POCZĄTEK ZACNEJ OPOWIEŚCI

"Rozluźnia mięśnie, działa poprzez blokowanie czucia", a poza tym "efektem ubocznym stosowania leku jest stan euforycznego relaxu" - to cytat z ogłoszenia, jakie można znaleźć na stronie sprzedamtramal.pl
Przez internet można zamówić specjalistyczne leki, tym również te wycofane ze sprzedaży na terenie UE. Dostępne są również dopalacze, w tym zmodyfikowany mefedron. Często klientami są nastolatki. Większy ruch w poradniach uzależnień.
"Rozluźnia mięśnie, działa poprzez blokowanie czucia", a poza tym "efektem ubocznym stosowania leku jest stan euforycznego relaxu" - to cytat z ogłoszenia, jakie można znaleźć na stronie sprzedamtramal.pl.
Chodzi o lek o nazwie Prosoma (500 mg), stosowany w terapii przeciwbólowej w przypadkach urazów mięśni. Lek zawiera substancję o nazwie carisoprodol i jest... wycofany ze sprzedaży na terenie Unii Europejskiej od 2009 roku. Tu jednak można go zamówić z dostawą do domu.
Z kolei na innej stronie internetowej top-ogloszenia.net dostępny jest również zmodyfikowany mefedron, substancja o dość nieprzewidywanym działaniu, częsty składnik dopalaczy. Kilka lat temu przez Polskę przetoczyła się fala zatruć glównie młodych osób, które miały kontakt z tym związkiem zawartym między innymi w chemiczne wzbogaconym suszu konopi. Słowo "zmodyfikowany" w tym ogłoszeniu istotne, bo sugeruje, że substancja nie znajduje się na liście związków zakazanych ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii.
- W cząsteczce mefedronu producent zmienił grupę metylową na trifluoroetylową. Dzięki temu sprzedawany przez nas produkt jest całkowicie legalny! - zapewnia sprzedający. 10 gramów kosztuje 300 zł.
Policja zapewnia, że nielegalny obrót substancjami narkotycznymi i lekami w sieci jest monitorowany. Jednocześnie - jak słyszymy od śledczych policji - bardzo trudno udowodnić oferentowi, że popełnia przestępstwo. Potrzebny jest dowód w postaci zabezpieczonego narkotyku.
Tymczasem terapeuci uzależnień i psychologowie alarmują: Izolacja w czasach pandemii sprzyja poszukiwaniom przez młodych ludzi dopalaczy i eksperymentowaniu z narkotykami.
- Zgłasza się do nas coraz więcej młodzieży uzależnionych od najróżniejszych substancji, mają stany depresyjne. Więcej jest też osób, które doświadczają myśli samobójczych - mówi Robert Rejniak, terapeuta uzależnień, szef oddziału Polskiego Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii w Bydgoszczy.
Prosoma zawierająca carisoprodol (karyzoprodol) to lek, który został uznany w Unii Europejskiej za niosący ryzyko "nadużywania, zaburzeń psychoruchowych i zatrucia". Jak czytamy w aneksie do decyzji o wycofaniu pozwolenia na obrót tą substancją Komitetu ds. Produktów Leczniczych Stosowanych u Ludzi działający przy Europejskiej Agencji Leków, pierwszy niepokojący sygnał o skutkach ubocznych stosowania tego specyfiku, dotarł w 2007 roku z Norwegii. Tamtejszy urząd rejestracji leków cofnął decyzję o pozwoleniu na sprzedaż carisoprodolu w kraju.
Jak ustaliliśmy, jest on dostępny w dalszym ciągu przez internet. Opakowanie (500 mg) można mieć za 50 zł.
W sieci osiągalne są również bez problemu inne leki i przede wszystkim nielegalne od lat dopalacze.
- Kwitnie sprzedaż substytutów narkotyków stymulujących, co do których istnieją wątpliwości, czy są legalne - mówi z kolei Robert Rejniak, terapeuta uzależnień z bydgoskiego oddziału PTZN. - To najczęściej odpowiedniki amfetaminy. Trwa handel lekami i substancjami narkotycznymi w tzw. Dark Web, gdzie transakcje odbywają się za pośrednictwem przesyłanych linków i bitcoinami.
Robert Rejniak dodaje, że nielegalne specyfiki z sieci stały się popularniejsze w czasach pandemicznej izolacji: - Z racji coraz częstszych przypadków depresji młodzieńczych, rośnie ich podatność na użytki podnoszące nastrój. W naszej poradni obserwujemy sporo nastolatków, którzy mają myśli samobójcze.
Popularne oprócz dopalaczy zawierających najróżniejsze modyfikacje chemiczne mefedronu, stały się ostatnio leki, tzw. nootropowe, podnoszące wydajność umysłu. Popularny stał się - zdaniem Roberta Rejniaka na odstawie jego wywiadów prowadzonych z młodymi pacjentami - nootropowy Fenibut (Phenibut), antydepresant. Sprawdziliśmy, że jest bardzo popularny w środowisku osób z kręgu cyber-sportu (graczy). Pojemniczek tego leku można kupić za 170 zł.
Całkiem dobre nastawienie, jedynym niesprzyjającym czynnikiem była niska temperatura i brak miejsc do siedzenia.
POCZĄTEK ZACNEJ OPOWIEŚCI
Jarałem z dwoma "koleżkami". Jeden z nich był obyty z tematem i objaśniał nam, co może nas spotkać oraz jak na to się przygotować. Jaraliśmy u drugiego "koleżki: na strychu gospodarczego budynku. Dość dobrze ich znałem albo tak mi się wydawało.
Cała akcja miała miejsce w te wakacje. Już od 1 klasy liceum chciałem zajarać, ale obawiałem się, że trafię na chujowy towar lub ludzi, którzy sprawią, że będę mieć jakieś bad tripy czy coś w tym stylu. Z ratunkiem przybył koleżka z gimbazy, który obiecał, że załatwi świetny temat i wszystko będzie pięknie. Jak obiecał, tak zrobił i już w lipcu mogłem spróbować tej magicznej roślinki.
cze .... loga wysylam z kwasnego dzionka(Czwartek):
8:00 przychodzi do mnie 2 zaufanych ludzi- 1 przynosi 3 papierki z obrazkiem
usmiechnietego kota zAlicji wkrainie czarow
8:45 siedzimy u mnie w kuchni i rozdrabniamy 1/2 afgaaana (?)
9:00 postanawiamy obejrzec jakis film bo za bardzo w kuchni przyciaga nas
okno na swiat :)
9:05 czemu mam tyle kaset!?!?!?!?
9:10 wreszcie znalazlem to co nam pasuje: kreskooowka "Sasiedzi"- zaczyna
byc
fajnie