Niedobrze być czeskim kierowcą w Niemczech

Nieoznakowane samochody, policjanci w cywilu, poniżające kontrole. W Niemczech może się wam zdarzyć wszystko, jeśli tylko macie samochód z czeską rejestracją.

Tagi

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

4804

Nieoznakowane samochody, policjanci w cywilu, poniżające kontrole. W Niemczech może się wam zdarzyć wszystko, jeśli tylko macie samochód z czeską rejestracją

Nieoznakowane samochody, policjanci w cywilu, wielogodzinne kontrole, poniżające praktyki. W 30-km pasie wokół czesko-niemieckiej granicy może się wam zdarzyć wszystko, jeśli tylko macie samochód z czeską rejestracją.

Czescy kierowcy zaczynają się bać jeździć do Niemiec, gdyż tamtejsza policja traktuje każdego z nich jak potencjalnego przestępcę, a w najlepszym razie narkomana.

Po tym, jak od stycznia zażywanie narkotyków przestało być w Czechach przestępstwem, Niemcy rozpoczęli ostre i tak częste kontrole Czechów przy wspólnej granicy, jak gdyby układ z Schengen przestał obowiązywać. - Nie mamy tego czarno na białym, ale wszystko wskazuje na to, że - przede wszystkim w Bawarii - od początku roku celem stały się czeskie narkotyki - mówi Hana Mala, rzeczniczka czeskiego MSW.

"Dali mi pojemnik i zmusili do sikania na poboczu drogi" - skarżył się pewien czeski kierowca dziennikowi "MF Dnes" na kontrolę w okolicy bawarskiego przygranicznego miasta Furth im Wald. Niemieckim policjantom wydawało się, że Czech palił marihuanę. Z powodu podobnego podejrzenia inni kierowcy zostali zmuszeni do podobnego badania na posterunku policji.

Właściciele Student Agency, największego prywatnego przedsiębiorstwa transportowego w Czechach, skarżą się, że od początku roku Niemcy kontrolują prawie każdy ich autobus. Kontrole są tak dokładne, że autobusy mają duże opóźnienia. Czeskie gazety opisały przypadek grupy młodych czeskich narciarzy, których niemiecka policja rozebrała do bielizny, wydzierała im podszewki z kurtek i rozpruwała kieszenie. Ostatecznie zostali wypuszczeni bez wyjaśnień.

W ostatnich tygodniach liczba skarg dotyczących podobnego traktowania, złożonych w niemieckim MSW, wzrosła do kilkudziesięciu, zaś "szykanowanie Czechów" urosło do rangi międzynarodowego skandalu. Były premier i szef Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) Mirek Topolanek publicznie zażądał od Berlina przeprosin: - Postępowanie niemieckiej policji w sposób skandaliczny narusza układ z Schengen, który gwarantuje wszystkim obywatelom swobodę w przekraczaniu granic.

Europosłowie ODS złożą oficjalną skargę na Niemców do Komisji Europejskiej. Czeski premier Jan Fischer polecił ministrowi spraw wewnętrznych Martinowi Pecinie, by jak najszybciej skontaktował się w tej sprawie z niemieckimi partnerami, zaś sprawami szykanowania czeskich kierowców zajmował się w pierwszej kolejności.

Skandal znalazł się również w programie czwartkowej wizyty w Berlinie czeskiego ministra spraw zagranicznych Jana Kohouta. - Naszym zdaniem to naruszenie ludzkiej godności niezgodne z duchem układu z Schengen - ogłosił Kohout i ostrzegł, że skandal może mieć poważne następstwa na stosunki obu krajów.

Minister nie spotkał się jednak ze zrozumieniem szefa niemieckiej dyplomacji Guida Westerwellego. Ten nie obiecał mu ani likwidacji "szczególnego pasma granicznego", ani zmniejszenia liczby kontroli czy zmiany zachowania niemieckich policjantów, którzy według aktualnych przepisów mogą sobie pozwolić naprawdę na wszystko.

- W żadnym przypadku nie myślimy o dyskryminacji obywateli czy obywateli tak pięknego kraju jak Czechy - starał się podlizywać Westerwelle, dodając jednocześnie, że policyjne praktyki będą kontynuowane. - Kontrolujemy granice, by zapobiec rozszerzaniu się w naszym kraju przykładowo narkotyków - dodał szef niemieckiej dyplomacji, zaś prawie setkę skarg na zachowanie niemieckich policjantów w ciągu ostatnich dwóch lat bagatelizował, stwierdzając: - To nic godnego uwagi, kiedy człowiek popatrzy na czasy, jakich ta sprawa dotyczy.

Westerwelle obiecał jednak, że przedstawi problem na posiedzeniu niemieckiego rządu. Bawarska policja, która z podobnych praktyk korzysta najczęściej (przez Bawarię przebiega główny szlak przelotowy z Czech do Europy Zachodniej), podeszła do problemu w sposób swoisty. Rozdaje Czechom ulotki, które po czesku informują o przysługujących im prawach. Wynika z nich jednak, że kierowca nie może nic, zaś bawarska policja - wszystko.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

I dobrze, nakablowac na faszystow do UE. Żałosna walka z narkotykami, pierdolić ich. Sankcje na szwabów.

