Tennessee Tech University będzie uprawiać medyczną marihuanę

Tennessee Tech ma zamiar stać się drugą szkołą w USA, która legalnie będzie uprawiać medyczną marihuanę. Uczelnia została wybrana jako ośrodek dostarczania marihuany do czteroletniego badania leczenia padaczki, na mocy ustawy, która czeka na podpis Gubernatora (Bill Haslam).

Tennessee Tech ma zamiar stać się drugą szkołą w USA, która legalnie będzie uprawiać medyczną marihuanę.

Uczelnia została wybrana jako ośrodek dostarczania marihuany do czteroletniego badania leczenia padaczki, na mocy ustawy, która czeka na podpis Gubernatora (Bill Haslam).

Wniosek, SB 2531, przeszedł na początku tego miesiąca i ma być wpisany do prawa. Projekt ustawy sprawi, że Tennessee Tech będzie drugą szkołą uprawiającą medyczną marihuanę.

University of Mississippi jest jedyną szkołą w USA, która obecnie uprawia medyczną marihuanę. Nadzorowany przez National Institute on Drug Abuse (NIDA), uniwersytet jest jedynym federalnie usankcjonowanym źródłem marihuany od 1968 roku.

Ale w przeciwieństwie do hodowli marihuany na Ole Miss, Tennessee Tech będzie uprawiało tylko rośliny z niskim poziomem THC, co oznacza, że nikt po ich użyciu nie uzyska haju.

Zamiast tego, skoncentrują się na roślinach bogatych w nie-psychoaktywną substancję zwaną kannabidiolem (CBD).

SB 2531 zmienia prawo Tennessee poprzez przedefiniowanie marihuany, aby wykluczyć „olej konopny zawierający substancję taką jak kannabidiol z mniej niż dziewięć dziesiątych THC,”, kiedy jest stosowany jako część badawczego badania klinicznego.

Podobne „tylko-CBD” wnioski otrzymały silne wsparcie od legislatury stanowej w Alabamie, Utah, Kentucky, Mississippi i Wisconsin. Jednakże działacze na rzecz marihuany krytykują propozycję jako „niewykonalną”.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Zolpidem

by Ensoryt

  • Etanol (alkohol)
  • Kofeina
  • LSD-25
  • Retrospekcja

Wakacyjny, letni trip z dwoma kumplami, z którymi jakiś czas wcześniej odnowiłem znajomość - C i Sz. Przyjemny, słoneczny dzień, który przeszedł potem w noc przy ognisku. Ustronne miejsce pośród drzew, tuż za miastem. Pełen spokój w głowie, chęć na solidną i satysfakcjonującą, lecz niekoniecznie wywracającą mózg na lewą stronę podróż.

Wprowadzenie: Niniejszy raport został pomyślany jako pierwsza część psychodelicznego tryptyku. Pomysł polega na tym, że każdy z trójki osób uczestniczących w podróży, napisał na jej podstawie TR opisujący wydarzenia sprzed 2,5 roku. Nie narzucaliśmy sobie żadnej odgórnej formy ani nie dzieliliśmy się tym, kto z nas opisze konkretne wydarzenia a kto wstrzyma się od ich przytaczania pozostawiając je dla reszty. Na pewno część wątków będzie się więc powtarzała. Zamieszczam linki do pozostałych części tryptyku:

  • 4-HO-MET
  • Bad trip

Klub, podczas rejwu, nad ranem, trochę zmęczony, nieznacznie głodny, chillout room z czwórką znajomych, dwoje z nich również zarzyli tę substancję, jednak w ilości o połowę mniejszą. Przecież to tylko kolejny, ciekawy trip, forma spędzenia czasu, sposób zabawy na imprezie. Ciekawy działania i różnic nieznanej substancji.

Od razu przejdę do rzeczy, bo i potencjał substancji niewiele wart. 

Pierwsze pół godziny wypełnione było iskrą mdma. Na horyzoncie fala przyjemnego ciepła i rozleniwienia. Następne wydarzenia i zmiany potoczyły się bardzo szybko i nie byłem w stanie zarejestrować przedziału czasowego.

  • Dekstrometorfan

Nazwa substancji: dekstrometorfan (acodin)


Poziom doswiadczenia: ziele, galka, benzydamina, aviomarin no i dxm wczesniej oczywiscie :p


Dawka: 800 mg (dokladniej 802,5 mg - 53,5 tabletki ;> )


Set&setting: (mam 17 lat, 64 kg wagi), wieczor, sam w pokoju przed kompem, starsza w domu :P, niezle samopoczucie ale po glowie biegaly mi mysli o beltaniu (co wczesniej mi sie nigdy niezdarzylo przy dxm)