Częstowała swoje dzieci marihuaną

Nauczycielka z amerykańskiej podstawówki tak bardzo chciała uchronić swoje popalające trawkę dzieci, że... sama została dilerem. 43-letnią Nicole Cooper oskarżono posiadanie i częstowanie nieletnich marihuaną - podał serwis times.co.uk.

Koka

Kategorie

Źródło

times.co.uk

Odsłony

558

Nauczycielka z amerykańskiej podstawówki tak bardzo chciała uchronić swoje popalające trawkę dzieci, że... sama została dilerem. 43-letnią Nicole Cooper oskarżono posiadanie i częstowanie nieletnich marihuaną - podał serwis times.co.uk.

- Niektórzy ludzie dają swoim dzieciom alkohol i papierosy. Ja z moimi paliłam trawkę. Czy to zbrodnia? - broniła się na sali sądowej.

Swoje metody wychowawcze określiła mianem "liberalnych". Kobieta okazjonalnie raczy się marihuaną, odkąd skończyła 18 lat. Jednak kiedy dowiedziała się, że jej nastoletnie dzieci również palą, przestraszyła się nie na żarty.

- Nie chciałam, by syn i córka mieli kontakt z dilerami. To groziłoby wciągnięciem ich do subkultury narkomanów - tłumaczyła w sądzie. Cooper po naradzie z mężem zdecydowała, że sama będzie dostarczać dzieciom marihuanę. I jak postanowiła, tak też zrobiła. Zamówiła od zaprzyjaźnionego dilera ponad sto gramów narkotyku i w razie potrzeby odsprzedawała synowi i córce stosowne ilości. Nicole do dziś nie wie, w jaki sposób funkcjonariusze wpadli na trop ich rodzinnej tajemnicy. Kiedy policja znalazła narkotyki w domu, kobieta od razu wzięła całą winę na siebie. W dniu aresztowania zwolniła się z pracy w szkole podstawowej i zapowiedziała, ze z pokorą podda się karze. Miała szczęście - sędzia wymierzył jej karę tylko 200 godzin prac społecznych.

- Czuję że zrobiłam właściwą rzecz, ale gdybym mogła cofnąć czas, nigdy bym nie postąpiła tak samo. Palenie służyło relaksowi, ale przecież trudno mówić o relaksie, kiedy w każdej chwili policja może ci wtargnąć do domu - powiedziała dziennikarzom po opuszczeniu sali sądowej.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

S3Mi (niezweryfikowany)

Pozazdrościć takiej Mamy ;) Ale tak serio o ile chęć odciągnięcia dziecka od dilera było dobrym pomysłem to jednak pozwalać żeby jako młoda dorastająca osoba paliło już niezbyt dobrym. Skoro sama pali, posiada jakąś wiedzę na ten temat i mogło szczerze porozmawiać z dzieckiem, nie pierdolenie "to jest fee, to są narkotyki" itp. typowy szajs, tylko otwarcie punktując plusy i minusy palenia, ale zaznaczyć, że w ich wieku jest to znacznie bardziej szkodliwe.
ReZoR (niezweryfikowany)

tylko ciekawa jaka cena za gieta i czy w kulki nie leciala i odsprzedawala kiepski towar
Anonim (niezweryfikowany)

Hmmm spoko koles lub kolesiowa z sedziego, sa jeszzce normalni ludzi na swiecie z otwartymi umyslami
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)



Pierwszego krazka zjadlem wlasnie wczoraj na TRESORZe 31... ale od poczatku....

Jest godzina 20:00, mnie juz kreci w dupie co mam robic, niewiem co ze soba zrobic, wiec biore kase i muwie matce ze juz ide na ta impreze i poszedlem sobie do kumpla z ktorym szedlem na impre i ktory mi zalatwial krazki, jestem u niego w chacie gadamy itd itd. no i decydujemy wyruszyc po 3 kumpla bierzemy go ze soba i na impreze, oni kupili cwiartke wodki wypili i doszlismy... jest godzina 21:30

za 30 min otwieraja eskulap... czekamy i widzimy znajomych.

  • MDMA
  • Przeżycie mistyczne

''Wolny dzień'', ładna słoneczna pogoda, wszyscy domownicy są obecni- uznałem, że nie będę się tym przejmował. Przygotowywałem się do tego doświadczenia już od paru dni, tj. medytacja, ćwiczenia, rozciąganie, joga, kąpiele kontrastowe.. Wychodziłem z zamuły po suto przepalanym i lekko przepijanym miesiącu, zwiększone spożycie wody, zdrowsze jedzenie, lekki detox. Nastawienie umysłu: dobry, aczkolwiek miałem trochę wątpliwości, trochę się tego obawiałem. Mój dom, podwórko, okolice, natura.

Candyflipping- mix bardzo znany, wychwalany i polecany. Przymierzałem się do niego już pare razy, lecz jakoś zawsze musiało coś wypaść..
Od dłuższego czasu zżerała mnie ciekawość, chciałem zobaczyć, doświadczyć tego, o czym mówili mi ludzie, o czym czytałem i pytałem wielu podróżników, ''co'', ''jak'', ''kiedy'', ''aha, dobra, dzięki''
Więc wiem co z czym się je, kiedy wrzucić, ile wrzucić.

  • Inne

To jest. To jest zdanie. To jest ten krótszy przekaz będący wstępem dla tego dłuższego przekazu z drugiej strony innej strony lustra, odczuwanej pesymistycznie jako odbicie w pierwszej stronie takiej samej strony lustra, zorientowanej jako subiektywna, rzeczywistości Redakcji, przez Ciebie, Czytelniku...Niestety, nie jesteśmy w stanie poinformować Cię, po której stronie lustra { Ty } jesteś Naprawdę, bo mamy za krótkie Rączki aby dokonać Aktu Podziału. Pogódź się z tym, albo zrób coś wprost przeciwnego, na przykład zjedz mandarynkę lub wypij mleko względnie przeciwnie wprost.

  • Inhalanty

nazwa substancji: benzyna do zapalniczek, ale to samo mógłbym

napisać o butaprenie, hermolu (można jeszcze kupić taki klej?) czy

nitro





poziom doświadczenia użytkownika: inhalanty - pierwszy raz po

wielu, wielu latach; inne narkotyki od kilkunastu lat: thc, lsd,

amfa, xtc, kokaina, grzyby, gałka, dxm, efedryna, atropina



dawka, metoda zażycia: kiranie z samary, czyli wdychanie oparów z

torebki foliowej

randomness