"Kokaina" w puszce powszechnie dostępna

O energetyzujący napój cocaine rozpętała się wojna. Przeciw kontrowersyjnej nazwie i reklamie produktu zaprotestowali terapeuci i Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii. Mimo że prokuratura bada sprawę, w sklepach napój można dostać bez przeszkód. "Wybierz europejski produkt zamiast kolumbijskiego" - kusi reklama na stronie internetowej napoju "cocaine stimulation". Na czarnej puszce widnieją trzy "kreski" białego proszku.

Koka

Kategorie

Źródło

Marta Paluch
Polska Gazeta Krakowska

Odsłony

3119

O energetyzujący napój cocaine rozpętała się wojna. Przeciw kontrowersyjnej nazwie i reklamie produktu zaprotestowali terapeuci i Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii. Mimo że prokuratura bada sprawę, w sklepach napój można dostać bez przeszkód. "Wybierz europejski produkt zamiast kolumbijskiego" - kusi reklama na stronie internetowej napoju "cocaine stimulation". Na czarnej puszce widnieją trzy "kreski" białego proszku. Producent zapewnia, że nie ma to nic wspólnego z zachęcaniem młodzieży do zażywania kokainy.

"Cocaine stimulation" to napój energetyzujący, z podwyższoną zawartością kofeiny, guaraną i glukozą. Płyn nie zawiera niedozwolonych substancji, co podkreślają na każdym kroku producenci z wrocławskiej firmy Premium House. Jednak przesłanie z kampanii reklamowej jest dla wielu odbiorców jednoznaczne. I właśnie przeciw niemu protestują terapeuci. Najniebezpieczniejsze jest to puszczanie oka do młodzieży, oswajanie nazwy i widoku narkotyku jako czegoś naturalnego i niegroźnego - mówi Grzegorz Wodowski z krakowskiego Monaru. Puszki można za kilka złotych kupić w krakowskich sklepach. Hipermarket Kaufland umieścił nawet napój na liście produktów polecanych w niższej cenie. Ulotkę z ich reklamą krakowianie dostają do domów. Czy szefów hipermarketów nie bulwersuje kontrowersyjny napój? Nie wiadomo, bo rzecznik Kauflandu przez dwa dni nie odpowiedział na nasze pytania. To nie wszystko. Wchodząc na stronę www.legalcocaine.pl, czytamy m.in., że firma Premium House, producent napoju, szuka pracowników, którzy zajmowali by się dystrybucją cocaine. CV i listy motywacyjne należy wysyłać na... dealer@legalcocaine.pl. Jeden z linków na stronie napoju zachęca zaś do dołączenia do "dealer cocaine team" (z ang. drużyna dilerów kokainy).

Rzeczniczka firmy upiera się jednak, że produkt z propagowaniem narkotyków nie ma nic wspólnego.

Nazwa wcale nie nawiązuje do kokainy - twierdzi Aneta Burdon z PR Solution, który medialnie obsługuje Premium House. Przyznaje jednak, że kampania reklamowa miała być kontrowersyjna, podobnie jak np. projekty Benettona. Gdy się nie ma dużego budżetu, można w ten sposób wywołać duży efekt. Kontrowersyjność to bardzo ułatwia - dodaje. Czy w branży reklamowej wszystkie chwyty są dozwolone? Kuba Janicki, copywriter w jednej z największych krakowskich agencji przyznaje, że w wypadku cocaine naruszona została etyka zawodowa. To przeszarżowana prowokacja. Firma próbuje tanim kosztem zdobyć zaufanie młodych klientów. Ja sam nie podjąłbym się podobnej kampanii - mówi. Dodaje, że ten miecz jest obosieczny. Klient nie jest głupi i woli humor niż podobne akcje - dodaje. Wodowski ostrzega, że są to niebezpieczne akcje. Przez kilka lat nie można było reklamować piwa ani tytoniu, a teraz liberalnie podchodzi się do narkotyków - mówi Wodowski. Za chwilę może się pojawić amfetamina w puszce i nikogo to nie wzruszy - dodaje.

Czy firma jednak naruszyła prawo?

Reklama jest na pewno niefortunna - twierdzi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska. Wskazuje na ewentualną możliwość zastosowania przepisu o promowaniu narkotyków (art. 68 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii), choć, jak podkreśla, jego interpretacja nie jest jednoznaczna. Tym paragrafem posłużyło się Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii, które zawiadomiło wrocławską prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Ta wszczęła postępowanie. Piotr Jabłoński, szef biura przyznaje, że sprawa jest precedensowa. Do tej pory śledczy odmawiali wszczynania postępowania w podobnych sytuacjach. Czy w przypadku wykazania naruszenia prawa napój zostanie wycofany ze sklepów i stacji benzynowych? - Jeśli sąd zdecyduje, że ustawa została naruszona, produkt będzie musiał być usunięty ze sklepów w całej Polsce - mówi Małgorzata Klaus, rzeczniczka prasowa wrocławskiej Prokuratury Okręgowej. Na wynik śledztwa jeszcze poczekamy. Na razie, by bronić się przed zarzutami, firma bierze udział w projekcie... "Stop narkotykom".

