Po narkotyki idą do kościoła

Dilerzy narkotyków handlują towarem w kościołach - pisze "Dziennik".

Alicja

Kategorie

Źródło

wp.pl/IAR

Odsłony

2205
Dilerzy narkotyków handlują towarem w kościołach - pisze "Dziennik". Aby nie rzucać się w oczy, umawiają się ze swoimi klientami w kinach, teatrach, supermarketach, a ostatnio także w świątyniach. Policjantom udało się tylko przypadkiem wykryć handlarzy - pisze gazeta. Patrol zauważył mężczyznę wchodzącego do kościoła na placu Narutowicza w Warszawie. Był on wielokrotnie zatrzymywany za posiadanie narkotyków. Zatrzymano go, a ten przyznał, że w świątyni umówił się z handlarzem narkotyków. Policjanci urządzili zasadzkę i udało im się złapać handlarza. "Dziennik" dowiedział się nieoficjalnie, że stołeczna policja chce w najbliższym czasie zorganizować spotkania z proboszczami. Uczuli ich, by przyglądali się młodym ludziom, którzy często pojawiają się w kościele w porach, kiedy nie ma mszy.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

S3Mi (niezweryfikowany)

Koleś umówił się z dilerem(zakładamy więc że przy sobie jeszcze nic nie miał) spotkała go policja i przyznał się że czekał na dilera?? Czegoś tu nie rozumiem, czy ktokolwiek normalny idąc do dila po towar, zatrzymany po drodze przez policję, powiedział by im o swoich planach??
Anonim (niezweryfikowany)

pewnie ściemnili mu, że puszczą go, jak im powie...
TT (niezweryfikowany)

Bez kitu to pojebane zdeka jest. Koleś który był notowany tak świadomie nasrał sobie jeszcze bardziej w papiery. To ten koleś musiał by mieć sznurek zamiast mózgu.
Anonim (niezweryfikowany)

a wedlg mnie to i tak to wszystko byl szwingiel, policja lubi sie chwalic nie istniejacymi przypadkami... zaden normalny czlowiek nie zesral by sobie tak zycia
Jezus (niezweryfikowany)

też mi się wydaje że to kit straszny :P taki głupich ludzi chyba już nie robią :P
LeszekMiller (niezweryfikowany)

No - u mnie na mieście to przebierają się za księdza, siadają w konfesjonale i dilują, a organista napierdala K44 i wszyscy palą z kadzidła...
Anonim (niezweryfikowany)

dobre, dobre xD i dropsy wrzucają zamiast hostii? :P
Anonim (niezweryfikowany)

dobre, dobre xD
wini (niezweryfikowany)

chyba papiera...
Anonim (niezweryfikowany)

policja pierdoli, prasa pierdoli,i ja tez to pierdole
JINX (niezweryfikowany)

wjebał go bo był uwikłany wielokrotnie w posiadanie narkotyków przyłożyli mu sznurek i sypnął następnego ,proste ,to że go spotkali po drodze to ściema. koleś jakiś wyjątkowo nieogarnięty musi być że sie dał złapać tyle razy. uważajcie na takich.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Zdaje sie ze akcje z sercem sa dosyc popularnym zjawiskiem, chociarz zupelnie niegroznym. Po przezyciu opisanej

ponizej

historii zaczalem dociekac i znalazlem w moim miescie kilka osob ktore mialy podobne doznania. Cala sytuacja

wytracila mnie absolutnie z rownowagi, bo pale MJ od kilku lat i nieprzyjemnych doznan nie mialem. Moze clala

przygode spowodowala ilosc haszu ktory znalazl sie w moim organizmie, bo jedzac haszysz nalerzy pamietac ze,

  • Dekstrometorfan
  • Uzależnienie

Nie powinnam tego tu wstawiać, bo nie mam nawet prawa nikogo umoralniać. Wiem jednak, że wiele osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z dragami zagląda tutaj. Może to zobaczą, może to przeczytają. Mam nadzieję, że pomoże. Wcale nie uważam się za kogoś w chuj doświadczonego, bo znam osoby siedzące w tym dłużej ode mnie i będące w gorszym stanie. Jednak uważam, że za mało takich tekstów. Uzupełniam. Jeśli znacie kogokolwiek kto Wam powiedział "Chcę być jak "My dzieci z Dworca Zoo", "Chcę być ćpunem" itp. to proszę, pokażcie mu to.

  • Dekstrometorfan

Czailem sie na DXM juz dlugo ale nie bylo okazjii. W koncu stwierdzilem ze

juz czas na nowe doswiadczenie. Siedzialem se w pracy i podjelem decyzje.

Wyslalem kumpla do apteki po Argotussin 20 X 15mg. Chcialem zjesc tylko

polowe. Na pol godziny przed wyjsciem zrobilem se herbatke i zjadlem

pierwsze opakowanie (10 szt.).



  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Chęć spróbowania czegoś nowego, rave, techno, wypad ze znajomymi

Witam wszystkich 

Zaznacze na wstępię, że to mój pirwszy TR dlatego proszę o wybaczenie w kwestii pojawijących się błędów oraz o zwrócenie uwagi w komentarzu, na pewno się dostosuję do porad odnośnie pisania jak i substancji.

Jest to opowieść o moim pierwszym locie, który zagwarantował mi PopSmoke ([R.I.P]). Na dzień dzisiejszy jestem już po trzecim podejsciu do MDMA w formie piguł, jednak opowiem tylko ten najlepszy czyli pierwszy. Jak później się okazało wszysycy zawansowani wyjadacze mieli racje... nigdy go nie zapomnę i zmienił on troche postrzeganie na świat...