Latem 98 byłem w Giżycku z kumplami. Po tygodniu ostrego imprezowania postanowiłem sprowadzia tam moją dziewczyne. Zadzwoniłem - zgodziła sie; miała przyjechać następnego dnia o piątej rano. Ponieważ była dopiero 11.00 (dzien przed jej przyjazdem), a kumple pojechali do Rynu (miałem do nich dojechaa nazajutrz), zamelinowałem sie w pub-ie "Płetwal", gdzie koleś o ksywce Diabeł handlował tym i owym. No wiec kupiłem dwa worki marii. Po dwóch piwach, obiedzie i mocnej dawce marii zacząłem iść w strone dworca PKP, gdzie chciałem przenocować do przyjazdu mojej dziewczyny.
- Benzydamina
- Dekstrometorfan
- Etanol (alkohol)
- Pozytywne przeżycie
Od pleneru w stolicy, przez jazdę pociągiem aż po tripowanie w domu :)
Część pierwsza
- Grzyby halucynogenne
Bylo to pierwsze grzybojedzenie w tym roku. Niestety grzyby byly
zakupione gdyz moje miejsce w tym sezonie w ogole nie obrodzilo :(( i
w ogole mialem dosyc rozczarowan za kazdym razem gdy sie udawalem na
laki. Wiem, ze najlepiej "smakuja" wlasnorecznie zebrane kapelusze
lecz pokusa i zadza wrazen byla na tyle silna, ze gdy nadarzyla sie
okazja to zdecydowalismy sie z kumplem zakupic 150 sztuk.
Mimo wszystko nastawilem sie na pozytywna podroz.
- 25D-NBOMe
- Etanol (alkohol)
- Marihuana
- Pozytywne przeżycie
- Tytoń
Mieszkanie kumpla K, który przeżywał wtedy pierwszy raz na psychodelikach. W tripie biorą udział również Kurwik i J. W mieszkaniu jest również siostra i dziewczyna K. Trzeźwe. :) Moje nastawienie bardzo pozytywne, choć z lekką dozą niepewności po ostatniej przygodzie z 4-HO-METem.
Substancja w moim odczuciu jest bardzo psychodeliczna, z dużą dozą euforii i dość sporą czystością umysłu, łatwością komunikowania się nawet z trzeźwymi ludźmi zupełnie spoza klimatu. Cechuje się szybkim ładowniem się (po 15 minutach było już bardzo konkretnie), krótkim czasem działania -- efekty utrzymywały się na rozsądnym poziomie przez 5 godzin, ale takiej konkretnej psychodeli było tylko jakieś 3 godziny. Gdyby nie dość długi czas trwania potripowej zmuły byłaby to bardzo zajebista, rekreacyjna substancja, tak raczej nie ma groźby nadużywania jej.