UK: Policja nie będzie zatrzymywać ludzi na podstawie zapachu marihuany

Oficjalne raporty przyznają, że sam zapach marihuany nie może być dostatecznym powodem, dla którego policja zatrzymuje i przeszukuje taką osobę.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Polish Express

Odsłony

171

Oficjalne raporty przyznają, że sam zapach marihuany nie może być dostatecznym powodem, dla którego policja zatrzymuje i przeszukuje taką osobę.

Policjanci zostali poinstruowani, żeby nie dokonywać przeszukiwań osób tylko dlatego, że pachną marihuaną. Oficjalne raporty wskazują, że takie praktyki nie zwiększają prawdopodobieństwa skazania takiej osoby za posiadanie narkotyku, więc nie powinno się ich z takiego powodu zatrzymywać i dokonywać przeszukania.

Mimo tego, że w brytyjskim prawie nie było w związku z tym żadnej zmiany, to raport stwierdza, że policja nie powinna stosować takich praktyk, jak dotychczas stosowała wobec osób, od których wyczuwa się zapach konopi indyjskich. Raport wskazuje, że w całej Wielkiej Brytanii odnotowano 596 przypadków, w których policjanci zatrzymywali i przeszukiwali osoby, od których poczuli woń marihuany.

"Zgodnie z praktyką policyjną zapach marihuany bez innych uzasadnionych podejrzeń nie może oficjalnie tłumaczyć przeszukania osoby. Większość nieuzasadnionych przeszukań dokonywanych przez policjantów nie zwiększa prawdopodobieństwa, że osoba przeszukiwana trafi za kratki" - twierdzą autorzy raportu.

"Przepisy wskazują, że ważniejsze jest podejrzane zachowanie niż sam zapach konopi i to ono właśnie powinno być podstawą do przeszukania osoby. Podejrzane zachowanie częściej wiąże się z faktem posiadania narkotyków".

The Metropolitan Police i Greater Manchester Police, dwie największe siły policyjne w Wielkiej Brytanii nie są w stanie stwierdzić, ile z przeszukań dokonanych przez ich policjantów opiera się na zapachu marihuany. Raport wskazuje także nieproporcjonalne stosowanie przeszukania wobec czarnych, Azjatów oraz mniejszości etnicznych, co grozi utratą publicznego zaufania do policji.

Według statystyk osoby czarnoskóre są osiem razy częściej zatrzymywane, chociaż te same statystyki wskazują, że przy takich osobach rzadziej znajdywano narkotyki.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

nazwa substancji: DXM (dekstrometorfan)

poziom doświadczenia: DXM brałem przez dwa lata.

dawki: od 100mg do 900mg

metoda zażycia: zawsze doustnie



Nie opiszę tu konkretnej jednej fazy na DXM, lecz chciałbym na DXM spojrzeć z perspektywy dwóch lat brania, od czasu gdy zaczynałem do czasu gdy skończyłem z tym środkiem raz na zawsze.



A więc od początku...


  • Dekstrometorfan

Wiek: Ja 18, koleżanka 16.

Doświadczenie: MJ, Wszelkiego rodzaju mieszanki ziołowe, proszki kolekcjonerskie, tryptaminy, dxm.

Set & Setting: Mały las, przedmieścia jakiegoś dużego miasta w Polsce. Nastroje dobre, gdyż oboje mieliśmy długą przerwę z tą substancją.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Cisza, spokój, swój własny pokój. Bez muzy.

Piszę tego Raport Tripa "pod bardzo miłym wpływem" będąc w stanie zawieszenia gdzieś pomiędzy zamuleniem z trawy i podniesionego nastroju z DXM. Zakładam, że będę w stanie dokładnie i w szczegółach opisać to, co naprawdę czuję. Teraz.

Polecam przetestowaną na sobie mieszankę.

Raport Trip składa się z 2 części. Porannej i wieczornej. Dlaczego tak? Aby sprawdzić, czy działanie nie jest przypadkowe.

Godzina 7:00

Zarzucam 20 tabsów Acodinu. Teraz w aptekach coś się zmienia i zaczynają sprzedawać Acodin po 10 tabsów i za taką samą cenę. Masakra.

  • LSD-25
  • Retrospekcja

Będzie to próba powrotu do wydarzeń, z których część już została przezemnie zapomniana. z tego powodu, to co pamiętam zapisze jako fakty *fakt nr 1 Był to przełom lata/jesieni podwzględem pogody mniej więcej wrzesień/październik? fakt nr 2 Kartoniki były z pewnego źródła z tym czym trzeba(dalajlamy) fakt nr 3 Mój nastrój był wtedy dobry, podobnie jak mojej dziewczyny z tą różnicą, że ona czuła lekki respekt/obawy przed tripem. faktr nr 4 Wmiare jeszcze na "świeżo" nowe otoczenie tj: mieszkanie oraz miasto- przeprowadzka do mieszkania na studia

Po nabyciu kartonów, stoczyłem dyskusje z dziewczyną, kiedy odbędzie się degustacja :) . Postanowiliśmy, że akcja odbędzie sie na pół spontanie czyli w któryś z weekendów kiedy oboje stwierdzimy, że "dziś jest ten dzień".Zanim nastał, z gospodarczą wizytą odwiedzili nas rodziciele Anki. Najedliśmy się trochę strachu, kiedy wkładali jajka do lodówki z foliowym zawiniątkiem, prawie wogóle nie showanym. Ostatecznie sytuacja została zażegnana, a jakiś czas potem nadszedł wreszcie czas na konsumpcję. Ostatnie zerknięcie na zegarek i startujemy! papierki zarzucone jakoś 11:30.

randomness