Policjanci poczuli dziwny zapach. Jedno spojrzenie na dach i wiedzieli, gdzie mają iść

Mundurowi z Keighley w Anglii poczuli na ulicy silny zapach marihuany. Widząc, że na dachu budynku obok nich jako jedynym nie ma śniegu, wiedzieli, dokąd iść.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

o2.pl
Aneta Bańkowska

Odsłony

506

Mundurowi z Keighley w Anglii poczuli na ulicy silny zapach marihuany. Widząc, że na dachu budynku obok nich jako jedynym nie ma śniegu, wiedzieli, dokąd iść.

Na poddaszu ukryto plantację z konopiami indyjskimi wartymi na czarnym rynku ok. 80 tys. funtów (377 tys. zł). Policjanci znaleźli 322 krzaki. Ciepło lamp ogrodniczych sprawiło, że na dachu szybko topniał śnieg. O tym, że za ścianą dzieje się coś dziwnego, zorientowali się też sąsiedzi. 44-letnia Vicky Watson w rozmowie z "Daily Mail" przyznała, że od jakiegoś czasu w jej łazience było wyjątkowo gorąco.

"W moim mieszkaniu jest zawsze zimno z powodu kiepskiej izolacji. Ale odkąd wprowadzili się ci sąsiedzi, ściany łazienki były ciepłe w dotyku"- mówi.

Dwóch mężczyzn wprowadziło się do domu 18 miesięcy temu. Według sąsiadów mają około 30 lat i pochodzą z Europy Wschodniej. Policjantom nie udało się ich aresztować - gdy weszli na teren nieruchomości, nie było ich w domu. Mundurowi muszą teraz skonfiskować rośliny i wycenić wartość plantacji.

O zwracanie uwagi na nietypowo "dogrzane" dachy zaapelowali niedawno policjanci z Hyndburn. Jak widać, nie trzeba było długo czekać, żeby przekonać się o skuteczności ich metody w walce z hodowcami marihuany.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne









  • Nazwa substancji: Grzyby

  • Poziom doswiadczenia: Marihuana, Haszysz, Extasy, Amfetamina, Lsd, Dxm, Pseudoefedryna, Efedryna, Benzydamina, Gałka, Metylofenidat, Zolpidem.










  • Bad trip
  • Kannabinoidy

Nastawienie do palenia jak zawsze dobre, ale czułem lekkie poddenerwowanie, nastrój dobry. Działo się to w parku miejskim, sporo w nim ludzi, pogoda genialna - bardzo ciepło, zero wiatru i chmur.

Zacznijmy może od tego, że cały trip spędzony był z moją lubą, którą tradycyjnie nazywać będę "X". W ramach wstępu wspomnę również o tym, iż za każdym razem po paleniu czułem się genialnie, opisywana przeze mnie sytuacja jest moim pierwszym (a był to mój +/- 30 raz) negatywnym wspomnieniem z tą substancją.

  • Gałka muszkatołowa

Doświadczenie:

Natura- Galka Muszkatołowa (wielokrotnie), MJ (regularnie), haszysz

Chemia-Amfetamina, pixy, Kodeina, Tramadol, Dopalacze (Tajfun, Smoke, Ja Rush, Konkret i wieeele innych)

Wiek: 18 lat (70kg)

Ilość: 30g świeżej mielonej gałki firmy kamis

Oczekiwania: Nadzieja na mistyczne doznanie

Obsada:

Murzyn

Mariusz

Emilia

Kolega 1

Kolega 2

I wiele innych nieznaczących osób (zbieżność imion/pseudonimów przypadkowa)

Treść:

  • Marihuana
  • Oksybutynina
  • Pierwszy raz

Dom, później dwór i dom kumpla. Grudzień 2013, za oknem pada sobie śnieg, jest sobota. Nastrój dobry, chęć przetestowania czegoś nowego dodawała mi tyko zachwytu i coraz większej ciekawości efektów.

Trip raport był pisany na bieżąco. W domu znalazłem lek o nazwie "Driptane" zawierający oksybutyninę 5mg w tabletce.

Szybka googlownica, okazało się że substancja nie jest zbyt popularna wiec trzeba ją sprawdzić. Postanowiłem, że przetestuję ją następnego dnia.

12.49: Zarzucenie 3 tabletek Driptane (3x5mg), popite herbatą, zaraz po tym zjadłem obiad.

13.14: Odczuwam lekko zmieniony wzrok, obraz nieco się rozmazuje. Patrząc na zieloną ścianę mam wrażenie, jakby falowała.

randomness