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

omg co za debilizm takie rzeczy to tylko w polsce jak im tak bardzo slowo dealer przeszkadza to ja przepraszam bardzo ale reklama w ktorej mowia "spotkaj sie z dealerem w salonach fiata" to tez jest kurwa reklamowanie narkomani! :/ i zachecanie do nielegalnych tranzakcji na terenie firmy
Abelbabel (niezweryfikowany)

Ja tam wole: Nissan zaprasza na jazdę testowa. Szczegóły u dilera. (Nie wiem czy to cytat ale sens pozostaje niezmieniony)
Prync (niezweryfikowany)

Tu jest nazwa. Smierci nie ma. W wódce nie ma nazwy. Śmierc jest(oczywiscie, troche wyolbrzymiam, ale faktycznie zgony sa, oj sa) Widac co panowie wolą.
Anonim (niezweryfikowany)

[quote]Piotr Jabłoński, szef biura przyznaje, że sprawa jest precedensowa[/quote] Precedensowa? A piwo Canabia, ktore jest od conajomniej 5 lat, to niby co innego?
Anonimus (niezweryfikowany)

Oj już chyba nie mają co robić... Zajęliby się w końcu czymś pożytecznym...
Anonim (niezweryfikowany)

[quote=Anonim]Precedensowa? A piwo Canabia, ktore jest od conajomniej 5 lat, to niby co innego?[/quote] te piwo jest chyba w całej eu więc chuja mogą mu zrobić
Anonim (niezweryfikowany)

nie można reklamowac substancji odużających a alkochol to nie oduża? czy kwiadki po nim w nosie rosną?
Iwan Pila (niezweryfikowany)

Zastanawia mnie jak to możliwe że Coca Cola tak długo się trzyma xD
Anonim (niezweryfikowany)

Coca Cola ma więcej kasy na łapówki dla urzędników, zwolenników poprawności politycznej i innych nierobów żerujących na ludziach...
Anonim (niezweryfikowany)

Kiedyś jednak C&C Company musiała pęknąć i jak wiadomo w '92 roku zostali zmuszeni do zaprzestania używania w swoich napojach ekstraktu z liści koki. I pomyśleć,że większość naszego europejsko unijnego społeczeństwa od zarania dziejów (czyt. upadku komunizmu i wcześniej) jest urodzonymi kokainistami. ........................ ........................ ........................ <-- 3 kreski napoju COCAINE
co za palant (niezweryfikowany)

Twój stary sie chyba urodził w '92 roku, Coca-Cola zastąpiła kokaine kofeiną w tym napoju przed I wojną światową, mózgu!
dmt (niezweryfikowany)

no a na dodatek nadal używają pozbawionego kokainy ekstraktu z liści koki, dla smaku
dr satan (niezweryfikowany)

Polacy nie mają większych problemów, tylko zajmować się bzdurami mogą. A Pan Kuba Janicki chyba trochę zazdrości tej reklamy, dlatego powiedział, że "w wypadku cocaine naruszona została etyka zawodowa. To przeszarżowana prowokacja." No sorry, ale w polsce było już wiele prowokacyjnych reklam i biorąc pod uwagę firmę, w której Pan pracuje, to na pewno łapy maczaliście w kilku z nich ;]
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie pozytywne z chęcią przeżycia czegoś nowego. Chyba podświadomie nawet oczekiwałam, że przeżyję/zobaczę coś co da mi wiarę w życie.

Zaczęliśmy razem z chłopakiem o 18:00. Znajomy chłopaka raz/dwa razy w roku ma dostawę, tym razem wypadła w połowie listopada. Przypominam sobie, że moje pierwsze bliskie spotkanie z kapeluszami odbyło się dwa lata wcześniej w podobnym czasie. "To nie może być przypadek!"- myślę i żuję każdego grzybka z osobna - dokładnie jak za pierwszym razem, kiedy żołądek nie poradził sobie i część tripa wisiałam na toalecie. Przy kolejnych razach do spożycia potrzebowałam jakiejś przegryzki. Poszatkowane nadzieniem do tosta lub posypka na bułce + kleks z  ketchupu, który skutecznie zabija smak. 

  • 4-HO-MET
  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Przeżycie mistyczne

rucham psa jak sra

  • MDMA (Ecstasy)

Opisze wam moją pierwszą przygode z pigułami oraz fetą. Było to już jakiś czas temu? Nie pamiętam daty ale już trochę mineło od tamtego czasu ale nie ważne. Był to dzień w którym miałem śmigać z kumplami na fajne balety,jako że zawsze mnie ciągneło w takie miejsca nie mogłem odmówić.

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Mefedron
  • Miks
  • Tytoń

Byłem w kiepskim stanie psychicznym, dziewczyna mnie zostawiła, miałem ciąg parę dni alkoholu i tabletek psychotropowych, brakowało sił, ale to była impreza na którą byłem strasznie napalony, ja w ogóle nie chodzę na imprezy, także było to dla mnie bardzo ekscytujace wydarzenie i trochę się denerwowałem i czułem lek, że coś pójdzie nie po mojej myśli. To był mój dzień i na mówiłem dwóch kolesi, żeby tam ze mną poszli. O nich też się martwilem, bo wszystko dokładnie zaplanowałem, a oni mieli w dupie, to co ja chcę.

Na początek chciał bym poinformować, że tekst napisany przeze mnie, to żartobliwie napisana opowieść z mojego życia. Nie twierdzę, że jakie kolwiek substancje psychoaktywne są fajne. Pisząc ten epizod z mojego życia starałem się, możliwie realistycznie przedstawic jak myśli osoba uzależniona. 

randomness