Zatrzymali go do kontroli drogowej, na twarzy miał "ślady białego proszku"

"Zachowywał się jak po zażyciu narkotyków, a na twarzy miał biały proszek" – opisują okoliczności zatrzymania 18-letniego kierowcy policjanci.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN24 Kraków
wini

Odsłony

433

Zachowywał się jak po zażyciu narkotyków, a na twarzy miał biały proszek – opisują okoliczności zatrzymania 18-letniego kierowcy policjanci. W samochodzie mężczyzny znaleziono torebki, prawdopodobnie zawierające narkotyki.

Funkcjonariusze świętokrzyskiej drogówki zatrzymali 18-latka w środę. Mężczyzna jechał samochodem w kierunku Nowej Słupi.

- W trakcie czynności okazało się, że 18-latek nie ma dowodu rejestracyjnego ani polisy ubezpieczeniowej auta. Dodatkowo nastolatek nie posiadał również prawa jazdy, ponieważ jeszcze go nie uzyskał – wylicza Mariusz Bednarski z biura prasowego świętokrzyskiej policji.

Biały proszek na twarzy

Policjanci zauważyli też, że młody kierowca zachowuje się nietypowo. – Jego zachowanie wskazywało na stan po zażyciu środka działającego podobnie do alkoholu. Na twarzy mężczyzny było widać wyraźne ślady białego proszku – dodaje Bednarski. Policjanci przeprowadzili wstępne badanie narkotestem. Wtedy okazało się, że 18-latek może być pod wpływem amfetaminy.

Wewnątrz rovera mundurowi znaleźli foliowe woreczki z białą substancją. Proszek został wstępnie zidentyfikowany jako amfetamina.

Teraz znalezioną substancję oraz pobraną kierowcy krew przekazano do laboratorium. - Jeżeli badania potwierdzą, że mężczyzna kierował pojazdem pod wpływem środków odurzających, a zabezpieczona substancja to narkotyki nastolatek może mieć dodatkowe kłopoty z prawem – zapowiada rzecznik.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

Słowem wstępu: przygodę z kodeiną zaczęłam parę miesięcy temu, początkowo dwie - trzy tabletki Antidolu lub Thiocodinu na łatwiejsze zaśnięcie i żeby zlikwidować wieczorny głód. Z czasem tabletek było więcej, aż wreszcie zaczęłam robić ekstrakcję. Najpierw z 1,5 opakowania, potem z 2. Ale w sumie nie było to nic ciekawego - po prostu wychillowanie na wieczór. A wczoraj uznałam, że muszę wreszcie coś naprawdę mieć z picia tego obrzydlistwa, więc wzięłam trzy opakowania...

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

późny wieczór, godzina 22 po kinie wraz z drugą połówką, wyluzowanie ale podekscytowanie przed paleniem

Trip może być opisany nieskładnie i czasem niezrozumiale, nigdy nie miałem styczności z pisaniem tripów.

  • AM-2201
  • Etanol (alkohol)
  • Przeżycie mistyczne

Dobre. Byłem po kilku piwkach wypitych ze znajomymi, chciałem przed snem przeżyć szybką, miłą i niewielką podróż. Akcja dzieje się u mnie w domu, godzina ok. 00:00.

Siedziałem w łazience, nabiłem lufę, ściągnąłem chmurę, potem drugą, a potem... Brzdęk. Jakbym dostał patelnią w łeb. Ściągnąłem chyba jeszcze jedną i ruszyłem do łóżka. Cały obraz dał się słyszeć. Zależnie od tego gdzie patrzyłem słyszałem inne słowo. "Jąźl jąźl jąźl jąźl" powtarzał chór w mojej głowie gdy widziałem białe drzwi. "Źląć źląć źląć źląć" gdy odwracałem się w stronę mroku nocy. "Skąd do chuja polskie znaki?!" spytałem sam siebie. Tamte Polsko brzmiące słowa pełne ogonków zdawały mi się być składowymi świata. Miałem wrażenie, że już słyszałem je w bardzo wczesnym dzieciństwie.

  • Benzydamina

Dawka: 3 saszetki do podzielenia miedzy mnie a E.



Miejsce: miasto nad naszym morzem- typowo

turystyczne (niemalo ludu na ulicach), cieply, letni, wakacyjny

dzionek :).



O nas: dwie postrzelone osiemnastki, kochamy

facetów, imprezy a przede wszystkim wakacje (kiedy mamy szanse razem

gdzies wyjechac- niestety nie mieszkamy zbyt blisko siebie)


randomness