- Nowa receptura uprościła cały proces tak bardzo, że teraz każdy może zrobić własną porcję śmiertelnego narkotyku - mówi szeryf okręgu Marion. Władze alarmują: narkomani przy pomocy butelki po wodzie, dostępnych bez recepty popularnych leków i zwyczajnych środków czystości, tworzą jeden z najbardziej uzależniających narkotyków na Ziemi.
- Domową fabrykę metamfetaminy może założyć każdy. Twój sąsiad z naprzeciwka, czy członek twojej rodziny mieszkający w pokoju obok - wyjaśnia Kevin Williams, szeryf okręgu Marion. Skomplikowana produkcja Kilka lat temu wyprodukowanie metamfetaminy, jednej z najgroźniejszych substancji psychoaktywnych, która silnie uzależnia i szybko doprowadza do wyniszczenia organizmu, było bardzo skomplikowane. Potrzebne było skomplikowane laboratorium chemiczne. Proces wymagał nie tylko wiedzy, ale i dziesiątek próbówek, pojemników, specjalnych palników oraz trudno dostępnych substancji chemicznych. Ponadto, w trakcie wytwarzania, wydzielały się charakterystyczne zapachy, często pojawiał się dym, reakcje chemiczne mogły także wywołać silną eksplozję. Te komplikacje powodowały, że wytwórcy niezwykle rzadko decydowali się na produkowanie narkotyków w gęsto zamieszkanej okolicy. Laboratoria starano się jak najstaranniej ukryć przed światem zewnętrznym.
Wystarczy wstrząsnąć!
Jednak teraz każdy może wyprodukować nie dużą porcję metamfetaminy używając szybszej, tańszej, i nieporównanie łatwiejszej metody. Wszystko przy użyciu ogólnie dostępnych środków, które bez trudu zmieszczą się do szkolnej torebki śniadaniowej. Nowa metoda (nazwana "wstrząśnij i gotowe!") rozprzestrzenia się na terenie Stanów Zjednoczonych w zastraszającym tempie. Wymaga bardzo małej liczby środków zawierających pseudoefedrynę np. ogólnodostępnych tabletek ułatwiających oddychanie. Amerykańskie prawo w żaden sposób nie ogranicza dostępności do tych środków.
Niepokojące statystyki
W ciągu ostatnich kilku lat w większości stanów USA statystyki zatruć pochodnymi amfetaminy spadały. Niestety od niedawna liczby znowu zaczęły rosnąć. Aby wyprodukować narkotyk należy jedynie pokruszyć tabletki, wsypać je do butelki po wodzie i wlać domowe środki czystości. Teraz wystarczy wstrząsnąć. I gotowe. Produkcja nie wymaga żadnej wiedzy chemicznej. Otwartego ognia, czy trudno dostępnych składników chemicznych. Z 14 stanów, w których rządowa agencja ds. walki z narkotykami prowadziła badania dotyczące nowej metody pozyskiwania pochodnych amfetaminy, aż w 10 w ciągu ostatnich 2 lat odnotowano wzrost zatruć metamfetaminą. W stanie Mississippi odnotowano aż 247 proc. wzrost (ze 122 do 457 incydentów). Po intensywnym wymachiwaniu butelką, w środku pozostaje proszek, który narkomani wdychają, palą lub połykają. Ubocznym produktem ekstrakcji jest trujący biały lub brązowy osad. Z raportów policji wynika, że w stanach, w których odsetek spożycia metamfetaminy jest największy, wzdłuż autostrad znajdowane jest coraz więcej "toksycznych butelek".
Komentarze