Piwo pite przez nastolatków zwiększa ryzyko depresji w dorosłości

W Polsce na depresję choruje ok. 1,2 mln ludzi. Przyczyny choroby są różne, zarówno fizjologiczne, jak i psychologiczne. Kolejne badania wskazują, że już na wczesnych etapach życia warto unikać picia alkoholu czy palenia marihuany - może to nasilić zagrożenie depresją.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

MAREK MATACZ
zdrowie.pap.pl/
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

32

W Polsce na depresję choruje ok. 1,2 mln ludzi. Przyczyny choroby są różne, zarówno fizjologiczne, jak i psychologiczne. Kolejne badania wskazują, że już na wczesnych etapach życia warto unikać picia alkoholu czy palenia marihuany - może to nasilić zagrożenie depresją.

Uzależnienie od alkoholu w okresie nastoletnim to większe prawdopodobieństwo rozwoju depresji w późniejszym życiu – ostrzegają naukowcy z University College London, na łamach prestiżowego periodyku „The Lancet Psychiatry”. Przy czym spożywanie nawet dużych ilości alkoholu, lecz bez objawów uzależnienia, nie zwiększało zagrożenia zachorowania na depresję.

„Korzystając z obszernego, wzdłużnego zasobu danych, znaleźliśmy dowód na to, że problematyczne picie w późnym wieku nastoletnim może podnieść ryzyko depresji lata później” – mówi dr Gemma Lewis, autorka badania. „Problematyczne picie może być znakiem ostrzegawczym dla przyszłych kłopotów ze zdrowiem psychicznym. Pomaganie młodym ludziom w unikaniu takiego spożywania alkoholu może przynieść długofalowe korzyści dla stanu ich psychiki” – dodaje. Ona i jej zespół przeanalizowali dane na temat prawie 4 tys. dzieci urodzonych w latach 1991-92 i regularnie badanych w ramach znanego projektu Avon Longitudinal Study of Parents and Children – ALSPAC. Naukowcy porównali konsumpcję alkoholu u tych osób w wieku 18 lat i ryzyko depresji w wieku lat 24. Uwzględnili przy tym czynniki towarzyszące, w tym objawy depresyjne w wieku lat 16 czy nadużywanie innych substancji, co wskazuje na relację przyczynowo-skutkową między uzależnieniem od alkoholu i późniejszą depresją.

Marihuana sprzyja depresji

Jeszcze bardziej szkodliwa może być marihuana, przed którą ostrzegają m.in. eksperci z Columbia University. Jak zauważyli, nastolatki, które rekreacyjnie palą marihuanę, są aż od 2 do 2,5 razy bardziej zagrożone rozwojem zaburzeń psychicznych, takich jak depresja i tendencje samobójcze. Uzależnieniu towarzyszył nawet 4,5-krotny wzrost zagrożenia. Rosło także ryzyko pogorszenia wyników w nauce, wagarowania i kłopotów z prawem.

„Wśród młodzieży, rodziców i nauczycieli panuje przekonanie, że okazyjne palenie marihuany jest niegroźne” – zwraca uwagę prof. Ryan Sultan, autor pracy opublikowanej na łamach „JAMA”. „Byliśmy zaskoczeni, widząc, że używanie marihuany ma tak silny związek ze szkodliwymi skutkami dla zdrowia psychicznego i jakości życia u nastolatków, które nie spełniały kryteriów uzależnienia” – podkreśla.

Niebezpieczna gra z marihuaną

To pierwsze badanie, które wskazało takie korelacje. Uwzględniło ono dane na temat aż 70 tys. nastolatków biorących udział w amerykańskim National Survey on Drug Use and Health. Naukowcy zwracają, przy tym, uwagę na liczne badania wskazujące, że marihuana zaburza rozwój mózgu, powodując m.in. problemy z myśleniem, rozwiązywaniem problemów czy pamięcią.

Wystarczy nikotyna

Nikotyna palona przez nastolatków w „łagodnej” postaci - coraz modniejszy waping też koreluje z depresją w dorosłości. Badanie przeprowadzone na University of Louisville w Kentucky, z udziałem 2,5 tys. osób w wieku od 13 do 24 lat pokazało, że te, które korzystały z e-papierosów z nikotyną, a także z THC (pozyskiwane z konopi indyjskich, odpowiedzialne za działanie psychoaktywne), czy z dwiema tymi substancjami jednocześnie częściej zaczynały skarżyć się na objawy związane z lękami i depresją oraz myślami samobójczymi. Ponad połowa „palaczy” doświadczała objawów depresji, podczas gdy wśród pozostałych osób odsetek ten osiągał 25 proc. O lękach mówiło 70 proc., w porównaniu do 40 proc. osób, które nie stosowały wapingu.

