Naćpany metamfetaminą nagi intruz wskoczył do ich łóżka, gdy oglądali telewizję

Mężczyzna, który jak później ustalono miał być w trakcie zdarzenia pod wpływem metamfetaminy, wtargnął do domu pewnej pary, gdy ta odpoczywała w łóżku, oglądając telewizję...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

mydaytondailynews.com

Odsłony

655

COLUMBIA COUNTY - mężczyzna, który jak później ustalono miał być w trakcie zdarzenia pod wpływem metamfetaminy, wtargnął do domu pewnej pary, gdy ta odpoczywała w łóżku, oglądając telewizję. Intruz wbiegł do ich domu nagi i zaczął skakać po łóżku.

Następnie ścigał ich, gdy przestraszeni uciekali do samochodu, w którym zamknęli się i zaczęli trąbić, w nadziei zwrócenia uwagi sąsiadów, ponieważ w zamieszaniu nie byli w stanie znaleźć i zabrać ze sobą telefonów komórkowych.

Gdy na miejsce zdarzenia przyjechała policja, zastępcy próbowali potraktować delikwenta gazem, co nie zrobiło jednak na nim wrażenia - w międzyczasie próbował wskoczyć na radiowóz. Ostatecznie został spacyfikowany przy pomocy policyjnych pałek.

Zabrany do szpitala, Christopher Lindner przyznał się do zażycia metamfetaminy. Odwieziony następnie do aresztu, czeka teraz na sprawę - postawiony mu zarzuty nielegalnego wtargnięcia, obscenicznego zachowania oraz bezprawnego stawiania oporu funkcjonariuszom prawa.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Wjeżdzając pociągiem Intercity z Warszawy do Katowic dojrzałem fabrykę o nazwie "Montokwas", pierwszy akcent jak najbardziej na miejscu. :) W domu u J. posłuchaliśmy muzyki, porozmawialiśmy konsumując kanapki i orzeszki. Czeka nas długa noc, poszliśmy na małe zakupy. Po spacerze, dokładnie 10 minut przed północą zjedliśmy nasze kryształki, bilety na podróż do innego wymiaru. Pierwsze dwie godziny upłynęły na przemieszczaniu się między Balkonem a Pokojem z wOOx'em, słuchaniu tribalowej muzyki i rozmowach między mną a M. w stylu "- czujesz coś? - nic. - nic a nic? - zupełnie nic.".

  • Bad trip
  • LSD-25

 

Psychoanalityczna reasumpcja podświadomości czyli bad trip i jego interpretacja

 

Czas: noc z 13 na 14 lutego 2012 roku

Materiał: LSD 180 µg

Przebieg:

Start ~ 23:30

Wejście ~ 01:10

Koniec ~ 05:30

 

  • Metoksetamina
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pierwszy raz

Późny wieczór, środek tygodnia szkolnego, dochodzi północ, wolny dom, dwóch kumpli, lekkie podniecenie nowym doświadczeniem.

Na wstępie powiem, że jest to moje pierwsze doświadczenie z dysocjantami. I z jakimikolwiek RC ogólnie. Moja wiedza na ich temat opierała się głównie na neurogroovie i hyperrealu oraz rozmowach z ludźmi bardziej "doświadczonymi".

24:00 - Dom wreszcie pusty, zaczeliśmy przygotowywać syntetyczny hasz. Poszło gładko, bez większych problemów. Zaczynam zwijać skręta. Wkrótce czas na spożycie.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

wcześniejszy powrót ze szkoły, wolna chata, chęć odcięcia się od wszechobecnych problemów, dobry, luźny mood.

Raport pisany po fakcie. Musiałam ochłonąć, aby móc opisać moje wrażenia jak najdokładniej. Miłej lektury kochani. 

 

Gdybym zapytała się kogoś z was czy robię dobrze, sięgając po opio, mając zerowe doświadczenie z substancjami odurzającymi, powiedzielibyście, że nie warto, że to nieprzemyślane, że nie wygrzebie się z tego. I pewnie będziecie mieć rację. Niemniej czytając Neurogroove na przemian z Hyperrealem, jestem wdzięczna za wszystko, co udostępniacie, by — poniekąd — edukować następnych. Słowem wstępu, dziękuję.

 

Piątek

randomness