Jak rozpoznać najlepszą marihuanę?
1) Czy jest organiczna?
To może nie być ważne dla kogoś tam, ale dla konesera to jest czynnik numer jeden. Nie tylko kwiaty organiczne pachną i smakują lepiej niż "chemole", ale haj jak i samo zejście są bardziej przyjemne. Jeżeli twój dealer tego nie wie może nadszedł czas na uprawę własnej roślinki!
2) Czy jest dobrze wysuszona?
Jeżeli top jest wysuszony prawidłowo, gałązka powinna trzaskać podczas jej wyginania. Jeżeli tylko się wygina, zioło jest mokre i nie nadaje się jeszcze do palenia. Innym sposobem na zbadanie czy trawa jest odpowiednio wysuszona jest sprawdzenie czy joint z takiego materiału pali się dobrze i nie gaśnie. Do przyrządzenia zioła polecam odpowiedni do słodkich liści młynek. Mieli on zioło na materiał o doskonałej zwartości do kręcenia. Jeżeli joint przestaje się palić to najprawdopodobniej zioło jest jeszcze zbyt mokre (lub zawiera zbyt wiele pochodzących od nawozów sztucznych soli mineralnych, co jest nawet gorsze!). Lepiej nie kupować mokrego zioła. Płacisz w ten sposób za wilgoć, która i tak z topów odparuje. Jeżeli kupiłeś trawkę zapakowaną a wilgotną to bardzo źle. Wysoce prawdopodobne jest pojawienie się pleśni. Koniecznie unikaj palenia pleśni! Mógłbyś się nabawić infekcji płuc. Polecam mały ręczny 10x albo 30x mikroskop by sprawdzać swoje topy pod kątem jej obecności. Powinna wyglądać jak włókienka tkaniny pokrywające roślinę. Zarazem musisz się upewnić czy zioło nie jest zbyt suche. Jeżeli takie się okaże, to znaczy, że łatwo może się rozkruszyć na drobny proszek, który spowoduje szorstkość i niedobry smak dymu. Dodanie kilku kawałków sałaty do zioła I zostawienie ich razem w zamkniętym słoiku na pół dnia jest dobrym sposobem na powtórne zwiększenie poziomu wilgoci, a przez to że sałata jest obojętna, to nie wpłynie w żaden sposób na smak lub zapach zioła
3) Czy jest dobrze zakonserwowana?
To jest zupełnie inny proces niż suszenie. Czy zioło pachnie jak zwykła trawa po skoszeniu chodnika? Jeśli tak to najprawdopodobniej nie jest zakonserwowane najlepiej i dlatego niezbyt dobre. Prawidłowo zakonserwowane zioło powinno wydzielać szereg słodkich aromatów, z których wiele nie jest możliwych do opisania, gdyż nie występują nigdzie indziej w naturze. Marihuany idealnie zakonserwowanej nie trzeba ściskać ani rozrywać, by poczuć jej cudowny zapach. Ona będzie go wydzielać sama z siebie. Faktycznie, całkiem często, dobre zioło po rozkruszeniu pachnie tak samo. Fakt, że moc i smak zioła prawidłowo zakonserwowanego są lepsze, powinien być zauważony.
4) Czy ciągle jest puchate i w całości czy może pokruszone?
W bardzo prosty sposób kruszenie zmniejsza moc zioła. To są bardzo delikatne kwiaty. Nieostrożne traktowanie, rozrywanie i kruszenie powoduje utratę dużej ilości cennych gruczołów żywicznych. Wierzcie mi lub nie, większość meksykańskiej trawy jest fantastyczna przed jej sprasowaniem!
5) Czy smakuje tak dobrze jak pachnie?
Dużo jest zioła, które pachnie świetnie, ale często tylko smakuje jak zwykły dym lub nieznacznie słodki dym. Jest specjalne zioło, które smakuje tak dobrze jak pachnie (lub nawet lepiej). Odmiany HP13 i Mothership, jeżeli chodzi o to, są świetne. Możesz zapytać: jak smakuje druga połowa jointa? Dużo dzisiejszych odmian zioła ma to do siebie, że pierwsza połowa jointa smakuje wyśmienicie. Druga połowa jakkolwiek może smakować jak gorący, smolisty dym. Z naprawdę dobrym ziołem joint powinien smakować wyśmienicie aż do samego ustnika. Jeszcze raz, HP13 i Mathership są do tego świetne.
