Naukowcy wyleczyli szczury z uzależnienia od alkoholu

Chociaż leczenie wiązką laserową nie jest jeszcze gotowe, by stosować je u ludzi, to badacze twierdzą, że ​​identyfikacja odpowiedzialnych za głód alkoholowy neuronów otwiera drogę do opracowania skutecznych terapii leczenia uzależnienia od alkoholu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

dzienniknaukowy.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

394

Chociaż leczenie wiązką laserową nie jest jeszcze gotowe, by stosować je u ludzi, to badacze twierdzą, że ​​identyfikacja odpowiedzialnych za głód alkoholowy neuronów otwiera drogę do opracowania skutecznych terapii leczenia uzależnienia od alkoholu.

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia z ubiegłego roku, blisko 300 milionów osób na całym świecie jest uzależnionych od alkoholu. W Polsce to mniej więcej 600-800 tysięcy osób. Przeważająca większość uzależnionych to mężczyźni.

Wcześniejsze badania naukowców ze Scripps Research wykazały, że przejście od picia „zwykłego” do zależnego koreluje z fundamentalnymi zmianami w sposobie wysyłania sygnałów przez mózg. Sygnały te napędzają intensywne pragnienia, które sprawiają, że wielu ludziom trudno jest zmniejszyć spożycie alkoholu.

- To ekscytujące odkrycie. Oznacza, że znamy kolejny element układanki wyjaśniający mechanizm neuronalny napędzający spożycie alkoholu – powiedział dr Olivier George, współautor nowych badań, które ukazały się w czasopiśmie „Nature Communications”.

George i jego koledzy od lat polowali na komórki mózgowe napędzające picie alkoholu u uzależnionych szczurów. W 2016 roku poinformowali, że znaleźli podejrzanego - grupę połączonych komórek w obszarze mózgu zwanym ciałem migdałowate. To odkrycie oznaczało znaczący postęp w mapowaniu mózgu.

W ramach nowych badań uczeni przetestowali rolę podzbioru neuronów wytwarzających CRF (corticotropin-releasing factor - czynnik uwalniający kortykotropinę). Badacze dostrzegli, że neurony CRF stanowią 80 procent grupy wspomnianych wcześniej komórek.

Naukowcy badali te neurony za pomocą optogenetyki, techniki polegającej na wykorzystaniu światła do kontrolowania aktywności komórek w żywej tkance. Szczurom, które wzięły udział w badaniach chirurgicznie wszczepiono włókna światłowodowe, których celem było potraktowanie światłem neuronów CRF - aby je dezaktywować za naciśnięciem przełącznika.

Jednak zanim wszczepiono w mózgi gryzoni światłowody, badacze sprawdzili, jak wygląda u nich uzależnienie od alkoholu. Gryzoniom przez jakiś czas podawano alkohol - odpowiednik kieliszka wina lub jednego piwa dla człowieka. Ilość alkoholu była stopniowo zwiększana, by następnie wycofać go wcale z diety szczurów wywołując objawy odstawienia.Kiedy znowu zaoferowali szczurom alkohol, gryzonie piły więcej niż kiedykolwiek.

Następnie naukowcy skorzystali z optogenetyki, by dezaktywować neurony CRF. Wyniki były zaskakujące. Szczury natychmiast wróciły do ​​poziomu spożywania alkoholu jeszcze sprzed uzależnienia. Intensywna motywacja do picia zniknęła. Dezaktywacja tych neuronów również zmniejszyła fizyczne objawy odstawienia, takie jak nieprawidłowy chód i drżenie.

- W tym badaniu byliśmy w stanie scharakteryzować, ukierunkować i manipulować krytycznym podzbiorem neuronów odpowiedzialnych za nadmierne spożywanie alkoholu – powiedział dr Giordano de Guglielmo, główny autor badań. Efekt był odwracalny. Gdy badacze przestali wpływać laserem na neurony CRF, szczury powróciły do ​​swojego zachowania wskazującego na uzależnienie.

Jak przyznają autorzy badań, to duży przełom. Udało się zidentyfikować odpowiednie neurony, które napędzają określone, destrukcyjne zachowanie. Badacze chcą teraz przenieść badania ze szczurów na ludzi i mają nadzieję otrzymać podobne wyniki. Jak stwierdził dr George, będą musieli znaleźć sposób selektywnego hamowania tylko tych specyficznych neuronów CRF.

- Nasze przyszłe wysiłki wymagają zastosowania najnowocześniejszych technologii, które nie zostały jeszcze zatwierdzone do stosowania u ludzi, więc może minąć 15–30 lat, zanim zobaczymy alkoholików z implantami mózgowymi, które pomagają im kontrolować uzależnienie - powiedział George.

Oceń treść:

Average: 6 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSA
  • Morning Glory
  • Pierwszy raz
  • Powoje

Za każdym razem pozytywne nastawienie do substancji, niezbyt wysokie oczekiwania, bywałem w różnych miejscach "pod wpływem", więc ciężko opisać setting. Od dworu i świeżego powietrza do mojego pokoju.

Od czego by tu zacząć, zeby to miało ręce i nogi...

Geneza

Naczytałem się kiedyś na hr o tym jak to LSA nie jest fajne, że daje i psychodeliczne i mroczne tripy. No coś dla mnie dosłownie. Zachęcony tym zakupiłem na Maya Ethnobotanicals próbkę LSA - 10g. Przyszła do mnie mała paczuszka, bardzo podekscytowany zabrałem się za przygotowywanie mikstury z przepisu na psychonaut wiki.

Pierwszy raz

  • 4-HO-MET
  • Dekstrometorfan
  • Olanzapina
  • Tripraport

Kuchnia, z tyłu lodówka, za oknem pizgawica i szare niebo. W głowie mały burdel, co od dawna jest standardem

...czyli o tym: jak miałem pójść po fajki, ale pokój mi zabronił (a właściwie krzesło).

Zazwyczaj mam w dupie takie tekściki w podpisach, jednak tym razem napiszę otwarcie: ten trip report nie ma na celu gloryfikacji podawania dożylnego tryptamin czy innego ołowiu; pilleater de pigułożerca w żadnym razie nie ma zamiaru namawiać tym wpisem kogokolwiek do podawania dożylnego czegokolwiek.

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

przemroki i halucynacje

Nazwa produktu tantum rosa

 

Witam to jest mój pierwszy tripraport prosze o wyrozumiałość.

 

obudzilem się byl kwiecień

 

zadzwonilem do kumpla A1 była 14:00 spytalem się corobią powiedzial ze benze

 

to spytalem się czy mogę przyjsc kumpel A1 powiedzial że tak to szedłem do niego w polowie drogi spotkałem kumpla A2 zapytałem czy idzie do kumpla A1 kumpel A2 powiedział ze tak.

 

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo wiele osób, zarówno z mojego otoczenia, jak i tych w Internecie, także tutaj na neurogroove, wskazuje na fakt, że marihuana po pewnym czasie nie działa już tak samo. Każdy kto trochę już w życiu popalił z całą pewnością wspomina z rozrzewnieniem "banie jak za starych czasów". Nie mówiąc już o tym, że wiele osób popada w stany depresyjne kiedy palą bardzo dużo. Sam mam wśród znajomych kilka takich przypadków, wraz z próbami samobójczymi. Wielu z nich nabawiło się silnego urazu i nie tykają już oni marihuany. Jak to jest, że na jednych działa lepiej, a na innych gorzej?

randomness