Mobilny magazyn narkotyków pod blokiem mieścił szeroki asortyment

Marihuana, kokaina, heroina, amfetamina, klefedron i Alfa PVP – w sumie prawie 24 kg narkotyków i substancji psychotropowych o czarnorynkowej wartości 1,25 mln zł przejęli stołeczni policjanci. Zatrzymano 20-letniego mężczyznę. Magazyn zorganizował on w aucie stojącym pod domem.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO/ ab, mnie

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

376

Marihuana, kokaina, heroina, amfetamina, klefedron i Alfa PVP – w sumie prawie 24 kg narkotyków i substancji psychotropowych o czarnorynkowej wartości 1,25 mln zł przejęli stołeczni policjanci. Zatrzymano 20-letniego mężczyznę. Magazyn zorganizował on w aucie stojącym pod domem.

Policjanci ruszyli do akcji jak tylko dowiedzieli się, że jeden z mieszkańców Pragi Północ może mieć duże ilości narkotyków. Kiedy 20-latek swoim renault clio podjechał pod blok, ruszyli do akcji.

Najpierw poczekali, aż mężczyzna przesiądzie się do Chevroleta Lacetti zaparkowanego nieopodal bloku. Wtedy doszło do zatrzymania.

Okazało się, że podejrzany właśnie w chevrolecie zorganizował magazyn narkotyków. Resztę substancji funkcjonaruiusze odkryli w jego mieszkaniu.

Przejęli – 14 kg klefedronu, 2 kg – Alfa-PVP, 3 kg amfetaminy, prawie 4 kg marihuany, 0,8 kg heroiny oraz niewielka ilość kokainy. W sumie 24 kg narkotyków i substancji psychotropowych, z których można przygotować ponad 47 tysięcy porcji.

Ponadto zabezpieczono sprzęt służący do porcjowania środków: wagi szkła powiększające, tacki, folię do zgrzewarki, torebki foliowe, zgrzewarkę. 20-latek usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków i przygotowywania do wprowadzenia ich do obrotu. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Został aresztowany na trzy miesiące.

Oceń treść:

Average: 6 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Wspaniały humor - wielkie podniecenie, lekki strach. Bardzo sprzyjające warunki: ciepły, majowy dzień, zielony park oraz moje mieszkanie.

   Moja styczność z narkotykami była niewielka, dlatego też na spotkanie z kwasem cieszyłam się niebywale. Byłam w znakomitym nastroju, słońce zaglądało mi w oczy, a chmury układały się w pierzaste okrągi niczym w malowidłach słynnych impresjonistów. Czułam taką euforię, której nie da się opisać werbalnie.

  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana

popołudnie, mieszkanie kumpla, w tle muzyka. Nastrój całkiem pozytywny. Żyjąc dłuższy czas w abstynencji nastawiałam się na przyjemną fazę.

Nie wiem czy trip, którego ostatnio doświadczyłam zasługuje na miano bad tripa ale z pewnością było to mega INTENSYWNE doświadczenie. Zacznijmy jednak od początku...

Jest sobotnie, leniwe popołudnie. Wieczorem mam zamiar wyjść na koncert, ale wcześniej wpadam do kumpla, coby się wprawić w dobry nastrój. Na początek wychylamy po kieliszku czystej, ale szybko nachodzi mnie ochota na spalenie grassu. Rodzice znajomego wybyli do pracy i mamy mieszkanie tylko dla siebie, zatem nastawiam się na przyjemną i bezstresową fazę.

randomness