CBŚ rozbiło "grupę żoliborską" - heroina nie trafi na ulice

Policjanci Centralnego Biura Śledczego przechwycili narkotyki o czarnorynkowej wartości około miliona złotych - poinformował rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski.

Koka

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

1294
Policjanci Centralnego Biura Śledczego przechwycili narkotyki o czarnorynkowej wartości około miliona złotych - poinformował rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski. Zatrzymano też 8 osób powiązanych z tak zwaną grupą żoliborską. Mężczyźni w wieku od 20 do 30 lat zostali zatrzymani na terenie Warszawy i województwa podkarpackiego. Usłyszą zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających oraz posiadania broni palnej. - Do policjantów Centralnego Biura Śledczego od pewnego czasu docierały sygnały o próbach wznowienia działalności przez tak zwaną "grupę żoliborską", działającą nie tylko w samej Warszawie, ale także na terenie całego kraju. Z ustaleń policji wynikało, że podejrzewani zajmują się obrotem środkami odurzającymi i handlem bronią - powiedział Sokołowski. Najpierw w ręce policjantów wpadło na Żoliborzu czterech młodych mężczyzn, mieszkańców województwa podkarpackiego. Funkcjonariusze znaleźli przy nich przeszło kilogram marihuany. Kilka godzin później zatrzymali kolejnego członka grupy, który miał przy sobie ponad pół kilograma heroiny. Policjanci ustalili, że pozostali członkowie grupy szykują duży transport środków odurzających - powiedział rzecznik KGP. Mężczyźni mieli poruszać się po warszawskiej Białołęce. Funkcjonariusze wkroczyli do akcji, kiedy zauważyli podejrzane auto. Kierowca osobowego seata nie reagował na wezwania policjantów, próbował uciekać, taranując jadące ulicą auto. Policjanci CBŚ oddali w stronę uciekającego pojazdu kilka strzałów, dziurawiąc opony. Zatrzymano trzech mężczyzn, a w aucie policjanci znaleźli ponad cztery kilogramy heroiny oraz dwie sztuki broni, w tym pistolet maszynowy z tłumikiem. Sprawę prowadzi prokuratura okręgowa dla Warszawy-Pragi.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Wooow nasi policjanci dokonali czegos przelomowego, powinno sie o tym na calym swiecie mowic :D
ble (niezweryfikowany)

uooohooo niezle jacys powazniejsi kolesie jak im karabin zabrali
Anonim (niezweryfikowany)

taaa, nie trafi na ulice...
UbA88 (niezweryfikowany)

Ha Ha Ha milion PLN
Anonim (niezweryfikowany)

Fajnie, zupelnie tak, jak pokazują nieraz w filmach
PITER (niezweryfikowany)

<p>JP na 100% pewnie znalezli 5kg mJ u nich i powineli sobie z 4</p> <p>&nbsp;</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • DMT
  • Przeżycie mistyczne

Samotnie na gralni. Wielka chęć kolejnej sesji z DMT w roli głównej.

   Witajcie wszystkie duszyczki. Pragnę podzielić się z wami kolejnym doświadczeniem. Tym razem czystego surrealizmu (a może lepiej - nadrealizmu). Postaram się jak najdokładniej opisać to, czego nie da się nawet wyobrazić, a co dopiero uchwycić w ramy słowne. Zyskując choć na (wieczny) moment dostęp do kronik Akashy, hiperprzestrzeni - widziałem. 

 

  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Pierwszy raz

Noc. W swoim pokoju :)

Od jakiegoś czasu czytałem o tym mix'ie. Z Avio się nigdy nie bawiłem, a z DXM moja najwyższa dawka to właśnie 450mg, więc szału nie ma. Halucynacje po tym podobno są wyśmienite (a może jednak nie...), więc nie zaszkodzi spróbować :D Biorę w nocy, mając lekko oświetlony pokój led'ami, więc jest fajny półmrok. Dodam, że 3 godziny przed wzięciem wypiłem sobie taniego energetyka z Tesco za 3zł, żeby nie usnąć :D Podobno kofeina w rozsądnych dawkach zmniejsza ryzyko bad tripa i rozluźnia. W większych jest nie zalecana wg. wikipedii z dxm (zresztą jak każdy stymulant).

  • Grzyby halucynogenne

Oto co mi sie przydazylo po grzybach [osobiscie chcialbym zeby ktos to

przeczytal i ocenil]




osoby : Ja, Gutek, Wisnia, Szegi, chwilowo moja siostra (nie je grzybow ;)

srodek: grzyby, male, suszone

ilosc: ok. 40-50 sztuk

czas: zima, wieczór




  • Etanol (alkohol)
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Piątkowa impreza w domu kolegi. Od kilku dni wszyscy czekają na te imprezę, ja jestem zrelaksowany, lecz również delikatnie spięty - to w końcu mój pierwszy raz z MDMA.

Nigdy nie myślałem, że spróbuję MDMA. Do teraz nie mam pojęcia, co, a raczej kto, wpłynął na zmianę mojego zdania. Do samego końca wahałem się w swoim wyborze. Z drugiej strony, nie miałem nic do stracenia. Ludzie którzy byli zaproszeni, są mi bardzo dobrze znani - idealne otoczenie.

randomness