UK: Polak uprawiał konopie indyjskie, żeby opłacić leczenie chorej córki

Jak podają brytyjskie media, polski imigrant, który uprawiał konopie indyjskie, żeby opłacić leczenie chorej córki, może zostać deportowany. Na razie jest w więzieniu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

WP Wiadomości
Karolina Błaszkiewicz

Odsłony

434

Jak podają brytyjskie media, polski imigrant, który uprawiał konopie indyjskie, żeby opłacić leczenie chorej córki, może zostać deportowany. Na razie jest w więzieniu.

Andrzej Mazurek przez 3 lata zajmował się hodowlą marihuany. Robił to tylko z jednego powodu: choroby nowotworowej dziecka. Po tym, jak władze odkryły zbiory, mężczyzna trafił przed sąd, a potem za kratki. Może też wrócić do kraju.

Marihuana uprawiana przez Polaka była warta 41 tys. funtów. Sprzedawał ją, by mieć na leczenie córki. Nie spodziewał się jednak, że stworzy mini-uprawę zajmującą aż 3 pokoje jego domu w miejscowości Stoke. Oskarżono go jeszcze o "niebezpieczne" zużywanie energii elektrycznej. Do wszystkiego się przyznał, a adwokat próbował przekonać sąd, że miał dobre intencje.

Po aresztowaniu w grudniu zeszłego roku Mazurek powiedział policji, że wyhodował rośliny w "desperacji". To była ostatnia deska ratunku dla walczącej z rakiem kości córki. Zarobione ze sprzedaży pieniądze wysyłał do Polski, gdzie trwa jej terapia. – Część leczenia jest refundowana, ale niektóre leki, których potrzebowała, nie były dostępne, więc próbował je sfinansować – tłumaczył prawnik 50-latka.

Mazurek mieszka w Wielkiej Brytanii od 2014 r. Został skazany na trzy lata więzienia. Sędzia nie uwierzył w argumenty obrońcy, stwierdzając ,że nie ma żadnych dowodów, ale i tak "gotów skazać Polaka na takiej podstawie". Dodał jeszcze, że jego decyzja powinna wystarczyć, żeby deportować Mazurka. – Wielka Brytania ma wystarczającą liczbę własnych przestępców takich jak ty – powiedział.

Oceń treść:

Average: 4.2 (5 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Mefedron

Autor: Nikoś

Set & Setting: samopoczucie dobre,małe zdenerwowanie, ponieważ za około 1,5 godziny miałem iść do domu.

Dawka: około 150 mg

Doświadczenie: alkohol, MJ, Amfetamina, Mefedron

19.30 Zaaplikowałem mefe, z początku nic nie czułem więc pomyślałem, że feta jest jednak lepsza.

19.45 Nagle poczułem dziwne uczucie i nogi zaczęły mi się wykręcać a w głowie czułem wielką euforię, z początku nie mogłem jej opanować.

  • 25C-NBOMe
  • Przeżycie mistyczne

11:00 Spotkałem się z dwoma kumplami na klatce schodowej. Rozwinąłem sreberko z maluteńką szczyptą białego proszku i w miarę możliwości podzieliliśmy substancję na trzy równe części. Zostałem uprzedzony, że znajduje się tam łącznie ok. 3 mg 25-CNBOMe (chociaż proch był przy mnie sypany "na oko" dlatego nie mam żadnej pewności jaka masa została wsypana do sreberka. Przy takich małych jednostkach masy jest to zajebiście trudne do określenia).

  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Pierwszy raz

Noc. W swoim pokoju :)

Od jakiegoś czasu czytałem o tym mix'ie. Z Avio się nigdy nie bawiłem, a z DXM moja najwyższa dawka to właśnie 450mg, więc szału nie ma. Halucynacje po tym podobno są wyśmienite (a może jednak nie...), więc nie zaszkodzi spróbować :D Biorę w nocy, mając lekko oświetlony pokój led'ami, więc jest fajny półmrok. Dodam, że 3 godziny przed wzięciem wypiłem sobie taniego energetyka z Tesco za 3zł, żeby nie usnąć :D Podobno kofeina w rozsądnych dawkach zmniejsza ryzyko bad tripa i rozluźnia. W większych jest nie zalecana wg. wikipedii z dxm (zresztą jak każdy stymulant).

  • LSD-25

I stal sie cud, a moze tylko tak ja to odbieram

Rano wpadl do mnie przyjaciel, rzucil dwa zdania

ze nie mozna na mnie patrzec i wreczyl mi prezen,

powiedzial ze moze to mi pomoze....


Usiadlam w pokoju, w dloni male puzderko z symbolem

czi na pokrywce, doskonale wiedzialam co w nim

jest, on zawsze daje mi taki sam prezent.

Otworzylam, w srodku male zawiniatko aluminiowej

foli i karteczka, zjedz i potraktuj to jak sesje

randomness