Zlikwidowano wytwórnię mefedronu w Świętokrzyskiem

Laboratorium produkujące mefedron - narkotyk zyskujący coraz większą popularność, zlikwidowano w Świętokrzyskiem.

Konkormir

Kategorie

Źródło

Michał Nosal / echodnia.eu

Grafika

Odsłony

6535
Laboratorium produkujące mefedron - narkotyk zyskujący coraz większą popularność, zlikwidowano w Świętokrzyskiem. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego mówią, że grupa, którą rozpracowują, w krótkim czasie sprzedała ponad 50 kilogramów silnie uzależniającej substancji. Narkotyki ze świętokrzyskiego trafiały za granicę – wynika z ustaleń Centralnego Biura Śledczego Akcja to element śledztwa prowadzonego od kwietnia pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Bielsku Białej. - Na terenie województwa świętokrzyskiego funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego zlikwidowali nielegalne laboratorium do produkcji narkotyków. Prócz dwóch kompletnych linii produkcyjnych, przejęli pięć kilogramów gotowego do dystrybucji środka, mefedronu, którego szacunkowa czarnorynkowa wartość przekracza 100 tysięcy złotych – opowiada Krzysztof Hajdas z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji w Warszawie. Policjanci zatrzymali 33-latka z Małopolski podejrzewanego o to, że był jednym z organizatorów laboratorium. O tym, gdzie dokładnie się ono znajdowało, nie informują. - Mężczyzna jest podejrzewany o udział w zorganizowanej międzynarodowej grupie przestępczej i wprowadzenie w ciągu dwóch ostatnich miesięcy na czarny rynek w Polsce i innych krajach Unii Europejskiej co najmniej 50 kilogramów mefedronu o wartości przekraczającej milion złotych – relacjonuje Krzysztof Hajdas z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji w Warszawie. Zatrzymany mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu od 3 do 15 lat wiezienia. Trwa ustalanie zleceniodawców produkcji i odbiorców narkotyku. Według ustaleń policjantów, mefedron cieszy się coraz większą popularnością wśród dilerów i ich klientów. Zaczyna wypierać popularną amfetaminę. Na udostępnionym przez policję filmie, zamaskowany funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego wyjaśnia: - Mefedron to syntetyczny narkotyk, pochodna efedryny i amfetaminy od 2009 roku cieszący się coraz większą popularnością. W początkowym etapie produkcji jest gotowany w mieszalnikach przemysłowych. Dostępny jest z praktycznie bardzo prostych składników chemicznych. Występuje najczęściej w postaci pudru bądź kryształu. Jest bardzo niebezpiecznym narkotykiem. Początkowo występował w naszym kraju jako dopalacz różnych substancji. Cena tego narkotyku na ulicy to średnio sto złotych za gram.

Oceń treść:

Average: 5 (2 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

<p>k. mać. wszystko zamkną. znowu będą problemy</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • GHB



hej ho Wielki Otworze !






ot, worze !






ot, sie woże ?






woże sie po miesice


jeszcze wiencej em-ce






  • Katastrofa
  • MDMA (Ecstasy)

lekkie poddenerwowanie z racji na to ze mialem udawac pijanego. bralem na imprezie, dokladniej 18-stce starego kolegi.

Wszystko dzialo sie 2 dni temu. Historia ta przedstawia jak wygląda przedawkowanie mdma z pierwszej osoby. Dodam że ważę 59kilo, czyli naprawde malo jak na dawke, ktora przyswoiłem.

19.30

Docieram na 18-stke kolegi do domu imprezowego. Jestem około 15km od domu, na drugim końcu miasta i dosc slabo znam te tereny. Bedzie to wazne pod koniec historii. Na imprezie byla jedna zasada-bez cpania. Chcialem byc kozakiem i probowac ukryc moj stan i mowic wszystkim ze jestem najebany, niestety sie przeliczylem, ale o tym zaraz.

20.00

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie optymistyczne, duża ekscytacja. Palenie zioła nastpiło w domu kumpla, mieliśmy spokój i nadzieję, na dobre przeżycie podróży w świat odmiennych stanów umysłu.

Tego dnia postanowiliśmy nie iść do szkoły z moim przyjacielem o podobnym zdaniu odnośnie do życia- wszystkiego trzeba w życiu spróbować oprócz seksu analnego.

Udaliśmy się do kolegi, który już miał załatwione pół grama. Wiem, mało, ale na pierwszy raz wystarczy ;)

Podnieceni jak przedszkolaki szliśmy ulicą, by w końcu trafić do tego domu, który już zawsze będzie mi się kojarzył tylko z jednym...

  • DMT
  • Pierwszy raz

Nastrój: Jak zwykle podniecenie towarzyszące chęci spróbowania nowej używki. Miejsce: ulubione do spożywania narkotyków czyli pokój. Z trzech tripów podczas dwóch towarzyszyły mi zaufane osoby.

Opiszę tu trzy tripy po DMT, jako że wszedłem w posiadanie gargantuicznej ilości pół grama tejże substancji, a każdy z nich było jakościowo inne od poprzednich. A więc: