Tych dopalaczy już legalnie nie kupisz

Sanepid znalazł sposób na zakaz ich sprzedaży.

Koka

Kategorie

Źródło

sfora.pl

Odsłony

4749
Sanepid znalazł sposób na zakaz ich sprzedaży. Lucyfer, Madmax czy H2 - tych dopalaczy nie można już kupić w sklepach w Lublinie. W sumie, ze sprzedaży wycofano 11 specyfików. To efekt stanowczości sanepidu - donosi "Dziennik Wschodni". Jeśli służby sanitarne z innych miast wykorzystają pomysł z Lublina sprzedawcy dopalaczy w całej Polsce mogą mieć problemy. Lubelski sanepid nie dał po prostu wiary w to, że dopalacze to produkty kolekcjonerskie i uznał je za suplementy diety. Jako takie powinny być więc rejestrowane przez Główny Inspektorat Sanitarny. Dlatego wydano nakaz wycofania ze sprzedaży 11 preparatów - wyjaśnia "Kurier Lubelski". Właściciele sieci sklepów z dopalaczami początkowo zapowiadali skierowanie sprawy do sądu, ale ostatecznie przestali sprzedawać zakwestionowane specyfiki. Nie miałam wyjścia, musiałam te produkty wycofać. To jest decyzja administracyjna, a ja nie łamię prawa - komentuje Grażyna Kowalska, współwłaścicielka sklepu w Lublinie.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

nuda, matura za pare dni, troche stresu, troche wykluskowania mózgu, w głośnikach tool i coverge, siedze sam w domu, średnio wyspany, lekko zmęczony.

Piękny dzień, pogoda dopisuje, a ja za 5 dni zaczynam matury. Wkurwiony chodze i im bliżej do matury tym bardziej chce mi się melanżować i walić wszystko co popadnie - zastanawiam sie co będzie po maturach. Dużo ludzi by powiedziało, że nie mam się czym przejmować, no ale mam, bo dostać się i utrzymać na polibudzie w warszawie to nie jest banał, na pewno nie dla mnie. K'woli ścisłości kieruję się na technologię chemiczną, co może pozwoli mi w przyszłości bawić się z ekstrachowaniem różnych substancji, kiedy będę miał dostęp do sprzętu laboratoryjnego.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Własne mieszkanie godzina 23.00, trzech dobrych znajomych. Pół mrok świeczki lampa w rogu pokoju. Okna pozasłaniane kotarami. Wygodne kanapy, fajki zapalniczka tabaka wszystko przy sobie. Dobrze mieć rzeczy przy sobie.

Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info.

 

23.00 – Dzielimy grzyby i zaczynamy konsumpcje, początkowy pomysł na robienie zapiekanek został odrzucony. Grzyby zostały bezpośrednio przeżute i połknięte. Z głośników leci seta Infected Mushroom - Open KaZantip 16.

{Świetny set. Powinien być hymnem wszelkiej maści anarchistów idealnie oddaje emocje na grzybach. Wyraża bunt, drwi ze świata i życia.}

  • Marihuana

Doświadczenie: paliłem mj parę razy wcześniej, jednak bez efektów. Poza tym - nic (alkoholu itp. nie liczę)

S&S: grupka znajomych (razem 5 osób) pozytywnie nastawiona na samą myśl o upaleniu się.

Jak już wcześniej pisałem, paliłem już wcześniej marihuanę. Ani razu nie odnotowałem żadnych efektów. Mimo tego, gdy tylko padła propozycja, żeby złożyć się w kilka osób i porządnie się upalić - zgodziłem się.

  • 25I-NBOMe
  • 2C-D
  • Marihuana
  • Miks

Wieczór, mieszkanie.

Wraz z przyjaciółką (S), często rozmawialiśmy o fazach po różnych psychodelikach, aczkolwiek nigdy nie mogliśmy wzajemnie wszystkiego zrozumieć, gdyż ona miała doświadczenie tylko z Tryptaminami, a ja z Fenkami. Postanowiłem zrobić jej niespodziankę na piątkowy wieczór, w który mieliśmy się spotkać. Około godziny jedenastej otrzymałem 25l-nbome oraz 2c-d. Byłem bardzo ucieszony z faktu, że wszystko jest na dobrej drodze do częściowego, wzajemnego zrozumienia.

randomness