USA: medyczna marihuana na migreny? Sąd nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy

Jeśli migreny zostaną wpisane na stanową listę, jej spożycie w Illinois wzrośnie w sposób skokowy – twierdzą eksperci ze stanowego departamentu zdrowia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Związkowy
gd

Odsłony

104

Być może już wkrótce po medyczną marihuanę w Illinois legalnie sięgnąć będą mogły osoby cierpiące na silne migreny. Sąd nakazał przedstawicielom departamentu zdrowia ponowne rozpatrzenie propozycji wpisania migren na listę chorób leczonych marihuaną.

Sędzia sądu okręgowego powiatu Cook Rita Novak oddaliła odmowę stanowego Departamentu Zdrowia Publicznego dotyczącą wpisania migren na listę dolegliwości kwalifikujących pacjentów do leczenia medyczną marihuaną. Sędzia nakazała departamentowi ponowne rozpatrzenie sprawy.

Decyzja sądu była efektem zaskarżenia odmowy wpisania migreny na listę chorób leczonych cannabisem przez mężczyznę, który twierdzi, że od lat pomaga on znosić dręczące go migreny. Sąd wziął również pod uwagę opinię i badania zaprezentowane przez Medical Cannabis Advisory Board, z których wynika, że marihuana łagodzi objawy tej dolegliwości.

Jeśli migreny zostaną wpisane na stanową listę, jej spożycie w Illinois wzrośnie w sposób skokowy – twierdzą eksperci ze stanowego departamentu zdrowia.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove

a

  • 2C-P
  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)

  • 4-ACO-DMT
  • Adrenalina
  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks

Od dawna planowany i wyczekiwany trip na zakończenie lata - połączenie psychodeliku i MDMA. 11 września roku pańskiego 2011 uraczył nas upalną, prawdziwie letnią pogodą - tak jakby lato chciało się z nami pożegnać najlepiej jak potrafi. Na miejsce celebracji wybraliśmy tzw. alfa-góry - niewielkie wzniesienia otoczone łąkami położone kawałek za miastem. Tripujemy w doborowym, przyjacielskim gronie 6 osób. Wszyscy nastawieni bardzo pozytywnie i podekscytowani - ten trip miał być zwieńczeniem, ukoronowaniem naszego psychodelicznego lata miłości, wiedzieliśmy, że mamy spodziewać się czegoś niezwykłego.

Jest piękne niedzielne przedpołudnie. Wszyscy uczestniczy tripa spotykają się w mieszkaniu Larwy. To tutaj sporządzamy wodny roztwór, z którego przy pomocy strzykawki odmierzamy po 25mg 4-Aco-DMT na głowę. Zależy nam na czasie (wieczorem tego samego dnia wybieram się do teatru), więc postanawiamy zażyć go jeszcze w domu – stwierdzamy, że zapewne załaduje się nam akurat kiedy dojdziemy na miejsce przeznaczenia. Dokładnie o 12.00 każdy wypija swoją część lekko gorzkiego roztworu.

  • Etanol (alkohol)
  • Pozytywne przeżycie
  • Zolpidem
  • zolpidem

Dobry humor, nieco zmęczony po ciężkim dniu, wyluzowanie. Oczekiwania: halucynacje, odlot w inną rzeczywistość

Na samym wstępie chciałbym powiedzieć, że jestem ogromnym fanem substancji, które pozwalają na zmianę percepcji, na zwykłe oderwanie od rzeczywistości. Swego czasu, brałem dużo DXM'u, który zaspokajał me potrzeby, ale musiałem go rzucić, ze względu na ogromną ilość zażywanych tabletek (wątrobę mam w porządku ;]).

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

przyjemny wieczór w domku letniskowym pośrodku niczego, w pełni kobiece towarzystwo, trochę niezręczna atmosfera

Chcąc wykorzystać ostatnie ciepłe dni mijającego lata razem ze znajomymi wynajęliśmy domek letniskowy. Dwa piętra, duże patio, dookoła tylko las i jakieś zapomniane jeziorko - idealnie. Przyjechałam na miejsce w sumie nieprzygotowana na żadne ekscesy, zabrałam tylko jakieś mięso na grilla i sałatkę. Porzuciłam nawet chęć wzięcia wina, bo byłam w trakcie odstawiania wszystkich używek (robię sobie taki detox raz na jakiś czas). Na miejscu zebrało się łącznie pięć dziewczyn, kilka z nich miało się pojawić z chłopakami, ale finalnie nie przyjechali (i dobrze).