Anonim (niezweryfikowany)

to dziwne, bo jakos Holendrów tak w dupe nie sadują w strefie przygranicznej...

Anonim (niezweryfikowany)

Bo Holendrzy zawsze mieli dobre układy z władającą świńską łaciną rasą panów

 

Anonim (niezweryfikowany)

w Holandii dozwolona jest trawka a w czechach chodzi röwniez o twarde narkotyki dlatego zaostrzyli kontrole.

Anonim (niezweryfikowany)

ani tu ani tu nie są dozwolone

ani tu ani tu nie podlegają karom (mala ilosc, uzytek prywatny)

co więcej w Czechach nigdy karom to nie podlegało (reforma jedynie wytyczyla dokladne granice ilosci oraz zdepenalizowala także uprawę). byc moze tak jak w polsce pieprzone medai brukowe zrobily szum. a w bawarii zawsze była lipa..chociaz zeby az taka, zal dupe sciska

Anonim (niezweryfikowany)

Holendrow do łaciny i rasy romanskiej nie mieszaj to nie aryjczyczy tak jak holendrzy czy szwaby

Anonim (niezweryfikowany)

ja myślałem, że do tej pory to nas tylko prześladowały szwaby, ale to co robią obywatelom Czech to faszyzm w czystej formie!

Anonim (niezweryfikowany)

....na granicy Czesko-Niemieckiej umieścić wielki plakat ostrzegający z podobizną Hitlera który nakazuje policajom rozbierać czeskich kierowców i przeszukiwać im ubrania

międzynarodowy skandal prawie murowany

Anonim (niezweryfikowany)

...legalnym zawodem w niemczech jest prostytucja, trzeba robierać niemki na wakacjach w czechach ;P

 

 

 

Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Inne
  • Pierwszy raz

Po mojej nieudanej przygodzie z Ubulawu, postanowiłem spróbować czegoś innego i miałem nadzieję, że zadziała. Poza tym jestem optymistą, więc nie zrażałem się uprzednim niepowodzeniem.

Zanim przejdę do opisu moich doświadczeń, chciałbym zaznaczyć, że jest on naprawdę długi. Ze względu na właściwości African Dream Herb (substancje prawdopodobnie kumulują się w organizmie), konieczny był wielodniowy eksperyment, dzięki któremu mogłem również badać różne sposoby przyjmowania tej rośliny.

  • Gałka muszkatołowa
  • Przeżycie mistyczne

Lekki strach, niepewność, niedowierzanie.

Witam szanownych towarzyszy, dzisiaj postanowiłem opisać wam moje dawne przeżycie- pierwsze kontakty z gałką muszkatołową. Wcześniej myślałem, że nie ma nawet co opisywać, bo trzymało mnie zaledwie 3-4 godziny, ale po czasie dochodzę do wniosku, że jednak było to coś na swój sposób wspaniałego.

  • Kokaina
  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks

Spontaniczny wieczór, który miał być codziennym rytuałem palenia po pracy dla relaksu, a przemienił się w wielki wypad w oparach mocno MDMA-owych, połączonych z zwiedzaniem Amsterdamu.

POUCZENIE SERWISU NEUROGROOVE: OBSŁUGIWANIE POJAZDÓW LUB URZĄDZEŃ MECHANICZNYCH W STANIE NIETRZEŹWYM LUB ZMIENIONEJ ŚWIADOMOŚCI JEST SKRAJNIE NIEODPOWIEDZIALNYM ZACHOWANIEM, MOGĄCYM SPOWODOWAĆ ŚMIERĆ BĄDŹ KALECTWO POSTRONNYCH OSÓB. JEŚLI COŚ BRAŁEŚ - NIE JEDŹ. JEŚLI PRZEBYWASZ Z OSOBĄ NIETRZEŹWĄ PROWADZĄCĄ LUB PLANUJĄCĄ PROWADZIĆ SAMOCHÓD - POWSTRZYMAJ JĄ, ZANIM NASTĄPI TRAGEDIA 

 

Witamy w Amsterdamie

 

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Sam na kilka godzin w domu. Chęć wykorzystania tego faktu i poznania DXM po prawie roku trzymania go w schowku i czekaniu na odpowiedni moment. Neutralny nastrój.

Wcześniej przyjmowałem ponad pół roku temu 90 mg (próba uczuleniowa) oraz 180 mg (leciutkie 1 plateau). Reszta tabletek cierpliwie czekała schowana na odpowiedni moment. Nadszedł dziś. Nie spodziewałem się tak słabej mocy ale postanowiłem opisać moje spostrzeżenia bo coś tam było. DXM osłabił moją pamięć. Gdyby nie rozmowy ze znajomymi na Facebooku, nie miałbym z czego napisać tego trip raportu.

 

9:00

randomness