6) Czy gryzie cię w gardło?
Czy zioło jest łagodne i dobre, czy ma chemiczny i szorstki posmak? Jeżeli jego dym drażni twoje gardło podczas wdychania, to prawdopodobnie zawiera chemiczne pozostałości w tkankach i powinno być przez ciebie unikane. Jeżeli joint strzela i skwierczy to wskazuje na to samo. Ja dziękuję!
7) Czy jest lśniące? (nie białe)_
Weź zioło pod słoneczne naturalne światło i przypatrz mu się z bliska. Czy lśni tak jak klejnot? To bardzo dobry znak. Te iskierki to gruczoły żywiczne. Wielu ludzi mylnie zakładają, że białe mocno zioło jest bogate w kryształki żywicy. Nieprawda. Wszystkie te białe drobinki to cystolity, które nie zawierają THC! Obejrzyj białe topy pod światłem słonecznym i sprawdź czy się mieni. Prawdopodobnie nie bardzo. To dlatego nie jestem entuzjastą odmian z linii White Widow... Dużo białych włosków, ale mało gruczołów żywicznych...
8) Czy spala się na czysty szary popiół?
Jeżeli tak to dobry znak. Aby tak było wiele rzeczy powinno być wcześniej poprawnie wykonanych włączając odsysanie (ang. leeching), konserwację itd. Wiele z amsterdamskich ziół nie spełnia tych wymogów i przez to traci punkty w mojej książce.
9) Czy zapewnia ci haj?
Często widuję topy, które całkiem dobrze wyglądają (dla niewprawnego oka), ale w rzeczywistości są całkiem złe. Wiele z pochodzących z BC topów eksportowanych do USA jest właśnie taka. (Jeszcze raz, powiedziałem EKSPORTOWANYCH DO USA! Wiem, że koneserzy w BC palą wyśmienite zioło!) Zdarza się że niektóre topy nie dają ci rzeczywiście "haju". Dostajesz od nich "doła"! Są to zazwyczaj czyste odmiany indica preferowane przez niektórych. Ja osobiście wolę odmiany sativa dostarczające zazwyczaj czystego i mózgowego (ang. cerebral) "haju".
10) Palenie jointa z klubowych bibułek.
Klubowe bibułki do jointów, całkiem uczciwie, wybierane są przez koneserów. Nie pozostawiają po sobie popiołu i są po prostu najczystszym gatunkiem papieru jaki palisz. Ja uwielbiam jeść konopie, ubierać się w nie, ale nigdy nie używam konopnych bibułek. One smakują jak... konopie. Ty możesz używać waporyzera, który jest preferowany przez wielu ludzi. Jeśli nie, czysta szklana faja lub bongo działają świetnie. Tylko się upewnij że są czyste. Do wycierania szkła polecam spirytus i sól. Sól nie rozkłada się i działa jak papier ścierny łatwo wydobywa całą żywicę. Najważniejsze pytanie na koniec - Czy to sprawia, że chcsz wrócić? Wszystko sprowadza się do tego samego. Czy zioło jest tak wyśmienite, że w dalszym ciągu masz ochotę je popalać? Jeżeli tak, pal! Jeśli wszyscy palacze tylko kupowaliby tylko zioło spełniające wszystkie te kryteria, pomyśl o tym jak dobre staną się w końcu jego dostawy!
To jest fragment z mającej pojawić się w listopadzie pozycji "Cannabible 2". Napisane przez Jasona Kinga, który jest autorem "Cannabible" i nadchodzącej "Cannabible 2".
Komentarze
szacun oby było wiele takich tematów
Prosze w najbliższy piątek stawic sie w najbliższej komendzie w celu rozwikłania sprawy zaginięcia rowerów spod Tesco.
Wszystko fajnie opisane, ale ja bym powiedział, że jak zioło dusi to nie koniecznie jest chemiczne, lub zbyt wilgotne, bynajmniej miałem przyjemność przydusić się na 100% naturalnym ziółkiem, które było bardzo fajnie wysuszone...;P Wydaje mi się, że zalerzy to również od odmiany:)