Opole Lubelskie: wykopał w stodole bunkier i uprawiał w nim konopie

Opolscy kryminalni ujawnili na jednej z posesji w gminie Chodel specjalnie przygotowane pomieszczenie, w którym 27–latek uprawiał konopie indyjskie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja Lubelska
E.Ż.

Odsłony

1279

Wczoraj opolscy kryminalni chcąc sprawdzić posiadane informacje pojechali do jednej z posesji w gminie Chodel. Policjanci podejrzewali, że mieszkający tam 27–latek uprawia konopie indyjskie. Kiedy funkcjonariusze zajrzeli przez okno, zobaczyli jak mężczyzna rozpaczliwie wrzuca do paleniska w kominku suszone rośliny. Dopiero stanowcze działanie mundurowych skłoniły właścicieli domu do otworzenia drzwi. Po wejściu do środka policjanci zobaczyli w palenisku w dużej mierze spalone już szczątki suszonych roślin o bardzo intensywnym zapachu przypominającym marihuanę. Policjanci natychmiast zalali palenisko wodą. Po dokładniejszym obejrzeniu okazało się że w jego wnętrzu znajduje się również waga oraz woreczki strunowe.

Kontynuując czynności kryminalni udali się do pomieszczeń gospodarczych na posesji 27–latka. W trakcie przeszukania stodoły, ich wzrok przykuła duża płyta na której ustawiony był drewniany regał. Kiedy czujni policjanci przestawili regał, okazało się, że pod nim znajduje się zamaskowany właz do wykopanego w ziemi pomieszczenia, które było specjalnie przygotowane do uprawy konopi indyjskich.

Policjanci zabezpieczyli 14 roślin, 18 gram nadpalonej w kominku marihuany oraz sprzęt, który miał pomagać w pielęgnacji roślin. Trudniący się nielegalnym procederem 27-latek został zatrzymany.

Za uprawę i posiadanie narkotyków grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 6.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Marihuana
  • Tripraport

Dom, więc przyjazne miejsce na psychodeliczną jazdę. Chciałem osiągnąć śmierć ego, było to już co najmniej 4 podejście. Zrelaksowany, podekscytowany, dobry nastrój.

Pierwszy raport, napisany na kolejny dzień po doświadczeniu około godziny 17, starałem się jak najlepiej opisać przeżycia oraz napisać to tak, żeby oczy nie bolały od czytania ;)

 

Start: około 21:00

 

Zarzuciłem pierwszą dawkę (+-4g suchych grzybów APE) przepalając ich podły smak pysznym spliffem. Siedziałem ze znajomym (dalej - pan G), spaliliśmy tego wąsa i sobie siedzieliśmy jak to nowocześni, poważni ludzie - z mordami w telefonach pokazując sobie co chwila śmieszne memy.

 

  • Zolpidem

  • Benzydamina

set $ setting: dzisiejsza noc, mój pokój, w dalszej części trochę dokładniej.

dawkowanie: dwie saszetki Tantum Rosa na moje 50kg wagi, radze poświęcić chwilę czasu na ekstrakcję bo smak nawet po niej jest bardzo nieprzyjemny (1 saszetka/25ml wody, mieszamy, odstawiamy na chociaż 5minut, przepuszczamy przez bibułkę filtracyjną i na bibułce pozostaje benzydamina, można ją rozpuścić w wodzie- ja tak zrobiłam, niecała szklanka wody na 0,5g czyli 1 saszetkę- ale lepiej jest chyba wsadzić ją do kapsułek po lekach i połknąć).

  • Bad trip
  • Inne

07.10.2008

Po zebraniu myśli postanowiłem opisać najgorszego Bad-tripa jaki przydarzył się w moim już nie tak krótkim życiu. Musiałem mieć kilka dni na przemyślenie sprawy, bo to co się mi przytrafiło było doświadczeniem wielce wstrząsającym i przerażającym.

randomness