Podczas nocnego patrolu wyczuli zioło od gościa stojącego w klatce

Policjanci z ursynowskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali 24-latka podejrzanego o posiadanie środków odurzających. Mężczyzna stał w nocy na klatce schodowej jednego z budynków mieszkalnych w towarzystwie swojego o trzy lata starszego kolegi. Kiedy przechodzili koło nich policjanci, wyczuli zapach charakterystyczny dla marihuany.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

kryminalki.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

108

Policjanci z ursynowskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali 24-latka podejrzanego o posiadanie środków odurzających. Mężczyzna stał w nocy na klatce schodowej jednego z budynków mieszkalnych w towarzystwie swojego o trzy lata starszego kolegi. Kiedy przechodzili koło nich policjanci, wyczuli zapach charakterystyczny dla marihuany. Podczas legitymowania obu mężczyzn jeden z nich przyznał się, że ma przy sobie narkotyki i wydał mundurowym zawiniątko, z nielegalnym suszem oraz woreczek foliowy z amfetaminą. Drugi z mężczyzn nie miał przy sobie żądnych zabronionych substancji. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia. Postępowanie w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem ursynowskiej prokuratury.

Kilkanaście minut przed godziną 2.00 w nocy policjanci patrolowali rejon ulicy Pileckiego na warszawskim Ursynowie. Kiedy przechodzili w pobliżu jednego z budynków mieszkalnych, obok stojących w klatce schodowej mężczyzn wyczuli zapach charakterystyczny dla marihuany. Postanowili więc wylegitymować i sprawdzić obu mężczyzn. Młodszy z nich zachowywał się nerwowo. Unikał kontaktu wzrokowego i zachowywał się, jakby chciał się oddalić. Na pytanie, czy ma przy sobie środki, których posiadanie jest zabronione, wyjął z kieszeni zawiniątko z folii aluminiowej oraz woreczek z białym proszkiem i powiedział, że to marihuana i amfetamina.

Badanie narkotesterem potwierdziły, że są to narkotyki, o których mówił 24-latek. Mężczyzna nie chciał powiedzieć, skąd je ma. Drugi z kontrolowanych mężczyzn nie miał przy sobie żądnych zabronionych substancji. Wrócił do domu. Jego młodszy kolega został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie. Następnego dnia usłyszał zarzuty popełnienia przestępstwa, za które sąd może go skazać na 3 lata więzienia.

Oceń treść:

Average: 1 (1 vote)

Komentarze

Strasznee! (niezweryfikowany)

Przecież on mógł tym komuś zrobić krzywdę. Te zioło ma gałązki którymi można zranić... Dobrze się spisali nasi policjanci. 3 lata więzienia wyleczy go z patologii.
Orlen (niezweryfikowany)

1984 💀
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • Amfetamina
  • Bad trip
  • Marihuana

Mocno "piwniczany" event techno. Cięższe a'la berlińskie brzmienia. Dobra paczka znajomych. Ogólnie dobre nastawienie i nieświadomość jak źle może być. Miała być emka, przypadkiem wyszło, że 4-ACO to jedyne ciekawsze co możemy ogarnąć. No to ogarnął kumpel po 25mg w kapsułkach (jak się potem okazało było tam 30mg).

Preludium zagłady

Aby całość była jaśniejsza w odbiorze zacznę od doby wcześniej. Mowa o piątkowym wieczorze. Ze znajomymi technoludkami mamy w zwyczaju zaczynać imprezę w piątek i kończyć ją w niedzielę po południu kiedy już majaczymy od braku snu i innych podobnych efektów niszczenia organizmu na rzecz beforów imprez i afterów. Wiem. Mało odpowiedzialne.

  • Grzyby halucynogenne

Zastanawiam się trochę nad sensem pisania tego trip-reportu ale

postaram się spróbować coś sklecić z tego co mi w głowie zostało,

trochę dziwnie się czuje bo fakt faktem większość tripu to moje

własne, wyjątkowo osobiste przemyślenia którymi raczej nie mam ochoty

się dzielić, podejdę wiec do tematu bardziej -technicznie- i

przedstawię z tego co zapamiętałem trochę rzeczy które działy się

niejako na zewnątrz mnie a działo się aż za dużo.

  • Gałka muszkatołowa


Qrde Q przestrodze...



Gałka M. to bardzo zacna roślina. Musi tylko dobrze wejść, a z mojego doświadczenia wynika, że jest na to jakieś 50% szansy.

Jak narazie zdarzyło mi się zjeść ją trzy razy i nie mam zamiaru spożywać jej po raz kolejny.


  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Zielona łąka w sercu Borów Tucholskich; wspólny wyjazd w zgranej paczce 12 osób. Wszyscy już wcześniej brali MDMA i wprost nie mogą się doczekać, kiedy znowu ogarnie ich pluszowa miłość.

Charzykowy, spokojna wieś turystyczno-letniskowa położona w sercu Borów Tucholskich. Jednak w ten jeden weekend spokój Charzyków zakłóciła pewna ćpuńska ferajna, mająca tylko jeden cel: szerzyć wszędzie wokół degenerację, psychodelę i pieprzoną hipisowską wolną miłość! Na ten krótki czas Charzykowy przekształciły się w wieś empatogenno-psychodeliczną…

 

Dzień 1. Tu jest tak fajnie, a tam w pokrzywach tak śmiesznie, czyli MDMA.