 miastach Polski.

- Jesteśmy przekonani, że legalizacja to jest jedyna realna droga zmierzenia się z tym zagadnieniem - przekonywał na konferencji prasowej w Warszawie lider Ruchu Janusz Palikot. - Wreszcie postawmy na profilaktykę i edukację, a nie na karanie - apelował z kolei Andrzej Dołecki - działacz Wolnych Konopi i jednocześnie kandydat do sejmu z listy Ruchu Palikota.

Porozumienie, jakie podpisały oba ugrupowania, przewiduje działania w celu odstąpienia od ścigania konsumentów substancji psychoaktywnych, wypowiedzenia umów międzynarodowych, które zobowiązują Polskę do przeciwdziałania narkomanii przez prawo karne oraz wprowadzenia "ustawy konopnej" regulującej posiadanie, uprawę i obrót tymi roślinami.

- Nie palę marihuany, aczkolwiek się solidaryzuję z tymi, którzy palą, bo jest to kwestia po prostu wolności - tłumaczył dziennikarzom Palikot, który m.in. pod koniec maja wziął udział w Marszu Wyzwolenia Konopi w Warszawie. Zapowiedział też, że 1 października w 13 miastach w Polsce zostaną zorganizowane manifestacje na rzecz legalizacji marihuany. Zniesienie ścigania za posiadanie tego narkotyku jest jednym z elementów programu Ruchu Palikota.

Na listach Ruchu Palikota jest 22 kandydatów związanych z Inicjatywą Wolne Konopie. Zazwyczaj startują oni z siódmego miejsca.

Obecnie obowiązujący i krytykowany przez organizacje zajmujące się polityką narkotykową art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii mówi, że kto posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze do trzech lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

<p>Widać, że coś się powoli zaczyna dziać, pierwsze lody pękają, tylko czy przyjdzie jakaś rzeczywista odwilż?</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Wlaśnie wysłuchałem wywiadu w trójce z Palikotem i Janem Hartmanem, w którym Palikot powiedział, że oczywiście jest za CAŁKOWITĄ legalizacją marihuany i regulacją obrotu nią. WSPANIALE!</p><p>&nbsp;Natomiast Harman powiedział coś, co sprawiło, że musiałem to napisać - że on wprawdzie jest za niekaraniem za marihuanę, bo to barbarzyństwo, ale zdecydowanie NIE jest za całkowitą legalizacją, ponieważ trawkę jest łatwiej przedawkować niż alkohol (!) i że jest to daleko gorsze w skutkach(!) - a po alkoholu to najwyżej wymioty i kac!</p><p>I tu tkwi problem - nawet mądry filozof jest w tym kraju w kwestii trawy totalnie niedoinformowany (nawet zmylony). Chyba nie muszę mówić, że można się przepalić, i nawet żygać, ale PRZEDAWKOWANIE JEST PRAKTYCZNIE NIEMOŻLIWE!</p><p>Może jedynym doświadczeniem Pana Hartmana jest ostre przepalenie gdy spróbował kiedyś?</p><p>&nbsp;Natomiast Palikotowi mam trochę za złe, że nie poprawił kolegi filozofa, że przedawkowanie alkoholu to śmierć w wymiocinach, a konopi to najwyżej burza w mózgu, zwała i przysięga kręcenia szczuplejszych lolków.</p>
matematyk (niezweryfikowany)

"I tu tkwi problem - nawet mądry filozof jest w tym kraju w kwestii trawy totalnie niedoinformowany" - gdyby Hartman był mądrym człowiekiem, nie wypowiadałby się na tematy, o których nie ma zielonego pojęcia. To typowy ignorant i kretyn, jego przypadek dobitnie pokazuje stan współczesnej filozofii - każdy niedouczony debil może uchodzić za intelektualistę.
RubasznyRabarbar (niezweryfikowany)

<p>Zacznijmy od tego, że Ruch Poparcia nie przekroczy najpewniej progu wyborczego 5%, więc te zapowiedzi to takie dzielenie skóry na niedźwiedziu. Poza tym jestem wielkim zwolennikiem depenalizacji (nie tylko trawy), ale opieranie swojej kampanii w głównej mierze na tym zagadnieniu trąci żałością. Co ma Palikot do zaoferowania w zakresie gospodarki, zmniejszenia długu publicznego, obniżki cen, podatków, służby zdrowia etc.?&nbsp;</p>
Jaś (niezweryfikowany)

<p>widać, że nawet raz nie słuchałeś palikota. Na początku myślałem tak jak ty, ale pooglądałem parę wywiadów, rozmów itp. z nim. I naprawdę się zdziwiłem! Ten człowiek zna się na polityce, wie o co chodzi i ma różne realne plany i propozycje. To nie jest żadna reklama czy coś, ale póki jeszcze żyję w tym kraju, chcę by mi się dobrze powodziło, dlatego chcę dobrego rządu!<br>A tak btw. to Ruch ma już w sądażach 6% :D&nbsp;</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Zerwanie konkordatu - jeśli nawet nic innego w sferze gospodarki ma się nie zmienić - jestem za.</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>z siódmego miejsca - ogromne szanse!!</p>
jaracz (niezweryfikowany)