Elektroniczne papierosy i podgrzewacze tytoniu a zdrowie publiczne

„E-papierosy to stosunkowo nowy wynalazek w porównaniu do innych wyrobów tytoniowych, takich jak zwykłe papierosy czy fajki, więc potrzebnych jest więcej badań dla zrozumienia ich popularności. Potrzebne jest poznanie powodów, dla których ludzie sięgają po waping i związanych z tym czynników ryzyka” – mówi autor badania, prof. Joy Hart.

Liczy się cały ekosystem

W młodym wieku działa wiele czynników, które mogą wpływać na ryzyko depresji. Specjaliści z University College Dublin, aby zbadać wpływ różnych czynników predysponujących do depresji i zaburzeń lękowych, a także chroniących przed takimi problemami, przyjrzeli się danym na temat ponad 6 tys. uczniów z 72 szkół. Okazało się, że aż 1/3 młodych osób doświadczała objawów zaburzeń lękowych lub depresyjnych.

„Ponieważ czynniki chroniące i narażające młodzież na ryzyko lęków i depresji istnieją na każdym poziomie ekosystemu życia młodych ludzi, badanie wskazuje na znaczenie podejścia chroniącego zdrowie psychiczne młodzieży opartego na poprawę funkcjonowania całej społeczności” – podsumowują naukowcy z University College Dublin.

I to chyba jeden z najważniejszych wniosków, bo młodzież uczy się, przecież od dorosłych.

Źródła:

Witryna NFZ na temat depresji https://ezdrowie.gov.pl/portal/home/badania-i-dane/zdrowe-dane/raporty/n...

Doniesienie o znaczeniu alkoholu https://ezdrowie.gov.pl/portal/home/badania-i-dane/zdrowe-dane/raporty/n...

Doniesienie o wpływie marihuany https://www.columbiapsychiatry.org/news/recreational-cannabis-use-among-...

Doniesienie o znaczeniu wapingu https://newsroom.heart.org/news/depression-anxiety-symptoms-linked-to-va...

Praca naukowa na temat różnorodnych czynników wpływających na ryzyko lęków i depresji https://www.cambridge.org/core/journals/irish-journal-of-psychological-m...

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Powój hawajski
  • Powoje

s&s: las – pole – las – dom; ciepły, sierpniowy dzień; dobry nastrój; chłopak (L.) jako opiekun (trzeźwy)
dawka: 6 kapsułek Druid’s Fantasy
wiek: 19
doświadczenie: LSA, ruta stepowa, dxm, mj, benzydamina

17:18 Połknięcie kapsułek tuż po wejściu do lasu. Przez jakieś dwie godziny spacerowaliśmy po ścieżkach robiąc zdjęcia owadom i myśląc nad tym, gdzie się rozłożymy. Jak zwykle, zanim LSA weszło, minęły jakieś dwie godziny, przy czym po połowie tego czasu – również jak zwykle – zaczęłam wątpić w powodzenie wyprawy, tak w sensie dosłownym, jak i metaforycznym. Ponieważ obecność ludzi w lesie lekko mnie irytowała, nie mówiąc już o postępujących nudnościach, chłopak zaprowadził mnie w jedno sprawdzone miejsce, pas zieleni pomiędzy dwoma polami. Cicho, spokojnie, ładnie.

  • Bad trip
  • LSD-25

Samotna wyprawa.

Witam. To opowiadanie opisuje historię, która mogłaby się zdarzyć, ale zapewne jest tylko fikcją literacką;-)

  • 2C-E
  • Damiana
  • Heimia salicifolia

mój pokój, chat na forum dopalacze, muzyka, słuchawki i ogólnie pozytywne nastawienie, później własny świat

Trip pisany od początku do końca na fazie, teraz jest godzina 12:40, zarzuciłem 25mg 2C-E doustnie, rozmawiam na chacie na forum oraz słucham muzyczki (trance i jakiś pop póki co). Raport będzie stale aktualizowany

13:12 – Pierwsze przyjemne efekty, mordka się cieszy i muzyczka tak pięknie gra, wyczuwalne słabe pobudzenie, ogólnie czuję że będzie konkretna faza. Jest fajnie i sympatycznie, czuję ciepło.

  • Pierwszy raz
  • Skopolamina

Nastawienie na miłe doświadczenie. Wieczór, ciemny pokój. Światła monitorów i miasta.

Komplikacje z bankiem doprowadzały dosłownie do szału, ale w końcu po prawie tygodniu zmagań się udało. Czekam na przesyłkę. Mimo wszystko mam ochotę coś zaćpać. Pada na Skopolaminę. 
Biorę psa na smycz i wybieram się do apteki. Mimo nieprzespanych ponad trzydziestu godzinach czuję się w porządku. Za Buscopan płacę ponad 13 zł, nastawiona jestem całkiem pozytywnie, ale mam wątpliwości, że może nie zadziałać. Wtedy będę się przeklinać, że nie kupiłam 2 paczek DXM. Mniejsza o to.