Anglia: palacz konopi skarży policji na słabe ziele

Palacz marihuany został aresztowany po tym, jak poskarżył się policji, że sprzedano mu słabą trawę.

Tagi

Źródło

ENCOD

Tłumaczenie

Gobelek

Odsłony

907

Palacz marihuany został aresztowany po tym, jak poskarżył się policji, że sprzedano mu słabą trawę. Hans-Juergen Bendt z Darmstadtu, lat 52, złożył skargę na swojego dilera, gdy kupił od niego 7 uncji kompletnie nieciekawego haszu. Bendt miał sprzedawcy za złe, że ten odmówił mu zwrotu 270-ciu funtów które wydał na lewy haszysz. Lecz pomimo oficjalnego zażalenia, według którego Bendt miał stanowić ofiarę oszustwa opiewającego na narkotyk niedopuszczalnie niskiej jakości, policjant przyjmujący zgłoszenie odmówił wszczęcia postępowania, a zamiast tego wniósł oskarżenie wobec Hansa. Biedny, oszukany Anglik będzie teraz sądzony za kupno oraz posiadanie nielegalnej substancji narkotycznej.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Mefedron

S&S: ja i R, noc po przeprowadzce do pierwszego wspólnego mieszkania, co samo w sobie jest już bardzo euforycznym doświadczeniem.

Wiek: 19

Dawka: 1g mefedronu na pół

Doświadczenie: MJ, amfetamina, kodeina, efedryna, dxm, bieluń, benzydamina, haszysz

  • Inne
  • Pierwszy raz

Spontan. Nastawienie: mieszanka wielkiego przerażenia z jeszcze większą ciekawością. Start: piwnica w bloku Z, przejście długą drogą, dom T. Nastój: dobry, lekko przestraszona. Otoczenie: najlepszy przyjaciel (T) i jego kumpel (Z).

Lato, upał, oczekiwanie na ukochanego (był w Irandii). Nagle dzwoni telefon. T, ogarnia mnie, że ma coś dobrego i że chce pokazać mi coś czego nigdy pewnie nie będę miała okazji przeżyć. Jeśli chodzi o jakie kowiek doświadczenie na tamten czas to mogę powiedzieć, że często piłam alko i popalałam papierosy, więc ciężko było mi od razu zgodzić się na to by spróbować lub nie. Ciekawość jak zawsze zwyciężyła, było koło 20.30 więc poszłam szybko z domu by nikt mnie nie zatrzymał.

  • Efedryna

Od pewnego czasu eksperymentuję z różnymi substancjami narkotykopodobnymi.

Pośród mych działań najbardziej oryginalne (i może nawet śmieszne) było

palenie herbaty, czy liścia laurowego z fifku. Oczywiście do obu

`przysmaków` już na pewno nie powrócę i szczerze nie polecam komukolwiek

tych specyfików.



  • Bieluń dziędzierzawa


Zdarzyło mi się brać bielunia dwa razy, według mnie to i tak mało, biorąc pod uwagę, że w moim

ogródku rosną dwa dwumetrowe krzaki.

Ale nie miałam okazji łykać ziarenek, piłam herbatkę z liści. Nigdy w życiu nie piłam nic aż tak

ochydnego, ten smak pamiętam do dzisiaj.