Nazwa substancji: Grzybki halucynogenne
Dawka: 75 świerzych
Doświadczenie: Mnóstwo jarania, amfetaminy, piguł, trochę kwasów
i niewiele opiatów. Różne mieszanki. Grzybki poraz chyba 7, ale
pierwszy raz w dwace powyżej 60.

Stołeczni policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych o posiadanie znacznej ilości środków odurzających i przygotowanie do wprowadzenia ich do obrotu. - Zabezpieczyliśmy prawie 37 kilogramów marihuany, 27 gramów kokainy, 84 gramy heroiny i około 20 gramów haszyszu – wyliczał rzecznik stołecznej komendy. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań w tej sprawie.
Stołeczni policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych o posiadanie znacznej ilości środków odurzających i przygotowanie do wprowadzenia ich do obrotu. - Zabezpieczyliśmy prawie 37 kilogramów marihuany, 27 gramów kokainy, 84 gramy heroiny i około 20 gramów haszyszu – wyliczał rzecznik stołecznej komendy. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań w tej sprawie.
Nad sprawą pracowali policjanci z wydziału do walki z przestępczością pseudokibiców Komendy Stołecznej Policji. - Dobre rozpoznanie środowiska stołecznych pseudokibiców doprowadziło do zatrzymania dwóch osób, które w jednym z mieszkań na warszawskiej Białołęce zorganizowali magazyn narkotykowy – podkreślił rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak.- Policjanci ustalili, że znani im z wcześniejszej przestępczej działalności mężczyźni mają pojawić się pod wcześniej ustalonym adresem. W pewnym momencie zauważyli jadących volkswagenem passatem dwóch mężczyzn, którzy po zaparkowaniu samochodu udali się do jednej z klatek schodowych. Po kilkunastu minutach ponownie pojawili się na parkingu. Tym razem mieli ze sobą plecak i dwie torby – relacjonował policjant.
W związku z podejrzeniem, że w plecaku mężczyźni mogą mieć środki odurzające, policjanci przystąpili do legitymowania mężczyzn. - Okazało się, że to karani już wcześniej za przestępstwa narkotykowe 40-latek i jego młodszy, 30-letni kolega – podał Marczak.
- W trakcie legitymowania obaj nerwowo się zachowywali. Policjanci wyczuli też silną woń marihuany, która wydobywała się z przenoszonych przez nich bagaży. W trakcie przeszukania okazało się, że wewnątrz plecaka znajdowały się dwie torby foliowe z suszem roślinnym, natomiast w torbach papierowych, które miał przy sobie 40-latek, hermetycznie zapakowane w folię pakunki z suszem roślinnym, a także woreczek foliowy z białą zbryloną substancją oraz pieniądze – dodał.
Po zatrzymaniu śledczy przeszukali mieszkanie, które mężczyźni wcześniej opuścili. - Tam zabezpieczyli kolejne środki odurzające, między innymi susz roślinny, kokainę i heroinę. Ponadto w lokalu znaleźli wagę i zgrzewarkę do hermetycznego pakowania narkotyków – wymieniał rzecznik KSP.
W miejscach zamieszkania mężczyzn policjanci zabezpieczyli z kolei ponad 62 tysiące złotych, haszysz i kokainę. - Po wstępnie przeprowadzonych testach policjanci ustalili, że zabezpieczony susz roślinny to marihuana o łącznej wadze niemalże 37 kilogramów, ponadto 27 gramów kokainy, 84 gramy heroiny i prawie 20 gramów haszyszu – wyliczał Marczak.
Obaj mężczyźni po zatrzymaniu zostali przewiezieni do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ w Warszawie. - Po przesłuchaniu przedstawiono im zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających i przygotowania do wprowadzenia ich do obrotu – dodał rzecznik KSP.
Decyzją sądu obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań w tej sprawie.
Nazwa substancji: Grzybki halucynogenne
Dawka: 75 świerzych
Doświadczenie: Mnóstwo jarania, amfetaminy, piguł, trochę kwasów
i niewiele opiatów. Różne mieszanki. Grzybki poraz chyba 7, ale
pierwszy raz w dwace powyżej 60.
Minął prawie rok i od paru tygodni w mojej głowie narastała fantazja spróbowania z dxm jeszcze raz.
Była sobota po południu,po 15 wyszłam z domu do apteki, w międzyczasie pisząc do przyjaciółki (P) czy spędzimy razem popołudnie. Udałam się do apteki po paczkę acodinu i do żabki po energetyka (mój ulubiony lvl up mango).
Usiadłam na ławce w centrum miasta z P wśród pięknej scenerii drzew i wiszących na nich świątecznych lampek. Zarzuciłam 8tabletek popijając energetykiem, natychmiast przyszło mi na myśl że wezmę jednak 10 i tak zrobiłam.
Set & Setting: pusta kawalerka, trochę zmęczony po robocie.
Ilość: parę gram z wodą Kava Kavy.
Wiek: 34 lata, waga koło 100 kg.
Doświadczenie: marycha, amfetamina, Salvia divinorum i LSD.
Pokoj, sam z laptopem.
Postanowilem zrobic probe porownania Etizolamu (1mg) pomiedzy Japanska wersja Etizest a Indyjska Etilaam. Duzo informacji wskazuje na to ze Etizest jest lepszy pod wzgledem efektow. Jezeli ktos nie wie, etizolam ma bardzo krotkie polzycie w organizmie. Cos okolo 3.5h. Test zaczalem wczesnym popoludniem od tabletek Etilaam.
13:00 - 3mg przyjete, popite woda. Ostatni posilek zjadlem ok. godziny 9 rano.
13:30 - Zaczynam czuc efekty etizolamu, rozluznienie miesni, lekka euforia, chec rozmowy z kims i sluchania muzyki. Dorzucam kolejne 2mg.