<p>Jestem przekonany że pan Palikot to nie tylko człowiek który pędzi do polityki aby politykować. Człowiek chce coś zrobić i to jest najważniejsze. Zresztą to dobry pomysł aby jaraczy pogonić do urn wyborczych. Troszkę wolności nikomu nie zaszkodzi :)</p><p>Śmiesznie wychodzi :) gdyż mam znajomego który określa dobry staff jako kot, kocur itp. Więc on w sumie pali kota hihi.</p>
Ziemianin (niezweryfikowany)

<p>Czarno to widze, Palikot chce być w koalicji z PO, także no nie wróże dobrej przyszłości.</p>
Anomin (niezweryfikowany)

<p>Przed wyborami może to mówić np. po to, żeby sciągnąć część niezdecydowanych, którzy razpatruja tylko te 2 opcje. Poza tym ciężko sobie wyobrazić, że wejdą do sejmu i od razu samodzielnie zmienią kraj - to będzie przysługa za przysługę. W ideale: my poprzemy wartości graniczne, ale wy poprzecie nam to obsadzenie stanowiska Włodkiem.</p><p>Rząd to jest bagno, ale lepiej będzie, jak to nie będzie "jedno wielkie bagno", tylko kilka mniejszych, które będą na siebie musiały spoglądać.</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>nasze państwo robi sobie cały czas z nas jaja..to i my zażartujmy z nich, jak najbardziej popieram takie pomysły ;-)</p><p>&nbsp;</p><p><span style="font-family: 'lucida grande', tahoma, verdana, arial, sans-serif; color: #333333;"><span style="font-size: 11px; line-height: 14px;"><br></span></span></p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Jednak zbyt piękne żeby było prawdziwe ;) kiełbasa wyborcza</p><p>&nbsp;</p><p>http://wolnekonopie.pl/idealistka/polityka/773.html</p><p>&nbsp;</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Ketamina

Set&Setting – impreza dubstepowa, potem tripowe wnętrze mojego samochodu, świętujemy mój powrót do domu.

Exp – LSD, LSA, 2-CE, grzyby psylocyby, kokaina, amfetamina, metkatynon, mefedron, morfina, fentanyl, kodeina, MDMA, DXM, MJ, benzydamina i inne które w głowie mi się nie mieszczą (albo usilnie chcą z niej uciec).

Wiek – 22

Lady A wymyśliła nam dawkę na pierwszy raz po 1 mg na głowę. Udało mi się ‘zorganizować’ jedynie 1,6 mg w sumie. Na szczęście.

  • 2C-B
  • Pozytywne przeżycie

Brak nastawienia, lekkie zdenerwowanie. Nie przymierzałem się do doświadczenia psychodelicznego tego dnia. Wiedziałem, że istnieje możliwość, że będę zmuszony je połknąć jednak, gdyby to tego doszło myślę, że efekty 2C-B byłby akurat najmniejszym moim problemem.

Cześć i czołem. To nie będzie typowy tripraport, a raczej historia, w której takowy się znajdzie.

Z głowy jednak wspomnienia ulatują, a “papier” nie dość, że przyjmnie wszystko to i trwałość ma dłuższą. Z resztą w internecie nic nie ginie, a to jest coś, co chcę opisać sam dla siebie.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Opisane we wprowadzeniu do raportu.

 

Przeżyłem podróż wgłąb siebie.

Tam i z powrotem.

 

Gdy dziś się obudziłem i chciałem podsumować moją wczorajszą przygodę, w moich myślach było tylko jedno zdanie:

 

<strong>Byłem na krańcu Wszechwymiaru, gdzie czas i materia przestały mieć jakiekolwiek znaczenie, zgniecione w papkę sensu istnienia.</strong>

 

<strong>Rozdział 1: Preludium</strong>

 

  • 25I-NBOMe
  • 2C-D
  • Marihuana
  • Miks

Wieczór, mieszkanie.

Wraz z przyjaciółką (S), często rozmawialiśmy o fazach po różnych psychodelikach, aczkolwiek nigdy nie mogliśmy wzajemnie wszystkiego zrozumieć, gdyż ona miała doświadczenie tylko z Tryptaminami, a ja z Fenkami. Postanowiłem zrobić jej niespodziankę na piątkowy wieczór, w który mieliśmy się spotkać. Około godziny jedenastej otrzymałem 25l-nbome oraz 2c-d. Byłem bardzo ucieszony z faktu, że wszystko jest na dobrej drodze do częściowego, wzajemnego zrozumienia.

randomness