info:
autor: molasar [ja :)] [mam 21 lat]
doświadczenie z dragami: tylko psychodeliki, 4 lub 5 podróży w przeciagu 3
lat
rodzaj i ilość substancji: [informacja zawarta w tekscie właściwym]
witam wszystkich amatorów psychodelicznych podróży!
Nie używajcie dopalaczy, dajcie sobie z tym spokój, to straszne świństwo – przekonywał młodych ludzi premier Mateusz Morawiecki, pytany w sobotę w RMF FM o możliwość legalizacji „rekreacyjnej” marihuany.
Nie używajcie dopalaczy, dajcie sobie z tym spokój, to straszne świństwo – przekonywał młodych ludzi premier Mateusz Morawiecki, pytany w sobotę w RMF FM o możliwość legalizacji „rekreacyjnej” marihuany.
– Będę musiał się zapoznać (z informacją), co to jest „rekreacyjna” marihuana, ale generalnie bardzo obawiam się tego, żeby narkotyki były dostępne dla młodzieży – powiedział premier.
Zaznaczył, że skorzysta z tego pytania, żeby zaapelować do młodych osób, żeby nie używali dopalaczy. – Widziałem zatrważające statystyki dotyczące tych dopalaczy. Drodzy młodzi słuchacze (...) jesteście namawiani bardzo często przez swoich może nawet kolegów, niestety, do brania takich dopalaczy – mówił.
– To jest świństwo, to jest coś, co powoduje śmierć bardzo wielu osób, trwałe kalectwo. Nie róbcie tego – apelował szef rządu. – To jest krzywda dla narodu polskiego – dodał.
Przypomniał, że rząd, aby zahamować ten proceder, doprowadził do zmian legislacyjnych, które zakładają kary dla tego typu zachowania dilerów.
– Po to zmieniliśmy naszą ustawę rok temu, żeby dochodziło do jak najmniejszej liczby tragedii – podkreślił Morawiecki, zaznaczając, że oczywiście chciałby, żeby nie było ich wcale. – Ale wiem, że ostatnio dwóch chłopców znowu tak się zatruło, że zginęli na skutek tych strasznych dopalaczy – dodał premier, prosząc, aby mieć to na uwadze.
– Dajcie sobie z tym spokój, to jest straszna trucizna, straszne świństwo – apelował premier.
info:
autor: molasar [ja :)] [mam 21 lat]
doświadczenie z dragami: tylko psychodeliki, 4 lub 5 podróży w przeciagu 3
lat
rodzaj i ilość substancji: [informacja zawarta w tekscie właściwym]
witam wszystkich amatorów psychodelicznych podróży!
Zaczeło się o godzinie 18, poszedłem do apteki i kupiłem 3 saszetki Tantum Rosa.
Nie bawiłem się w oddzielanie benzydaminy tylko wsypałem proszek do butelki wody i całość wypilem na 3 razy.
Zbierało mi sie na wymioty ale się powstrzymałem, żeby nie zmarnować wysiłku jakim bylo wypicie tego (smak naprawde ochydny).
Około godziny 19 zaczołem mieć problemy ze wzrokiem, rozmazanie podczas obracania głowy, opóźniona reakcja oczu na światło.
Hej!
Przeczytałem właśnie trip-report pt. Szpitalna anestezja. Ja też kilka razy byłem usypiany i faktycznie miałem niezłe banie.... tylko nigdy nie myślałem o tym jako o przeżyciach
dragowych... może dlatego, że było to narzucone z góry a nie zaplanowane przeze mnie... nie pamiętam jakie środki dostawałem, nie zwracałem na to uwagi, ale to mógł być fentanyl.
Podniecenie, ciekawość, ekscytacja, Trip z grupą znajomych
Impuls, krótka chwila zadecydowała o tym, że podjąłem próbę sklecenia tego trip raportu.
Komentarze