Funkcjonariusze Zarządu w Krakowie CBŚP zlikwidowali na terenie województwa śląskiego kompletne laboratorium narkotyków syntetycznych, gdzie produkowana była substancja psychotropowa w postaci 4 MMC tzw. mefedron. W miejscu nielegalnej produkcji policjanci zabezpieczyli narkotyki o łącznej wartości około 2 mln zł, natomiast wartość wyprodukowanych przez członków grupy przestępczej narkotyków, szacowana jest na kwotę przeszło 24 mln PLN.
Funkcjonariusze Zarządu w Krakowie CBŚP zlikwidowali na terenie województwa śląskiego kompletne laboratorium narkotyków syntetycznych, gdzie produkowana była substancja psychotropowa w postaci 4 MMC tzw. mefedron. W miejscu nielegalnej produkcji policjanci zabezpieczyli narkotyki o łącznej wartości około 2 mln zł, natomiast wartość wyprodukowanych przez członków grupy przestępczej narkotyków, szacowana jest na kwotę przeszło 24 mln PLN. Śledztwo nadzorowane jest przez Małopolski Wydział Prokuratury Krajowej w Krakowie.
Policjanci Zarządu w Krakowie Centralnego Biura Śledczego Policji od dłuższego czasu prowadzą działania wymierzone w członków zorganizowanej grupy przestępczej z województwa śląskiego, zajmujących się organizacją nielegalnych laboratoriów narkotyków syntetycznych, produkcją tych narkotyków, jak również dalszą ich dystrybucją.
Długotrwała i skomplikowana praca funkcjonariuszy CBŚP doprowadziła ich do jednej z posesji w gminie Imielin w województwie śląskim, gdzie w wyniku podjętych działań policjanci zatrzymali tzw. chemików oraz dokonali likwidacji kompletnego laboratorium narkotyków syntetycznych w postaci 4 MMC tzw. mefedronu.
W trakcie prowadzonych działań policjanci zatrzymali na gorącym uczynku produkcji zakazanych substancji dwie osoby. Dodatkowo funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli ponad 50 kg gotowego do sprzedaży narkotyku oraz kilka ton odczynników chemicznych, które mogły posłużyć do wyprodukowania kolejnych hurtowych ilości substancji psychotropowych.
Czynności policjantów CBŚP na miejscu, w tym przeszukanie i oględziny trwały kilka dni, ponieważ po przeprowadzeniu niezbędnych wstępnych działań, konieczne było usunięcie niebezpiecznych dla zdrowia oparów substancji znajdujących się w pomieszczeniach, w których odbywał się proces produkcji narkotyków. W tym zakresie profesjonalnego wsparcia policjantom CBŚP udzielili strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach. Dopiero wówczas policjanci mogli rozpocząć oględziny.
Funkcjonariusze szacują, iż w trakcie trwającej 4 miesiące działalności, w laboratorium wytworzono ponad 600 kg narkotyków o czarnorynkowej wartości ponad 24 mln PLN. O skali procederu świadczą również ujawnione w miejscu produkcji, skrupulatnie prowadzone przez przestępców notatki, zawierające wpisy dotyczące ilości produkowanych substancji.
Zatrzymane osoby w małopolskim Wydziale Prokuratury Krajowej w Krakowie, usłyszały zarzuty dotyczące produkcji i wprowadzania do obrotu znacznych ilości substancji psychotropowych. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono mienie podejrzanych w kwocie 100 tys. PLN.
Sąd Rejonowy w Krakowie, na wniosek prokuratora, wobec zatrzymanych osób zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Nazwa Substancji: Galka muszkatowa, Kofeina.
Doswiadczenie: thc az za duzo, alk z umiarem, kawa i herbata, galka pare razy w malych dawkach.
Set & Setting: Stan umyslu pozytywny, jestem po dlugiej przerwie jesli chodzi o jakie kolwiek substancje psychoaktywne, moj dom.
Działka nad zbiornikiem wodnym, względna pogoda i niezły humor. 8 osób. Wśród tych 8 osób roboczo wyróżniłem grupę gamma (D.,I.,K.,W.,), grupę alfa (sinus i M.) a także siebie i Cosinusa. Grupy oznaczone greckimi literami alfabetu nie znały się ze sobą, a ja i Cosinus znaliśmy wszystkich. Powodowało to u mnie pewnie wątpliwości co do wrzucania sajo w takiej liczebności
Wstęp
Jak w każde kanikuły miał odbyć się „jakiś tam sajko trip”. Jak rok temu padło na działkę w okolicy idealnie się do tego nadającej. Różnicą była liczba osób – nie wrzucałem wcześniej niczego psychodelicznego w takiej grupie. Zebraliśmy się na miejscu o godzinie 21. Kilkanaście minut zeszło nam na ustaleniu tego gdzie właściwie idziemy (w sumie to jak zwykle chuja co ustaliliśmy) i zebranie niezbędnych do przetrwania w głuszy itemów.
Faza
Miejsce akcji - mój pokój Czas akcji - środowe popołudnie (6.08.14) Czas trwania - około 2 godzin Osoby towarzyszące - brak Sposób zażycia i wielkość dawki - 1 lufka (ok. 6-7 buchów)
To bedzie krótki opis tego jak MJ "przeprowadziła" mnie przez pewne trudne doświadczenie. Kilka obserwacji...
Po kilku godzinach siedzenia i płakania nad zakończeniem pewnej znajomości, stwierdziłam, że może dla relaksu zapalę. Wczesniej jednak napisałam do kolegi czy warto w takim stanie próbować. Powiedział, że bywa różnie i wariant "bardzo dobrze" i "bardzo źle" jest równie możliwy. Pomyslalam, że po tej stracie ja i tak się już niczego nie obawiam. Zapaliłam.
To było coś w typie haze'a, nie wiem dokładnie, ale dostawca sprawdzony.
Nieco pośpiech, oczekiwania na rozwiązanie problemów osobistych, spokój, muzyka do podróży, położyłam się w opasce na oczy, grzyby wychodowane przeze mnie
Początek to było niezwykle silne emocjonujące dla mnie doświadcznie. Ja leżałam na łóżku, ciemno, z racji że to początki i nie miałam opiekuna, zdecydowałam że będzie to mała dawka ok 0.5g. Grzyb przyszedł do mnie, czułam go jako męską energię, usiadł koło mnie i poczułam jego ogrom, niesamowicie potężna postać/siłę, taka moc z niego biła, wziął mnie za rękę i tylko usiadł, jakby sie przyszedł przywitać, ja się strasznie rozkleiłam, w tym że wziął mnie za rękę było tyle miłości, opieki, czułości, spokoju, uczucia tak silne dotykające nagłębiej. Jestem w najpiękniejszej podróży.
