Pijana pielęgniarka na nocnym dyżurze

Prawie 2,5 promila alkoholu miała w wydychanym powietrzu pielęgniarka, dyżurująca w nocy w szpitalu w Świdnicy na Dolnym Śląsku.

a.

Kategorie

Źródło

RMF FM

Odsłony

1463
Prawie 2,5 promila alkoholu miała w wydychanym powietrzu pielęgniarka, dyżurująca w nocy w szpitalu w Świdnicy na Dolnym Śląsku. Zanim 45-latka została zatrzymana, m.in. robiła chorym zastrzyki. Kobieta dyżurowała na izbie przyjęć świdnickiego szpitala. Ze wstępnych ustaleń wynika, że wykonywała większość obowiązkowych prac. Policję wezwał jeden z chorych, który wyczuł od kobiety woń alkoholu. Pielęgniarka trafiła do izby wytrzeźwień.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

[N]: Jest takie miejsce w środku miasta, które przedstawia bajkę i ta

bajka dla nas ożyła.




[Z]: Bajka to genialny teren do tripowania. Po prostu genialny -

stworzony wręcz do tego. Naga uświadomiła mnie o jego istnieniu :-),

za co jej z całego serca dziękuję, ponieważ było to jedną z przyczyn

niesamowitości tego Tripu.




  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Urodziny kumpla w domku w górach

Jakiś czas temu jednym z moich marzeń zostało spróbowanie psychodelików. Z uwagi na mój wcześniejszy brak zainteresowania ich tematem moim jedynym źródłem informacji o nich, była propaganda, wmawiająca nam, że to zło, które cię zniszczy oraz obraz hipisów, którzy wyglądali tak jak sam nie chciałbym wyglądać, dlatego nie miałem o nich dobrej opinii i nigdy nie ciągnęło mnie, żeby ich spróbować. To wszystko zaczęło się jednak zmieniać, kiedy natrafiłem na fragmenty podcastów gościa o imieniu Joe Rogan. Jest to komentator w największej organizacji MMA na świecie.

  • Marihuana
  • MDMA
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

na początku trochę wątpliwości, ale towarzystwo, klimat, muzyka zrobiły swoje.

Wszystko działo się na domówce sylwestrowej organizowanej w domu, w którym kiedyś mieszkałam a teraz jest przerobiony na gabinet mamy. Byłam trochę spięta, bo to pierwsza taka impreza organizowana w tym domu, na około mnóstwo wścibskich sąsiadów (piszę to bo w dalszej opowieści się do tego odniosę). Po spaleniu paru blantów i bong (bongów?) mój chłopak podchodzi do mnie i pyta się czy nie chciałabym spróbować MDMA. Sporo czytam na temat narkotyków, więc temat nie był mi obcy, wiedziałam jak mniej więcej to działa, ale nigdy nie próbowałam.

randomness