Anglia daje OK dla Rekreacyjnej Marihuany

Oficerowie w niektórych siłach aktualnie stosują pragmatyczne podejście i przymykają oko na ludzi posiadających małe ilości konopi dla własnego użytku...

Anonim

Kategorie

Źródło

drugpolicy.org

Odsłony

8112
Policja w Anglii, Walii oraz Północnej Irlandii otrzymała nowe wytyczne postępowania z użytkownikami konopi. Dzięki akceptacji Parlamentu, 29 Stycznia 2004 roku konopie zostaną reklasyfikowane jako narkotyk klasy C. W tym samym czasie w życie wejdą nowe wytyczne.

Oficerowie w niektórych siłach aktualnie stosują pragmatyczne podejście i przymykają oko na ludzi posiadających małe ilości konopi dla własnego użytku. Teraz prawo federalne uczyni to standardem w całej Wielkiej Brytanii. Dzięki nowym wytycznym policja na miejscu zdarzenia przekaże ostrzeżenie oraz skonfiskuje narkotyk.

Policja ciągle zachowa prawa aresztowania posiadaczy marihuany, jednakże uczyni to tylko w przypadku większych ilości. Ludzie którzy będą palić konopie otwarcie w miejscach publicznych lub w pobliżu dzieci mogą zostać aresztowani.

Dilerzy ciągle będą aresztowani i czeka ich ta sama kara jak poprzednio - do 14 lat więzienia.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oraz policja ma nadzieje że zmiany te spowodują redukcje czasu które oficerowie spędzają na aresztowanie użytkowników konopi, co pozwoli im skupić się na bardziej poważnych sprawach.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

thcthcthc (niezweryfikowany)

Coraz wiecej krajow dopuszcza posiadanie malej ilosci siuwaxu:)) Wszystko idzie w dobrym kierunku, tylko kiedy w tej pierdolonej Polsce cos ruszy?
dr Timothy Leary (niezweryfikowany)

Coraz wiecej krajow dopuszcza posiadanie malej ilosci siuwaxu:)) Wszystko idzie w dobrym kierunku, tylko kiedy w tej pierdolonej Polsce cos ruszy?
.chudy. (niezweryfikowany)

"Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oraz policja ma nadzieje że zmiany te spowodują redukcje czasu które oficerowie spędzają na aresztowanie użytkowników konopi, co pozwoli im skupić się na bardziej poważnych sprawach " - no i tak powinno być!
piotr (niezweryfikowany)

zioło to natura, natura jest stworzona przez świat w którym mieszkasz to pal to
ChilliG (niezweryfikowany)

mieszkam w londynie i w kuchni squatu mam zajebista hodowle, zadnych ograniczen. wczoraj mnie udupila policja bo nie mialem biletu, spisali, wyruchali, maja moj adres wiec jesli cos...ale w imie wolnosci i do ganji milosci, nie przestane ulepszac swiata...high regards, pokoj ludziom dobrej woli.
Maslak (niezweryfikowany)

a tak w ogole jest tu jakis czat na zywo zeby pogadac o naszej wspolnej milosci???
ChilliG (niezweryfikowany)

a tak w ogole jest tu jakis czat na zywo zeby pogadac o naszej wspolnej milosci???
PAULINKA (niezweryfikowany)

CHCE BYĆ RASTA GIRL!!! <br>
PAULINKA (niezweryfikowany)

IDE DO MOJEGO 100 % RASTY <br>JUŻ NIE MOGE SIĘ DOCZEKAĆ <br> KOCHAM LUDZI I BOJE SIĘ O NICH <br>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Mam do was pytanie. ostatnio byłem w angli na 2 tygodnie i niestety ostatniego dnia zostałem przefiskany na dworcu przez policje znaleźli trochę blantów jednakże w ilościach nieprzekraczających normy, spisali raport i puścili. I z tą sytuacją wiąże się moje pytanie czy mam uprzedzić zanjomych że przyjdzie jakiś raport pocztą czy nioc takiego nie wysyłają?</p><p>Z góry dzięki za odp.</p>
syncro

<p>To tylko <em>cannabis warning</em>, nic nigdzie nie przyjdzie.</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-B
  • Gałka muszkatołowa
  • Miks

Tragiczne samopoczucie, tygodniowy ciąg na różnych substancjach z przewagą metylofenidatu.

18.30

  • Muchomor czerwony


substancja: muchomór czerwony.

dawka: połowa porcji z jednego dużego kapelusza i trzech małych

set: kwadrat, noc



miałem wątpliwości czy dobrze ususzyłem grzybki, w końcu śmiertelność wynosi 5%....zmielone muchomory wsypałem do połowy szklanki kubusia, wymieszałem i wypiłem, kubuś skutecznie zniweczył smak. Dojadłem tabletke ranigastu. Godzina 23.30


  • Marihuana
  • Muchomor czerwony
  • Przeżycie mistyczne

ciekawość eksperymentu, piątkowy wieczór, mój dom, łóżeczko, kołderka, medytacja

Wszystko to wydarzyło się około 4 i pół roku temu. Zafascynowany historią rytualnego używania na Syberii, dobrze mi znanego (chociaż od innej strony) grzyba, opisami przeżyć i danymi, z których wynika, że nie jest on, aż tak, śmiertelnie trujący, jak mi się zawsze wydawało, postanowiłem, że koniecznie muszę go spróbować. Był to wszystkim dobrze znany muchomor czerwony. Pewnego wrześniowego dnia zebrałem 7 czerwonych kapeluszy, zdekarboksylowałem je w piekarniku i schowałem na później.

  • 4-HO-MIPT
  • Przeżycie mistyczne

Ciekawość dawki, pozytywne nastawienie, własny pokój.

Zacznijmy najpierw, od pewnego utworu: 

https://www.youtube.com/watch?v=VZXJLQntCP0

Dodam na samym początku, że ten tekst oddaje max. 30-40% tego, co aktualnie się działo. Niestety, mimo iż lubie mówic i pisać, słowami nie da się wszystkiego opowiedzieć (niektórych zdarzeń też do końca nie pamiętam).