Gen alkoholizmu

Alkoholika można zidentyfikować na długo przedtem, nim uzależni się fizycznie lub psychicznie od picia.

Tagi

Źródło

onet.pl,

Odsłony

2369

Alkoholika można zidentyfikować na długo przedtem, nim uzależni się fizycznie lub psychicznie od picia. Naukowcy odkryli genetyczną różnicę między ludźmi podatnymi na uzależnienie, a tymi, dla których nie stanowi ono większego zagrożenia. Poza możliwością stworzenia prostego testu, który wykrywałby genetyczne predyspozycje do alkoholizmu, najnowsze odkrycie może także pomóc opracować leki redukujące ryzyko poprzez naprawienie „błędu” w genach. Wiadomo, że dzieci alkoholików częściej same zostają alkoholikami – nie wiadomo natomiast, na ile wynika to z wychowania w określonym środowisku, a na ile z dziedziczenia genów – nośników predyspozycji do uzależnienia. Robert Kennedy junior, członek słynnej dynastii amerykańskich polityków, który także miał w życiu poważne problemy z piciem, twierdził że w alkoholizm wpadł nieprzypadkowo. „Czułem się, jakbym urodził się alkoholikiem, a nie stał się nim” – mówił w 1997 roku. Badania na zwierzętach także wykazały, że niektóre osobniki poszczególnych gatunków miały genetyczne predyspozycje do uzależnienia od alkoholu – substancji z natury toksycznej, będącej produktem ubocznym metabolizmu cukrów. Naukowcy udowodnili, że możliwe jest wyhodowanie linii myszy laboratoryjnych, które wolą pić alkohol niż wodę. Wykazali także, że ta preferencja ta jest dziedziczona – a zatem musi być warunkowana genetycznie. Szybko jednak stało się jasne, że za tę predyspozycję do uzależnienia odpowiada nie pojedynczy gen, ale cała ich grupa i współdziałają one ze sobą w bardzo skomplikowany sposób. W dodatku na ich działanie mogą wpływać – czy nawet je blokować – czynniki środowiskowe, świadoma samokontrola, siła woli.

 

Najnowsze badania, których wyniki opublikowano w piśmie „Proceedings of the National Academy of Sciences”, wykazały związek pomiędzy fizycznym wpływem działania alkoholu – mierzonym stopniem zachwiania równowagi u osoby będącej pod jego wpływem – a różnicami w kodzie DNA związanymi z pewnym genem w chromosomie 15. Jak mówi szef zespołu badawczego, profesor Raymond White z University of California w San Diego, ten sam gen ma prawdopodobnie także związek z łatwością uzależnienia od nikotyny – uczeni łączą go z przypadkami palenia dużych ilości papierosów i zwiększeniem ryzyka wystąpienia raka płuc. – Większość naukowców zgadza się, że za podatność na problemy alkoholowe niemal na pewno odpowiada cała grupa genów – mówi profesor White. – Nas jednak zainteresował ten konkretny gen, z którym wiąże się tyle różnych zależności. W badaniu uczestniczyła znaczna liczba (prawie 400) bliźniąt z Kalifornii. Naukowcy, zamiast skupiać się bezpośrednio nad kwestiami uzależnienia, badali przede wszystkim to, jak poszczególne osoby reagują na alkohol. Podstawowym czynnikiem był właśnie poziom zaburzeń równowagi po wypiciu konkretnej ilości napoju wyskokowego. Jak mówi prof. White, stwierdzono, że osoby które mogą wypić więcej nie czując fizycznego wpływu trunku na swój organizm, są bardziej narażone na uzależnienie. – Ludzie, których organizmy były mniej podatne na działanie alkoholu, pili po prostu więcej – tłumaczy naukowiec. – I siłą rzeczy obracali się w środowisku pijących więcej. Adaptowali się do słabszej reakcji na trunki przez przyjmowanie większej ich ilości. A to oczywiście zwiększa ryzyko uzależnienia…

Oceń treść:

Average: 5.3 (3 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
Co to za głupoty Wódkę trzeba pić bez nie się nie da żyć Przecież każdy wie że wódka lepsza od chleba pytasz się czemu bo gryźć nie trzeba
m. (niezweryfikowany)
pierdolisz. najlepsze to sa NARKOTYKI.
Anonim (niezweryfikowany)
wszystko dobre co kopie xd
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina

|Nazwa substancji|- Benzydamina




  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Mieszanka ekscytacji i stresu, falami pojawiająca się niecierpliwość i chęć do eksperymentu, oraz strach o różnym natężeniu. Obsesyjne myśli o konieczności "oczyszczenia się" i "zrzucenia ciężaru" moich ostatnich osobistych problemów zanim zacznę eksperyment. Trochę jak oczekiwanie na jakiś wyrok. Praktycznie sama przez większość czasu, w moim pokoju, posprzątanym celowo z myślą o moich ewentualnych niekontrolowanych reakcjach.

Trudno nazwać to jednoznacznie eksperymentem planowanym. O legalnych psychodelikach dowiedziałam się właściwie kilka dni wcześniej. Do tej pory odmienne stany świadomości usiłowałam, ze skutkami różnymi, raczej marnymi, uzyskiwać przez próby treningu umysłu. A jak wiadomo, depresja, rozdrażnienie i długotrwałe złe samopoczucie podobnym próbom nie sprzyjają... Postanowiłam więc sobie przy okazji Nowego Roku, okrzykniętego ogólnie czasem zmian, poszukać krótkotrwałego sposobu jednocześnie na uwolnienie się od zatruwających myśli jak i wspomagany wzrost skuteczności.

  • Inne
  • Katastrofa

Przed tripem wydawało się że idealny. Mieszkanie kolegi, 4 triperow + właściciel mieszkania i jeden postronny(oboje byli pijani w 4 dupy). Ulewa na zewnątrz

20+1h zarzucenie 100 grzybów i wypalenie jointa 

21+1h odczuwalne pierwsze efekty, pływający obraz, śmiech ogólnie dobra atmosfera 

  • 4-HO-MET
  • Marihuana
  • Ruta stepowa

Las, mieszkanie, supermarket.

04.12.2007