Kielce: policyjna akcja rodem z filmu

Scena niczym z filmu sensacyjnego rozegrała się w Kielcach podczas zatrzymania podejrzewanych o handel narkotykami - policjant skoczył na maskę samochodu, którym mężczyźni uciekali, i kopniakiem wybił przednią szybę.

Koka

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

1224
Scena niczym z filmu sensacyjnego rozegrała się w Kielcach podczas zatrzymania podejrzewanych o handel narkotykami - policjant skoczył na maskę samochodu, którym mężczyźni uciekali, i kopniakiem wybił przednią szybę. Jak poinformował rzecznik świętokrzyskiej policji kom. Krzysztof Skorek akcję przeprowadzili funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, współpracując z policjantami z Centralnego Biura Śledczego. Policjanci od dłuższego czasu obserwowali dwóch mężczyzn. Podejrzewali, że są to dostawcy narkotyków na kielecki rynek. W miniony piątek późnym wieczorem postanowili zatrzymać jadących fiatem uno handlarzy. Zajechali im drogę trzema nieoznakowanymi radiowozami. Zdesperowani 30-latkowie cofając usiłowali uciec przez lukę między radiowozem a barierką. Wtedy jeden z policjantów - oficer z wydziału kryminalnego - wyskoczył z radiowozu, wskoczył na maskę ruszającego fiata i kopniakiem zbił szybę. Zaskoczeni mężczyźni zostali zatrzymani. Jeden z zatrzymanych miał ukryty w spodniach półkilogramowy pakunek amfetaminy. W samochodzie policjanci znaleźli wagę laboratoryjną. Obaj mężczyźni zostali już tymczasowo aresztowani. Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi im kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci przewidują kolejne zatrzymania. onet.pl

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

SubDBC (niezweryfikowany)

Skurwiel sie naoglądał filmów i mu odjebało :)
Anonim (niezweryfikowany)

yeahh!!! :))
Anonim (niezweryfikowany)

nafukany był:)
Anonim (niezweryfikowany)

[quote=Anonim]nafukany był:)[/quote] Dopiero chciał przyfukać ;) pól komendy na drugi dzien na gazie chodziło pewnie :D
crew (niezweryfikowany)

[quote=SubDBC]Skurwiel sie naoglądał filmów i mu odjebało :)[/quote] Skurwiel sie naoglądał filmów i mu odjebało :) xdddd typowo,,
Basia (niezweryfikowany)

Co jednak ludzie na głodzie potrafią zrobić dla działki.
GrB (niezweryfikowany)

Texas ranger!!!!!!
Anonim (niezweryfikowany)

ameryka! :D
Anonim (niezweryfikowany)

do rangera tylko fiat uno nie pasuje...
Anonim (niezweryfikowany)

hip hop masacra
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Wstęp:

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Klonazepam
  • Szałwia Wieszcza
  • Zolpidem

Miejsce oraz nastawienie, którego chyba tłumaczyć nie muszę, znajduje się w reporcie.

Substancje: (zachowana kolejność) około 0.2g suszu Jej Dysocjacyjności, 3g P.Cubensis na dwie osoby, po dwa piwa na głowę, 6mg klona i 20mg zolpidemu. Ajajaj xD

Podróżnicy: ja oraz S.

Drogi NG ;)

  • Katastrofa
  • Mefedron

Katastrofa życiowa, przegięcie z braniem benzo, Mdma, fety, generalnie wszystkiego co się dało. Doprowadziło to do mojej wyprowadzki od chłopaka, z którym mieszkam ponad 3 lata. "Trip" odbył się w nocy, trwał 6 godzin, był to wynajęty przeze mnie pokój. 4 dni później wróciłam do DOMU i mojej miłości, którą do tej pory ranię.

23:00 wchodzi kreska. Mało, może 50 mg. Nie działa. Nie ma w tym nic dziwnego, byłam benzodiazepinowym zombie

 

23:15 kreska, może 100 mg

 

24:00 biorę się za pracę. Roznosi mnie a jednocześnie przygniata. Zaczynam myśleć o życiu. 

 

00:15 wrzucam do szklanki z pepsi z 200mg

 

01:00 Na zmianę wpadam w panikę, płaczę, wbijam paznokcie w skórę i myślę o tym jak będzie wyglądała moja przyszłość. Boję się, pragnę być blisko mojej najbliższej osoby, wzoru, wsparcia, sensu życia. Tęsknię za nim a jednocześnie go ranię - ćpając.

 

  • 2C-P
  • Tripraport

spotkanie ze zdołowanym znajomym, z którym znamy się jak stare konie. Chęć otwarcia się na niecodzienność, wyabstrahowanie się z zelżałych wglądów. Całość tripa: bezpiecznie mieszkanie, dobra muzyka, park nocą.

Shulgin pisał, że 8 mg to mało, że się wymęczył fizycznie, ale zaskoczony był łatwością komunikacji z drugą osobą w trakcie tripa. Z grubsza potwierdzam.

Spotkaliśmy się wieczorem, zrobiliśmy zakupy, w tym jakiś nabiał na czas "po". Od znajomego dostaliśmy wcześniej 32 mg 2-CP. Proszek w domu rozpuściliśmy zgodnie z regułami sztuki w małej wódeczce, podzieliliśmy na pół, i znów na pół, co dawało 8 mg w ćwiartce płynu (nie w ćwierce wódki, bo nie chcieliśmy się najebać, tylko w jednej czwartej tego, co było, a było jakieś 100 ml). W smaku wódka oczywiście obrzydliwa.

randomness